Co z moją twarzą ?!
Dziewczyny jestem załamana. Mam coś takiego na twarzy takie suche czerwone podrażnione miejsca, oczyszczam twarz delikatnym płynem, nawilżam ją codziennie rano i wieczorem, w tygodniu wg nie nakładam makijażu. Dziś mam imprezę i wygląda to koszmarnie. Jak się tego pozbyć? Miałyście coś takiego? Najgorsze że to nie jest tylko w okolicach ust ale np pod prawym okiem czy na poliku. Błagam pomóżcie
Moge tylko przypuszczać,że brakuje twojej skórze nawilżenia i tego od zewnątrz w postaci mocno nawilżających kremów i tego od wewnątrz czyli trzeba przy mrozach pić dużo więcej wody.Teraz gdy jest suche powietrze i mrozy na zewnątrz ja sama,która mam tłustą cerę muszę ją mocno nawilżać bo inaczej podobne krostki mi wyskakują.
Dermatologiem nie jestem, ale może uczulił Cię jakimś kosmetyk, skoro w tygodniu nie używasz makijażu, może to być jakiś płyn, mleczko czy tonik nie wiem ekspertem nie jestem. Może to kwestia hormonów, przed miesiączką, stres, zjedzenie czegoś ciężkostrawnego. Temperatura powietrza, skóra nie ma ochrony. Myślę, że podkładem można to zakryć na dzisiejszą imprezę + korektor i nikt nie zauważy. Jak masz wątpliwości umów się do dermatologa, bo on się na tym zna i nie jedną twarz widział z gorszymi dolegliwościami.
Ja miałam coś takiego ale na nogach i pomógł mi balsam z Isany z 5% mocznikiem, nic innego nie pomagało. Właśnie mocznik w składzie okazał się zbawienny, więc ja bym ci radziła poszukać kremów z tym składnikiem, Isana ma taki krem np.
Kosmetyków używam cały czas takich samych, a to pojawiło mi się jakiś tydzień temu. Co do nawilżenia ostatnio staram się pić o wiele więcej wody niż zawsze więc już sama nie wiem. Wizytę u dermatologa mam za miesiąc a znając moje szczęście wtedy to wszystko zniknie
A może właśnie za mało nawodnienia nie tylko na zewnątrz, ale i WEWNĄTRZ? Za mało wody może pijesz i takie efekty?
Ja miałam takie coś nad ustami i okazało się, że to przez krem nawilżający który używałam:/
Polecam maseczkę z Dermiki " Satysfakcja". Nałóż grubą warstwę na noc, nie zmywaj Po otwarciu schowaj saszetkę do lodówki. U mnie tylko to łagodzi suche placki
Wcześniej piłam o wiele mniej niż teraz, piłam wtedy kiedy mi się chciało. Teraz staram sie wypijać te 1,5/2l dziennie więc sama nie wiem. Po protu moja twarz wygląda koszmarnie a jak nałożę krem nawilżający to tak jakby te miejsca mnie delikatnie szczypały O.o
Używam kremu nawilżającego Iwostin, myślisz że on tak podziałał? Dermatolog mi je polecił
Spróbuj sobie zrobić maseczkę nawilżającą, a potem suche skórki zetrzeć peelingiem, może pomóc
a macie jakieś pomysły na domowe maseczki nawilżające? niestety nie mam jak teraz czegokolwiek kupić a muszę coś zadziałać
Hmm sama nie wiem.. Ja używałam zwykłego drogeryjnego kremu z Garniera. Może coś ma w swoim składzie i tak reaguje z Twoją skórą?
miałam kiedyś takie coś na biodrze , nogach i między palcami u rąk , nie mam pojęcia od czego to było , samo wkoncu znikło po jakimś czasie..
pomiędzy palcami u rąk też mam, ale to występuje od zimna i przesuszenia skóry, po kuracji dla rąk znika
Jeśli pojawiło Ci się to nagle to ja stawiałabym na jakieś uczulenie. Wtedy radziłabym używać delikatnych kosmetyków, najlepiej takich hypoalergicznych. Możesz też wypić jakieś wapno No i tak jak radzą dziewczyny - może jakaś maseczka nawilżająca, kremy albo maść witaminowa
Używam tylko kosmetyków hypoalergicznych bo dermatolog stwierdził u mnie zapalenie mieszków włosowych ale wtedy zupełnie coś innego miałam na twarzy niż teraz. po prostu jestem załamana