Ostatnio córka leżała w łóżeczku, ja siedziałam obok niej, zaczęła wyciągać coś z pudełka które stoi niedaleko jej łóżeczka, obróciłam się żeby przesunąć to pudełko, i dosłownie coś mi tak przeskoczyło w barku, że bolało mnie aż do łopatki 🥸. Chwilę nie mogłam oddychać żeby mnie nie bolało, ostatecznie po trzech dniach samo przeszło.
Ale nie mam jeszcze trzydziestki i się boję czasem ruszyć żeby mi coś nie przeskoczyło... Martwię się co będzie w wieku mojej mamy 🥸
Wierzę, że dasz sobie że wszystkim radę ❤️ i polecam na takie dni bidon herbaty z melisy 😅
Nie wiem czy pamiętacie, ale w lutym wspominałam, że firma źle mi liczyła zaliczki na podatek i mam do dopłaty ponad 2500 zł. Z końcem lutego zakończyłam współpracę z tą firmą ze względu na przeprowadzkę. Od marca kilka razy kontaktowałam się z nimi, bo przy moim odejściu wspominali że nie zostawią tak pracowników, że na pewno jakoś to zrekompensują, a że zbliża się czas wysłania deklaracji to chciałam się dowiedzieć co mam robić. No i dziś się dowiedziałam... że owszem, zrekompensują, ale tylko pracownikom aktualnie zatrudnionym 🤬🤬🤬🤬🤬🤬
Więc mam do wydania jednorazowo ponad 2500 zł, a dodam tylko, że przez prawie 2 miesiące byłam bezrobotna, więc będę musiała sięgnąć do oszczędności. Chce mi się krzyczeć i płakać, bo do ostatniego dnia mnie zapewniali, że na pewno pracodawca to pokryje...
Niby wiedziałam, że nie będę mieć dużej wypłaty,ale no.... rozczarowałam się.I się okazało, że i tak i tak muszę czekać na telefon,bo w Media Expert nie mieli tego koloru co chciałam.
No ale to z ich winy były te składki źle odprowadzane więc ja bym tak tego nie zostawiła. Umowa słowna to jednak też umowa i jeśli zapewniali o tym że to zrekompensują to tak mają zrobić. Spróbuj skontaktować się z urzędem skarbowym i dopytaj kto ponosi odpowiedzialność za takie błędy. Ewentualnie jakaś darmowa porada prawna, w mojej okolicy są prowadzane takie konsultacje
Jedyne co mogę to starać się o odszkodowanie. Ale nie wiem czy mam siłę na to, żeby szarpać się z nimi po sądach.
Oni ponoszą odpowiedzialnosc w postaci takiej, że jak zgłosili to do urzędu to pewnie dostali jakąś karę za nieprawidłowe odprowadzanie zaliczek. Mogę też starać się o odszkodowanie z tytułu źle odprowadzanych składek, ale o tym napisałam już e poprzedniej wypowiedzi. Ale brakującą kwotę zaliczek muszę uiścić ja, bo to ja dostawałam co miesiąc za wysoką wypłatę, niepomniejszoną o zaliczkę na podatek. I tego nie jestem w stanie przeskoczyć.
Zła jestem na nich o to, że do końca mnie mamili gadką o rekompensacie - bo okej, dostałam już te pieniądze w wypłatach, ale po to są właśnie zaliczki, żeby nie trzeba było raz w roku wywalać tak wielkich kwot na podatek, tylko co miesiąc powinni to pobierać z wynagrodzenia. I gdyby od razu mi powiedzieli że zostaję z tym sama to jakoś bym to zniosła. Ale przez ostatnie miesiące żyłam w przeświadczeniu, że nie będę musiała tego płacić i zgodnie z tym zarządzałam swoimi wydatkami. A teraz nagle jednak muszę to zapłacić w ciągu kilku dni...
Bardzo, także polecam wszystkim, przynajmniej raz na jakiś czas pobrać sobie pasek płacowy i przejrzeć czy tam wszystko gra. Ja tego nie robiłam, mimo że mam wykształcenie księgowe, bo już w kilku firmach pracowałam i zawsze było ok. Do głowy by mi nie przyszło, że coś takiego się może stać 😔