Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 1408 / 2893

dfbsx
dfbsx
2.01k4 lata temu
dfbsx • 4 lata temu
Nie przespalam nocy przez palec, jutro koniecznie musze skonsultować go z lekarzem, "domowi spece" mówią, że wygląda na złamanego.

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jak palec złamałam to nie na puchł, nic nie było widać do tego stopnia, że z pigułą się klucilam. Ona, że wybity ja ze złamany, wywijając jej nim na wszystkie strony świata przed oczami. Za to później zaczęło mega boleć :/ bólu współczuję, dwie pierwsze noce w usztywnieniu nieprzespane :(

dfbsx • 4 lata temu
Męczę się już ponad tydzień, jakby był tylko wybity to opuchlizna by się chociaż minimalnie zmniejszyła

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Niekoniecznie, zależy dużo od organizmu, lepiej to sprawdzić. To długo żeś wytrzymała 😮

dfbsx • 4 lata temu
Moje powybijane palce były zwykle spuchnięte dwa dni 😉 Prawie zdarłam pazura i myślałam ze ból od tego, czekałam aż przejdzie, panicznie boje się lekarzy i zawsze zwlekam z wizytą, jak na złość nie przechodzi, nie mogę ubrać żadnych butów poza klapkiem…

Anuusiaczeek • 4 lata temu
No to nie, to już chyba jednak złamanie. Rozumiem Cie w kwestii lekarzy, mam dokładnie to samo. Ostatnio jak byłam to fakt pierwszy raz trafiłam na tak wspaniałą Panią Doktor jednak weszłam zdrowa wyszłam w pewnym sensie chora 🤣

Jeśli Cię to pocieszy, to ja specjalnie chodzę do ośrodka zdrowia, gdzie pracuje moja ciotka, więc doktorki dobrze mnie znają i wiedzą, że panicznie boję się wszystkiego, starają się w miarę do mnie jakoś inaczej podejść- nie pomaga...

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.7k4 lata temu
dfbsx • 4 lata temu
Nie przespalam nocy przez palec, jutro koniecznie musze skonsultować go z lekarzem, "domowi spece" mówią, że wygląda na złamanego.

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jak palec złamałam to nie na puchł, nic nie było widać do tego stopnia, że z pigułą się klucilam. Ona, że wybity ja ze złamany, wywijając jej nim na wszystkie strony świata przed oczami. Za to później zaczęło mega boleć :/ bólu współczuję, dwie pierwsze noce w usztywnieniu nieprzespane :(

dfbsx • 4 lata temu
Męczę się już ponad tydzień, jakby był tylko wybity to opuchlizna by się chociaż minimalnie zmniejszyła

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Niekoniecznie, zależy dużo od organizmu, lepiej to sprawdzić. To długo żeś wytrzymała 😮

dfbsx • 4 lata temu
Moje powybijane palce były zwykle spuchnięte dwa dni 😉 Prawie zdarłam pazura i myślałam ze ból od tego, czekałam aż przejdzie, panicznie boje się lekarzy i zawsze zwlekam z wizytą, jak na złość nie przechodzi, nie mogę ubrać żadnych butów poza klapkiem…

Anuusiaczeek • 4 lata temu
No to nie, to już chyba jednak złamanie. Rozumiem Cie w kwestii lekarzy, mam dokładnie to samo. Ostatnio jak byłam to fakt pierwszy raz trafiłam na tak wspaniałą Panią Doktor jednak weszłam zdrowa wyszłam w pewnym sensie chora 🤣

dfbsx • 4 lata temu
Jeśli Cię to pocieszy, to ja specjalnie chodzę do ośrodka zdrowia, gdzie pracuje moja ciotka, więc doktorki dobrze mnie znają i wiedzą, że panicznie boję się wszystkiego, starają się w miarę do mnie jakoś inaczej podejść- nie pomaga...

Coś musiało spowodować u Ciebie taki uraz, jednak ja wiem, że teraz przełamiesz lęk i pójdziesz sprawdzić palca.

dfbsx
dfbsx
2.01k4 lata temu
dfbsx • 4 lata temu
Nie przespalam nocy przez palec, jutro koniecznie musze skonsultować go z lekarzem, "domowi spece" mówią, że wygląda na złamanego.

