Zdecydowanie potwierdzam tak jak ktoś wcześniej napisał jeden z klubów gdzie się można pobawić jest PRL. Jest mały minus tego klubu bywają tam tłumy zwłaszcza w weekendy. Gdybyś jednak chciała posłuchać muzyki na żywo polecam Stary Klasztor przy ul. Purkynego 1. Trzeba jednak się liczyć, że koncerty są biletowane - choć nie zawsze A jeśli chodzi o taniec to jak jest dobra muza potańczyć można wszędzie nawet w klubach podczas koncertu
właśnie najpierw idziemy na koncert Zgniłości, ale to specyficzni artyści ;P i muza raczej nie do tańczenia hahaha...później właśnie chcielibyśmy się poruszać