Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2409 / 2856

Albo żeby chociaż licznik się aktualizował od np. 20 🤷🏻♀️ to już jest bardziej ludzka godzina i wiele osób jest wtedy w domu i jeszcze nie śpi. Wtedy można by w drugą stronę ilość dni wydłużyć 🤪

Po tej chorobie mam tak okropnie delikatne gardło, że szok. A już je tak zahartowałam, że mogłam pić na luzie lodowatą wode, teraz muszę się na nowo przyzwyczajać...

Brałam udział w konkursie na okładkę do magazynu o sztuce, ale też niestety się nie udało 🥲 smuteczek...

Jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby gdyby wystarczyło pokryształkować wszystkie chmurki przez 10 dni ale w 24h od dodania, a nie do północy, bo faktycznie męczące to jest.
Ja ją zdobyłam dwa razy i trzeci raz nie planuje siedzieć przez tyle dni do północy bo oczywiście ani razu się nie udało po 10 dniach, trzeba było próbować więcej dni, bo coś się ominęło.

Tak właśnie pomyślałam, ze bariera hydrolipidową naruszył ten produkt. Czyli u Ciebie lepiej nałożyć to na chwile, a nie na cała noc, tak ja to rozumiem. Wiec najpierw odbudowa, a potem inne podejściem tego produktu. Poza tym, nakładanie spf na co dzień to normalna sprawa, niezależnie od tego, czy używamy kwasów czy nie - ja już bez spf nie wynurzam dzioba z domu 🤣

A po co zdobywać odznakę dwa razy? Już któryś raz widzę podobną wiadomość i nie rozumiem, jaka z tego korzyść?

Jak się zdobywa super odznaki to oddaje się cześć swoich odznak i wtedy się je zdobywa ponownie 😊

Jak się wymienia na super odznakę to zwykłe odznaki znikają, i trzeba je znów zdobyć by wymienić na kolejną super oznakę.

Ja nie lubię, albo też nie znalazłam takiego, który się u mnie sprawdza. Jak do tej pory po każdym spf wysyp okropny, aż miałam takie duże, bolące guzy na twarzy, bo pryszczami ciężko to nazwać 😳 I tak, stosuje oczyszczanie dwuetapowe. Przy tym peelingu oczywiście używałam, ale przyznaję, że niechętnie 🙈

No widzisz - ja nawet nie wiem, ze takie są i nigdy bym nie pomyślała, ze sa potrzebne do szczęścia 😂 dla mnie nic nie znaczą, a tylko się zastanawiam, kto się na tyle nudzi albo ma tak mało zajęć, żeby codziennie do północy czekać na chmurki 🙈
A potem sobie myśle, ze tez bym mogła tak się trochę czasem ponudzić, gdybym tyle nie pracowała 🤡

Niby nie samą pracą człowiek żyje, ale jak ja np wstaje codziennie o 5:30 to jednak siedzieć przez 10 dni do 12, tylko po to, by zdobyć wirtualną odznakę jest moim zdaniem zbyt dużym poświęceniem. Jeżeli ktoś uważa inaczej to spoko, to jest każdego indywidualny wybór. 🙂

No, ale odznaka jest dobrowolna. Nikt nie każe Ci siedzieć do północy i na siłę o nią walczyć skoro tak rano wstajesz.
Ja pracuję i też rano wstaję (godzinę później niż Ty), ale lubię siedzieć do późna i rzadko kiedy chodzę spać przed północą.
I tak jak piszesz, indywidualna sprawa każdego czy chce i zbiera na odznakę.

Ponad pół godziny szukałam na strychu swoich jesiennych sweterków, i oczywiście nie znalazłam…
Prawie całe mieszkanie po babci zostało przywiezione na nasz strych i NIC nie da się tam teraz znaleźć.. w niektórych miejscach nawet przejść się nie da.. 🫣

Ja za to aktualnie prawie żadnych jesiennych sweterków nie posiadam, a robi się coraz chłodniej 😅 Czas wybrać się na zakupy, ale ceny mnie przerażają.