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jak palec złamałam to nie na puchł, nic nie było widać do tego stopnia, że z pigułą się klucilam. Ona, że wybity ja ze złamany, wywijając jej nim na wszystkie strony świata przed oczami. Za to później zaczęło mega boleć :/ bólu współczuję, dwie pierwsze noce w usztywnieniu nieprzespane :(

dfbsx • 4 lata temu
Męczę się już ponad tydzień, jakby był tylko wybity to opuchlizna by się chociaż minimalnie zmniejszyła

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Niekoniecznie, zależy dużo od organizmu, lepiej to sprawdzić. To długo żeś wytrzymała 😮

dfbsx • 4 lata temu
Moje powybijane palce były zwykle spuchnięte dwa dni 😉 Prawie zdarłam pazura i myślałam ze ból od tego, czekałam aż przejdzie, panicznie boje się lekarzy i zawsze zwlekam z wizytą, jak na złość nie przechodzi, nie mogę ubrać żadnych butów poza klapkiem…

Anuusiaczeek • 4 lata temu
No to nie, to już chyba jednak złamanie. Rozumiem Cie w kwestii lekarzy, mam dokładnie to samo. Ostatnio jak byłam to fakt pierwszy raz trafiłam na tak wspaniałą Panią Doktor jednak weszłam zdrowa wyszłam w pewnym sensie chora 🤣

dfbsx • 4 lata temu
Jeśli Cię to pocieszy, to ja specjalnie chodzę do ośrodka zdrowia, gdzie pracuje moja ciotka, więc doktorki dobrze mnie znają i wiedzą, że panicznie boję się wszystkiego, starają się w miarę do mnie jakoś inaczej podejść- nie pomaga...

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Coś musiało spowodować u Ciebie taki uraz, jednak ja wiem, że teraz przełamiesz lęk i pójdziesz sprawdzić palca.

Owszem, jako dziesięciolatka trafiłam na SOR z 42 stopniową gorączką, jedyne co pamiętam to to, że doktorka dosłownie mną szarpała i darła się, że za wolno się ruszam, w między czasie do mojej mamy przyszła sprzątaczka błagając ją, żeby zabrała mnie do domu, bo ona do rana mnie wykończy

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.7k4 lata temu
dfbsx • 4 lata temu
Nie przespalam nocy przez palec, jutro koniecznie musze skonsultować go z lekarzem, "domowi spece" mówią, że wygląda na złamanego.

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jak palec złamałam to nie na puchł, nic nie było widać do tego stopnia, że z pigułą się klucilam. Ona, że wybity ja ze złamany, wywijając jej nim na wszystkie strony świata przed oczami. Za to później zaczęło mega boleć :/ bólu współczuję, dwie pierwsze noce w usztywnieniu nieprzespane :(

dfbsx • 4 lata temu
Męczę się już ponad tydzień, jakby był tylko wybity to opuchlizna by się chociaż minimalnie zmniejszyła

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Niekoniecznie, zależy dużo od organizmu, lepiej to sprawdzić. To długo żeś wytrzymała 😮

dfbsx • 4 lata temu
Moje powybijane palce były zwykle spuchnięte dwa dni 😉 Prawie zdarłam pazura i myślałam ze ból od tego, czekałam aż przejdzie, panicznie boje się lekarzy i zawsze zwlekam z wizytą, jak na złość nie przechodzi, nie mogę ubrać żadnych butów poza klapkiem…

Anuusiaczeek • 4 lata temu
No to nie, to już chyba jednak złamanie. Rozumiem Cie w kwestii lekarzy, mam dokładnie to samo. Ostatnio jak byłam to fakt pierwszy raz trafiłam na tak wspaniałą Panią Doktor jednak weszłam zdrowa wyszłam w pewnym sensie chora 🤣

dfbsx • 4 lata temu
Jeśli Cię to pocieszy, to ja specjalnie chodzę do ośrodka zdrowia, gdzie pracuje moja ciotka, więc doktorki dobrze mnie znają i wiedzą, że panicznie boję się wszystkiego, starają się w miarę do mnie jakoś inaczej podejść- nie pomaga...

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Coś musiało spowodować u Ciebie taki uraz, jednak ja wiem, że teraz przełamiesz lęk i pójdziesz sprawdzić palca.

dfbsx • 4 lata temu
Owszem, jako dziesięciolatka trafiłam na SOR z 42 stopniową gorączką, jedyne co pamiętam to to, że doktorka dosłownie mną szarpała i darła się, że za wolno się ruszam, w między czasie do mojej mamy przyszła sprzątaczka błagając ją, żeby zabrała mnie do domu, bo ona do rana mnie wykończy

Ja pier.... Takie słowa mi się cisną na usta, że to głowa mała. Wcale się nie dziwię, że unikasz lekarzy. Jak tak można? Do domu pogrzebowego takiego babska by nie wzięli, a ona lekarzem jest/(mam nadzieję) była... Z takim podejściem....

