Dziewczyny niech mnie ktoś ubije...
wystawiłam na grupy weselne ogrom dekoracji ślubnych po weselu, dużo fajnych unikatowych rzeczy w dobrych cenach więc od razu messenger zaczął płonąć - i to dosłownie. Odpowiedziałam 30 osobom na wiadomości... wysyłałam dodatkowe zdjęcia, mierzyłam przedmioty... kilka osób zdecydowało się na zakup i? po poproszeniu o dane do wysyłki i podaniu danych do płatności już nikt nie odpisał... a proponowałam nawet wystawianie na vinted czy olx (co o zgrozo zajęłoby mi dodatkowy czas) żeby obie strony czuły się bezpiecznie podczas transakcji.... serio. Zmarnowałam pół dnia na odpisywanie, dodatkowe zdjęcia etc etc a tylko jedna z wielu osób które napisały, że decydują się na zakup faktycznie sfinalizowała transakcje... aż mam ochotę tym wszystkim osobo napisać żeby szanowały czyjś czas i nie zawracały tyłka bez potrzeby... no musiałam gdzieś wylać swoją frustrację po utraconej połowie dnia
W dzień urodzin mojego partnera na godzinę 8 rano mam pojawić się w szpitalu na przygotowanie do operacji…
Odkąd razem jesteśmy zawsze spędzaliśmy urodziny razem..
Moje urodziny spędzamy trochę smutnie bo dwa lata temu gdy odbierałam telefon że umarła moja babcia to był przy mnie, i teraz każde urodziny to też rocznica śmierci i jedziemy na cmentarz…
Więc chociaż jego urodziny są na wesoło… a w tym roku nie będzie…. 😓
Chciałam wziąć telefon na raty Samsung Galaxy s24 i jestem zła tak cholernie zła.Po pierwsze babka robiła problem,bo mam umowę zagraniczną,po drugie chciałam wziąć telefon na 10 rat, ale mój kochany bank stwierdził, że mogę wziąć na 19...
Mimo, że dają mi od ręki 130 tyś.bez umowy,bo mam wysokie notowania w banku,to jednak telefon o wartości 4 tyś.z hakiem mogę mieć na 19 rat.Po przeliczeniu okazało się, że telefon, który kosztował 4 tyś.z hakiem mnie by wyniósł prawie 6 tyś.😡😡😡😡😡😡🤬😡🤬😡
Zafarbowałam włosy farbą której już używałam i kolor wyszedł tragiczny 🙈 dół super ale góra, szczególnie odrost tragedia… położyłam od razu ciemniejszą farbę.. mam nadzieję że będzie ok, nigdy nie nakładałam farby zaraz po zmyciu poprzedniej więc nawet nie wiem czy tak można 🙈😐
Miałam mega ciężki emocjonalnie dzień, a właściwie cały tydzień. Dziś miało być fajnie i przyjemnie, w rodzinnej atmosferze, no i było... Dopóki nie zaczęły się kłótnie. Tak więc zamiast odpocząć, skończyłam z bólem głowy i złym humorem 😥
Za to majówkę mam wolną, więc chyba zrobię sobie prezent urodzinowy i poszukam gdzie możliwie tanio mogę pojechać chociaż na 1-2 dni, żeby pobyć sama i odpocząć od wszystkich i wszystkiego 🙈
Wystarczył jeden dzień odpoczynku od pracy i już czuję się zupełnie inaczej, z jednej strony chciałabym ją zmienić ale z 2 strony mam już rozplanowane urlopy do końca roku . W nowej pracy może być z tym nie tak łatwo na samym początku
dlatego jestem w kropce...
Właśnie się przeniosłam na inne mieszkanie. Niestety nie z mojej woli i czuję się tu mega źle. Dużo mniej miejsca do trzymania rzeczy i w ogóle gorzej pod niektórymi względami 😞 Internet słaby to nie wiem czy nawet film mi normalnie pójdzie. Nie lubię ogólnie zmian i ciężko znoszę takie rzeczy 😕
Na grupach tak jest, bo ta sami oglądacze i marzyciele. Wystaw na OLX i Vinted - bo tam są osoby, które chcą coś kupić.
Zrobiła się pogoda i miałam plany ogródkowe i spacerowe, ale zaatakowała mnie alergia i to ze zdwojona siłą. Nawet leki nie bardzo działają...
Od wczoraj męczę się ze zgagą i bólem gardła 😔 Chyba znów mam nasilony atak refluksu, rok temu miałam dokładnie to samo 😔
Właśnie znalazłam kleszcza za kolanem... Pojęcia nie mam gdzie mnie dorwał bo wychodziłam jedynie do sklepu, miałam na sobie obcisłe jeansy z długimi nogawkami ☹️ to cud że w ogóle go znalazłam bo był mikroskopijnych rozmiarów i gdybym go nie zauważyła to pewnie bym chodziła z wbitym kleszczem jakiś czas.
Od jakiegoś czasu zdarza się tak, że krew leci mi z nosa zaraz po wstaniu z łóżka. I to szczególnie wtedy, kiedy zbieram się do pracy.