Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 69 / 2611
W sumie masz rację @Lacrimosa Może w przyszłym roku uda mi się załapać na jakiś kalendarz adwentowy, bo nigdy nie miałam jakiegoś fajniejszego
No jasne . Możesz sobie nawet założyć słoik z funduszem na kalendarz adwentowy i za rok kupić naprawdę wypasiony .
A ja znowu sobie ponarzekam, jutro niedziela a ja muszę do pracy na cały dzień. Ech...i w dodatku mam tyle wydatków, że znowu nic nie odłożę.
mam tyle rzeczy do zrobienia, że nie wiem w co ręce włozyć wiec siedze na DC i zrobiłam sobie maseczkę na twarzy
Kolejna niedziela w pracy, akurat dzisiaj bardzo mi się nie chciało i hejtuje sąsiadów, którzy zaczęli sobie wiercic rano o 7
Hejt na mnie, mam na jutro na 9 prezentację na ćwiczeniach i jeszcze nie zaczęłam jej robić
hejtuję kolesia, który przyjeżdża do mnie po znaczki od 2 tygodni chyba znów pajaca nie ma -_-
ostatni raz się z nim umawiałam i mam w tyle jego tłumaczenia ostatnio zapomniał, wczoraj już za późno - a niech się wypcha, marnuje tylko dzień przez niego. Wystawię sobie licytacje na Alledrogo i może szybciej pójdą niż czekając na takiego gówniarza, bo inaczej się go nie da nazwać
znam ten ból, na szczęście dziś mój jest spokojny
czasami to mam swojego ochotę za jaja powiesić
miałam mnóstwo rzeczy do zrobienia, wciąż nic ale przynajmniej powystawiałam ubrania na Vinted
Mam strasznego lenia, porobiłam z rana zdjęcia, planowałam zapisać kilka chmurek, ale w ogóle nie mogę się zabrać do pisania ;/
mam to samo, a właściwie mam do wstawienia aukcje, a nie mam weny, jutro koleś z rana przyjeżdża po odbiór robota, miałam sobie porobić zdjęcia przepisów z książki dołączonej do niego, ale mi się nie chce leń na całego tylko się powiesić
Hejtuje to, że nie mam pieniędzy. Byłam dziś w Pepco jest pełno fajnych świątecznych rzeczy i nawet nie drogich, a kupiłam sobie tylko majtki, które i tak są za duże i muszę dać je mamie. ;/
Dzisiaj były obchody Dnia Niepodległości w sąsiedniej miejscowości i moja orkiestra brała w nich udział - od godziny 10 do 15 staliśmy na zewnątrz na wietrze i zimnie. Mimo ciepłego ubrania i tak zmarzłam. Gdybym nie miała dobrej odporności to pewnie już jutro leżałabym z gorączką w łóżku
hejtuję znów kolesia od znaczków - muszę je wystawić na Alledrogo i 67 kart pocztowych + kupę znaczków i najpierw obrabiać zdjęcia (na szczęście kiedyś zrobiłąm wszystkiego foty i mam z głowy - chyba kolaże porobimy bo inaczej się umorduję :X
hejtuje kolejny dzień z bólem boli mnie już ponad tydzień a dopiero za kilka godzin pójdę do lekarza , hejtuje siebie ze zjadlam tyle tabletek przeciwbólowych że nic już nie zostało a przespałam sie tylko godzinę ;/ nie zasnę bo tak strasznie boli w sumie czuje jakby kość mnie bolała szczeki a nie miejsce wycięcia zęba jej oby znów nic mi nie uszkodził bo w piątek kolejny zabieg ;/