Szeptucha
Nieznany profil
8.92k4 lata temu

Wczoraj miałam tragicznie zły dzień, a jeszcze wleciał nam przed spaniem chrabąszcz do pokoju. Zwalił się pod łóżko, a mąż nie mógł go wyciągnąć, więc go zostawił licząc że zdechnie.
Przed chwilą leżę na łóżku i słyszę, że nie dość że wylazł pomiędzy kartonami to jeszcze widzialam jak poleciał w stronę salonu. Próbowałam go znaleźć ale nie wiem gdzie jest... Co za irytujący owad! Jest wielki i mnie mega obrzydza. Aż mnie wzdryga...

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.7k4 lata temu

Mam jakiegoś wewnętrznego doła, dodatkowo wszystko mnie irytuje. Mam ochotę gdzieś się schować i płakać bez końca

kpoperka
kpoperka
3.99k4 lata temu
Anuusiaczeek • 4 lata temu
Mam jakiegoś wewnętrznego doła, dodatkowo wszystko mnie irytuje. Mam ochotę gdzieś się schować i płakać bez końca :(

Moze ci się okres zbliża? Spróbuj jakoś się zrelaksować,cosik słodkiego nieraz pomaga,albo idź się wyżyj,czyli sport lekartwem podobno na wszystko. Trzymaj się mała.

kpoperka
kpoperka
3.99k4 lata temu

Pamiętacie jak pisałam wam kiedyś otej naszej sąsiadce z góry co tak się nad psem znęcała? Chwała bogu pies został od niej zabrany do ludzi o wielkim sercu a ona dostała mandat w wysokości 3 tyś. Na dodatek nie wiem czy dobrze postapiłam ale wezwałam do niej policjię. Maja małą córeczkę,gdzie podejrzewam u niej autyzm,gdzieś około 2 latka ma. A ona pierdolo.... tak się na nia drze że aż na cały blok to słychać. Więc zadzwoniłam i powiedzialam że dziecku się krzywda dzieje. Sorry sama mam 2synow i nie rozumiem po co się tak drzeć,przeciez te dzieciątko i tak nic z tego nie rozumie. Ta baba jest nienormalna poprostu. Idzie,przeklina do niej,wydziera się . Chryste,masakra.

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.7k4 lata temu
Anuusiaczeek • 4 lata temu
Mam jakiegoś wewnętrznego doła, dodatkowo wszystko mnie irytuje. Mam ochotę gdzieś się schować i płakać bez końca :(

kpoperka • 4 lata temu
Moze ci się okres zbliża? Spróbuj jakoś się zrelaksować,cosik słodkiego nieraz pomaga,albo idź się wyżyj,czyli sport lekartwem podobno na wszystko. Trzymaj się mała.

Nie mogę sobie znaleźć miejsca. Chwilowo jestem zmuszona siedzieć w domu, jednocześnie przez to sytuacja finansowa na około miesiąc /dwa mi się zmienia. Dobija mnie to.... Jestem osobą, która nie umie wysiedzieć w miejscu. Próbowałam już spacerować - za dużo myślę i jeszcze bardziej "siada" mi na głowę. przeżyje, chociaż mam gdzie się wypisać zawsze to jakiś plus

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.7k4 lata temu
kpoperka • 4 lata temu
Pamiętacie jak pisałam wam kiedyś otej naszej sąsiadce z góry co tak się nad psem znęcała? Chwała bogu pies został od niej zabrany do ludzi o wielkim sercu a ona dostała mandat w wysokości 3 tyś. Na dodatek nie wiem czy dobrze postapiłam ale wezwałam do niej policjię. Maja małą córeczkę,gdzie podejrzewam u niej autyzm,gdzieś około 2 latka ma. A ona pierdolo.... tak się na nia drze że aż na cały blok to słychać. Więc zadzwoniłam i powiedzialam że dziecku się krzywda dzieje. Sorry sama mam 2synow i nie rozumiem po co się tak drzeć,przeciez te dzieciątko i tak nic z tego nie rozumie. Ta baba jest nienormalna poprostu. Idzie,przeklina do niej,wydziera się . Chryste,masakra.

Świetnie, że zabrali jej psa! Brawa za grzywnę.
Bardzo dobrze zrobiłaś wzywając policję. Sama 3 lata temu zareagowałam słysząc wyzwiska do 3 letnie dziewczynki " Ty ku**o", z tym, że ja nie pomyślałam i wleciałam sąsiadce do domu. Całe szczęście nie miałam z tego tytułu problemów, a dziecko miało spokój dopóki przynajmniej mieszkałam obok - w tedy też dowiedziałam się dlaczego "socjal" w większości uważany jest za przysłowiową patologie. To co się tam wyprawiało przechodziło wszelkie granice.

kpoperka
kpoperka
3.99k4 lata temu
kpoperka • 4 lata temu
Pamiętacie jak pisałam wam kiedyś otej naszej sąsiadce z góry co tak się nad psem znęcała? Chwała bogu pies został od niej zabrany do ludzi o wielkim sercu a ona dostała mandat w wysokości 3 tyś. Na dodatek nie wiem czy dobrze postapiłam ale wezwałam do niej policjię. Maja małą córeczkę,gdzie podejrzewam u niej autyzm,gdzieś około 2 latka ma. A ona pierdolo.... tak się na nia drze że aż na cały blok to słychać. Więc zadzwoniłam i powiedzialam że dziecku się krzywda dzieje. Sorry sama mam 2synow i nie rozumiem po co się tak drzeć,przeciez te dzieciątko i tak nic z tego nie rozumie. Ta baba jest nienormalna poprostu. Idzie,przeklina do niej,wydziera się . Chryste,masakra.

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Świetnie, że zabrali jej psa! Brawa za grzywnę. Bardzo dobrze zrobiłaś wzywając policję. Sama 3 lata temu zareagowałam słysząc wyzwiska do 3 letnie dziewczynki " Ty ku**o", z tym, że ja nie pomyślałam i wleciałam sąsiadce do domu. Całe szczęście nie miałam z tego tytułu problemów, a dziecko miało spokój dopóki przynajmniej mieszkałam obok - w tedy też dowiedziałam się dlaczego "socjal" w większości uważany jest za przysłowiową patologie. To co się tam wyprawiało przechodziło wszelkie granice.

ona mieszka nad nami,więc każde słowo praktycznie słyszę. Jak mozna do dziecka mówic,zaperidalaj się myć albo spierdalaj po schodach na górę,no kurwa nóż mi się w kieszeni aż otwiera. Ale z tego co słyszę to i na męza ona też tak się drze

kpoperka
kpoperka
3.99k4 lata temu
Anuusiaczeek • 4 lata temu
Mam jakiegoś wewnętrznego doła, dodatkowo wszystko mnie irytuje. Mam ochotę gdzieś się schować i płakać bez końca :(

kpoperka • 4 lata temu
Moze ci się okres zbliża? Spróbuj jakoś się zrelaksować,cosik słodkiego nieraz pomaga,albo idź się wyżyj,czyli sport lekartwem podobno na wszystko. Trzymaj się mała.

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Nie mogę sobie znaleźć miejsca. Chwilowo jestem zmuszona siedzieć w domu, jednocześnie przez to sytuacja finansowa na około miesiąc /dwa mi się zmienia. Dobija mnie to.... Jestem osobą, która nie umie wysiedzieć w miejscu. Próbowałam już spacerować - za dużo myślę i jeszcze bardziej "siada" mi na głowę. :/ przeżyje, chociaż mam gdzie się wypisać ;) zawsze to jakiś plus

rozumiem ciebie doskonale,ja teraz byłam może tylko dorywczo ale budżet to galancie mogłam podreperować, na dodatek moj był na 3 tygodniowym chorobowym,a to tylko 80 % podstawy

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.7k4 lata temu
kpoperka • 4 lata temu
Pamiętacie jak pisałam wam kiedyś otej naszej sąsiadce z góry co tak się nad psem znęcała? Chwała bogu pies został od niej zabrany do ludzi o wielkim sercu a ona dostała mandat w wysokości 3 tyś. Na dodatek nie wiem czy dobrze postapiłam ale wezwałam do niej policjię. Maja małą córeczkę,gdzie podejrzewam u niej autyzm,gdzieś około 2 latka ma. A ona pierdolo.... tak się na nia drze że aż na cały blok to słychać. Więc zadzwoniłam i powiedzialam że dziecku się krzywda dzieje. Sorry sama mam 2synow i nie rozumiem po co się tak drzeć,przeciez te dzieciątko i tak nic z tego nie rozumie. Ta baba jest nienormalna poprostu. Idzie,przeklina do niej,wydziera się . Chryste,masakra.

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Świetnie, że zabrali jej psa! Brawa za grzywnę. Bardzo dobrze zrobiłaś wzywając policję. Sama 3 lata temu zareagowałam słysząc wyzwiska do 3 letnie dziewczynki " Ty ku**o", z tym, że ja nie pomyślałam i wleciałam sąsiadce do domu. Całe szczęście nie miałam z tego tytułu problemów, a dziecko miało spokój dopóki przynajmniej mieszkałam obok - w tedy też dowiedziałam się dlaczego "socjal" w większości uważany jest za przysłowiową patologie. To co się tam wyprawiało przechodziło wszelkie granice.

kpoperka • 4 lata temu
ona mieszka nad nami,więc każde słowo praktycznie słyszę. Jak mozna do dziecka mówic,zaperidalaj się myć albo spierdalaj po schodach na górę,no kurwa nóż mi się w kieszeni aż otwiera. Ale z tego co słyszę to i na męza ona też tak się drze

Może zgłosić do opieki społecznej? Nagminne wzywanie policji + opieka skończy się nadzorem kuratorskim, może to coś pomorze. Nienawidzę takich osób, najgorsze jest to, że dosyć ciężko często jest im cokolwiek udowodnić

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.7k4 lata temu
Anuusiaczeek • 4 lata temu
Mam jakiegoś wewnętrznego doła, dodatkowo wszystko mnie irytuje. Mam ochotę gdzieś się schować i płakać bez końca :(

kpoperka • 4 lata temu
Moze ci się okres zbliża? Spróbuj jakoś się zrelaksować,cosik słodkiego nieraz pomaga,albo idź się wyżyj,czyli sport lekartwem podobno na wszystko. Trzymaj się mała.

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Nie mogę sobie znaleźć miejsca. Chwilowo jestem zmuszona siedzieć w domu, jednocześnie przez to sytuacja finansowa na około miesiąc /dwa mi się zmienia. Dobija mnie to.... Jestem osobą, która nie umie wysiedzieć w miejscu. Próbowałam już spacerować - za dużo myślę i jeszcze bardziej "siada" mi na głowę. :/ przeżyje, chociaż mam gdzie się wypisać ;) zawsze to jakiś plus

kpoperka • 4 lata temu
rozumiem ciebie doskonale,ja teraz byłam może tylko dorywczo ale budżet to galancie mogłam podreperować, na dodatek moj był na 3 tygodniowym chorobowym,a to tylko 80 % podstawy

Aktualnie właśnie tak pracuje - doryczwo. 250 niby szału nie ma ale zawsze coś jest. Odkładałam na remont to chociaż tyle dobrego, że do końca żeśmy nie zostali bez pieniędzy. Remont nie zająć nie teraz to kiedy indziej. U nas mojego wypłata w 80% idzie na wszystkie opłaty i kredyty. W mojej kwestii było utrzymanie i opłata mieszkania. Muszę wytrzymać, w Sierpniu ma mi się kto córką zająć to będę mogła spokojnie do pracy wrócić. Teraz musi starczyć takie dorabianie i siedzenie pod telefonem bo może a nóż będę na kuchni potrzebna to też zawsze parę groszy

kpoperka
kpoperka
3.99k4 lata temu
Anuusiaczeek • 4 lata temu
Mam jakiegoś wewnętrznego doła, dodatkowo wszystko mnie irytuje. Mam ochotę gdzieś się schować i płakać bez końca :(

kpoperka • 4 lata temu
Moze ci się okres zbliża? Spróbuj jakoś się zrelaksować,cosik słodkiego nieraz pomaga,albo idź się wyżyj,czyli sport lekartwem podobno na wszystko. Trzymaj się mała.

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Nie mogę sobie znaleźć miejsca. Chwilowo jestem zmuszona siedzieć w domu, jednocześnie przez to sytuacja finansowa na około miesiąc /dwa mi się zmienia. Dobija mnie to.... Jestem osobą, która nie umie wysiedzieć w miejscu. Próbowałam już spacerować - za dużo myślę i jeszcze bardziej "siada" mi na głowę. :/ przeżyje, chociaż mam gdzie się wypisać ;) zawsze to jakiś plus

kpoperka • 4 lata temu
rozumiem ciebie doskonale,ja teraz byłam może tylko dorywczo ale budżet to galancie mogłam podreperować, na dodatek moj był na 3 tygodniowym chorobowym,a to tylko 80 % podstawy

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Aktualnie właśnie tak pracuje - doryczwo. 250 niby szału nie ma ale zawsze coś jest. Odkładałam na remont to chociaż tyle dobrego, że do końca żeśmy nie zostali bez pieniędzy. Remont nie zająć nie teraz to kiedy indziej. U nas mojego wypłata w 80% idzie na wszystkie opłaty i kredyty. W mojej kwestii było utrzymanie i opłata mieszkania. Muszę wytrzymać, w Sierpniu ma mi się kto córką zająć to będę mogła spokojnie do pracy wrócić. Teraz musi starczyć takie dorabianie i siedzenie pod telefonem bo może a nóż będę na kuchni potrzebna to też zawsze parę groszy

a ile lat ma córcia?
ja mam 9 ,12 synów i może jestem nadopiekuńcza ale w bloku nie moge ich na kilka godzin tak samych zostawić

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.7k4 lata temu
Anuusiaczeek • 4 lata temu
Mam jakiegoś wewnętrznego doła, dodatkowo wszystko mnie irytuje. Mam ochotę gdzieś się schować i płakać bez końca :(

kpoperka • 4 lata temu
Moze ci się okres zbliża? Spróbuj jakoś się zrelaksować,cosik słodkiego nieraz pomaga,albo idź się wyżyj,czyli sport lekartwem podobno na wszystko. Trzymaj się mała.

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Nie mogę sobie znaleźć miejsca. Chwilowo jestem zmuszona siedzieć w domu, jednocześnie przez to sytuacja finansowa na około miesiąc /dwa mi się zmienia. Dobija mnie to.... Jestem osobą, która nie umie wysiedzieć w miejscu. Próbowałam już spacerować - za dużo myślę i jeszcze bardziej "siada" mi na głowę. :/ przeżyje, chociaż mam gdzie się wypisać ;) zawsze to jakiś plus

kpoperka • 4 lata temu
rozumiem ciebie doskonale,ja teraz byłam może tylko dorywczo ale budżet to galancie mogłam podreperować, na dodatek moj był na 3 tygodniowym chorobowym,a to tylko 80 % podstawy

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Aktualnie właśnie tak pracuje - doryczwo. 250 niby szału nie ma ale zawsze coś jest. Odkładałam na remont to chociaż tyle dobrego, że do końca żeśmy nie zostali bez pieniędzy. Remont nie zająć nie teraz to kiedy indziej. U nas mojego wypłata w 80% idzie na wszystkie opłaty i kredyty. W mojej kwestii było utrzymanie i opłata mieszkania. Muszę wytrzymać, w Sierpniu ma mi się kto córką zająć to będę mogła spokojnie do pracy wrócić. Teraz musi starczyć takie dorabianie i siedzenie pod telefonem bo może a nóż będę na kuchni potrzebna to też zawsze parę groszy

kpoperka • 4 lata temu
a ile lat ma córcia? ja mam 9 ,12 synów i może jestem nadopiekuńcza ale w bloku nie moge ich na kilka godzin tak samych zostawić

8. Córa już zostawała sama na 2-3 godziny. Dostała telefon i nie miała wyjścia, trzeba było sobie jakoś radzić jak szkoły były zamknięte. Myślałam, że lepiej mi to pójdzie. Wręcz się cieszyłam, że w domu posiedzę ale jednak to nie dla mnie i na prawdę szczę podziwiam kobiety, które z własnej, nieprzymuszonej woli siedzą całymi miesiącami / latami w domu. Od tygodnia siedzę i już jest gadane, że w domu jak w muzeum. No nudzi mi się 🤷‍♀️

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.7k4 lata temu

To nie jest nadopiekuńczość, teraz są całkiem inne czasy. Co 30 minut na zmianę wydzwanialismy do córki. Ja w jej wieku na gazowce obiady odgrzewalam i brata z przedszkola odbierałam. Teraz inaczej się dzieci chowa. Pokolenie tableta. Gdybym miała jeszcze jedno dziecko tak jak Ty pewnie też bym samych nie zostawiła

kpoperka
kpoperka
3.99k4 lata temu
Anuusiaczeek • 4 lata temu
To nie jest nadopiekuńczość, teraz są całkiem inne czasy. Co 30 minut na zmianę wydzwanialismy do córki. Ja w jej wieku na gazowce obiady odgrzewalam i brata z przedszkola odbierałam. Teraz inaczej się dzieci chowa. Pokolenie tableta. Gdybym miała jeszcze jedno dziecko tak jak Ty pewnie też bym samych nie zostawiła

po prosty starszy ma stwierdzone niepelnosparwnosc ilntelektualna i mimo że tego nie widać to niestety ale 2/3 razy trzeba to samo mówic,tłumaczyc by zrozumiał dobrze i nie zroził krzywdy sobie ani nikomu innemu.

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.7k4 lata temu
Anuusiaczeek • 4 lata temu
To nie jest nadopiekuńczość, teraz są całkiem inne czasy. Co 30 minut na zmianę wydzwanialismy do córki. Ja w jej wieku na gazowce obiady odgrzewalam i brata z przedszkola odbierałam. Teraz inaczej się dzieci chowa. Pokolenie tableta. Gdybym miała jeszcze jedno dziecko tak jak Ty pewnie też bym samych nie zostawiła

kpoperka • 4 lata temu
po prosty starszy ma stwierdzone niepelnosparwnosc ilntelektualna i mimo że tego nie widać to niestety ale 2/3 razy trzeba to samo mówic,tłumaczyc by zrozumiał dobrze i nie zroził krzywdy sobie ani nikomu innemu.

To u Ciebie rzeczywiście całkiem inna sytuacja. Co moim zdaniem też nie jest mimo wszystko nadopiekuńczością, tu jest taka, a nie inna sytuacja.
Już za czasów przedszkola napatrzylam się jak mamusie skaczą koło dzieci, że dosłownie dziecko samo nic nie mogło zrobić, bo mamusia zrobi. Moja do dziś mi przysłowiowo "rzyga", że musi wynieść śmieci, zamieść czy umyć naczynia - bo jej koleżanki nie muszą. No niestety ja nie jestem mamą koleżanek ani ona nie jest koleżanką. Pozwalam młodej na odpowiedzialność i podejmowanie samej decyzji, chodź nie raz obgryzam ze strachu paznokcie

kpoperka
kpoperka
3.99k4 lata temu
Anuusiaczeek • 4 lata temu
To nie jest nadopiekuńczość, teraz są całkiem inne czasy. Co 30 minut na zmianę wydzwanialismy do córki. Ja w jej wieku na gazowce obiady odgrzewalam i brata z przedszkola odbierałam. Teraz inaczej się dzieci chowa. Pokolenie tableta. Gdybym miała jeszcze jedno dziecko tak jak Ty pewnie też bym samych nie zostawiła

kpoperka • 4 lata temu
po prosty starszy ma stwierdzone niepelnosparwnosc ilntelektualna i mimo że tego nie widać to niestety ale 2/3 razy trzeba to samo mówic,tłumaczyc by zrozumiał dobrze i nie zroził krzywdy sobie ani nikomu innemu.

Anuusiaczeek • 4 lata temu
To u Ciebie rzeczywiście całkiem inna sytuacja. Co moim zdaniem też nie jest mimo wszystko nadopiekuńczością, tu jest taka, a nie inna sytuacja. Już za czasów przedszkola napatrzylam się jak mamusie skaczą koło dzieci, że dosłownie dziecko samo nic nie mogło zrobić, bo mamusia zrobi. Moja do dziś mi przysłowiowo "rzyga", że musi wynieść śmieci, zamieść czy umyć naczynia - bo jej koleżanki nie muszą. No niestety ja nie jestem mamą koleżanek ani ona nie jest koleżanką. Pozwalam młodej na odpowiedzialność i podejmowanie samej decyzji, chodź nie raz obgryzam ze strachu paznokcie

no ja tez tak wychowuje jak by był całkiem zdrowym dzieckie, nie traktuje go ulgowo. skoro umnie obslugoiwac telefon,komputer to tak samo może posprzatac,zmywwarka smieci a nawet i czasem pozwalam mu pranie włączyć czy też gotowac ze mną

1 1407 1408 1409 2893
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.