pogadajmy o perfumach :)
Hej dziewczyny!
Ciekawi mnie jakie macie podejście do zapachów Mianowicie: Czy jesteście w stanie dać duże pieniądze za markę, co sądzicie o odpowiednikach, które zazwyczaj są sporo tańsze.
Czy kupujecie perfumy z fm lub yodeymy, które są w przeciwieństwie do tych wysokopółkowych nie wodami toaletowymi/perfumowanymi a prawdziwymi perfumami o wysokich stężeniach zapachu? A co za tym idzie też trwałości Nie wkurza was ze np coś drogiego jest bardzo nietrwałe?
No i najważniejsze: jakie są wasze ulubione zapachy?
zamawiałam kiedyś próbkę z Yodeymy i zapach bardzo mi się spodobał, z resztą sporo osób pytało czy jest to Chanel.
zazwyczaj wydaję na perfumy do 100 zł, moimi ulubieńcami są Calvin Klein In2U oraz Lolita Lempicka, ale w tym roku na urodziny pozwoliłam sobie na nie mały luksus i kupiłam sobie perfumy Chanel Coco Mademoiselle (opisane są tutaj -> ). dłuuuuugo zastanawiałam się nad ich kupnem, bo to jednak 400 zł na perfumy, ale stwierdziłam że jak nie teraz, to kiedy? na pewno ich trwałość jest nieporównywalna ze wszelakimi odpowiednikami - popsikałam się nimi popołudniu i to nie jakoś obficie (2 czy 3 psiknięcia), wykąpałam się wieczorem, a rano wciąż je na sobie czułam z pewnością nie są to również perfumy na co dzień, bo jest ich po prostu szkoda - raczej są to zapachy na wielkie wyjścia, z resztą akurat te perfumy kojarzą mi się z wielkimi okazjami. fajnie raz na jakiś czas zainwestować w perfumy z lepszej półki i cieszyć się nimi dłuższy czas, bo na prawdę są warte swojej ceny, takie jest moje zdanie
Jesli perfum naprawde mi sie spodoba to bede tyle zbierala az na niego uzbieram a jak narazie moim ulubionym takim drozszym perfumem jest so elixir z yves rocher.
Lubię drogie perfumy (Si-Armani, Pink Bouquet-Moschino, La vie est belle-Lancome, Pulse-Beyonce, itd) ale te z niższej półki też mi odpowiadają. Rzecz jasna, gdybym miała dużo pieniędzy nie wahałabym się i kupowałabym tylko te drogie-ze względu na jakość, trwałość; ale ze względu na moją aktualną sytuację finansową muszę odłożyć sobie na lepsze perfumy, dlatego szkoda mi nawet 1 psiknięcia na wyjście do szkoły czy do sklepu...
Moimi ulubionymi są not for everybody bruno banani Nie są drogie, a to chyba jedyny zapach, który odpowiada mi w stu procentach bardzo podobają mi się też daisy marca jacobsa ale tutaj jednak cena trochę mnie odstrasza... bo o ile na kolorówkę mogę wydać naprawdę dużo, to jeśli chodzi o perfumy jestem sknerą
Dawniej kupowałam w zakresie cenowym 15zł-30zł i nie wyobrażałam sobie dać więcej za perfum, ale zmieniłam zdanie gdy chłopak kupił mi Amor Amor w Douglasie o którym marzyłam, dostałam małą buteleczkę która kosztuje nie całe 200 zł. Za miesiąc minie rok jak go mam, używam codziennie i jeszcze mi go starczy na kilka miesięcy. Do tego zapach długo się utrzymuje na ciele i wcale mi się nie nudzi jak to było z perfumami np z Avonu, tak więc ja wolę dać więcej za perfum
Ja wychodzę z założenia, że wolę kupić sobie perfum jeden, ale oryginalny niż perfumować się słabą podróbką 'koko szanel' na ulicy udając, że niby luksusem tu wieje. Lub kupić sobie w drogerii perfum za kilkanaście złoty i potrafię równie dobrze być zadowolona. Podczas wyboru perfum kieruję się zapachem, jeśli mnie zapach urzeknie potrafię dać dużo.
mi się marzą Gucci Guilty Mam próbkę i używam jej bardzo oszczędnie I mimo że mam pieniądze to jakoś szkoda mi zostawić 300 zł na jakąś 50 ml buteleczkę A co do drogerii internetowych to nie mam zaufania. Sporo czytałam o podróbach i się cykam :<<<<
Lubie slodkie zapachy ale nie takie po których aż mdli.Dawniej kupowalam odpowiedniki droższych perfum,ale potem doszlam do wniosku,że jednak wole odlozyc troche kasy i kupic oryginał,bo odpowiednik ładnie pachnie ale bardzo krótko.A ja potrzebuje takich które długo sie utrzymują.
Osobiście chciałabym, ale szkoda mi wydać tyle kasy na perfumy.. Póki co te z Avonu mi wystarczą. Do 100 zł jestem sobie w stanie kupić, jeśli liczba jest większa to się długo zastanawiam. No i chłopak mnie wyzywa, że tyle kasy wydaje.
Ja chciałabym coś droższego, ale zawsze jest mi szkoda pieniędzy, bo boję się, że zapach wcale długo się nie utrzyma. Póki co 90% perfum mam z Avonu, cenowo 40-50 zł i są całkiem fajne
Jestem w stanie zapłacić dużo za zapach ,który mnie zachwyci. Np La vie est belle... Jest niesamowicie wytrzymały koleżanka miała oryginal i dala mi się nim popsikać9nadgarstek). Pachnial 3 dni mimo ,że się kąpalam codziennie i myłam dużo razy ręce. Za to tańsza wersja z Bi-es z Biedry kosztuje 15 zł pachnie identycznie tyle ,że z trwałością nie jest tak dobrze
Mój facet teraz kupił mi w sephorze perfumy za 410zl za 80ml. Sama raczej nie wydalabym tyle.
Na allegro kiedyś kupiłam swój ulubiony zapach - tester Versace Crystal Noir 90ml za 140zł i byłam mega zadowolona Ale zazwyczaj mieszczę się do tej stówki jeśli chodzi o zapachy.
"Poluje teraz z promocji na Vaneltina Valentino. Ale jak na złość nie ma wody perfumowanej a jedyne jakie widziałam to woda toaletowa. A takiej nie chcę. Ale ludze się jeszcze, że może gdzieś w jakiejs promocji przecenia.
A i kupiłam sobie z ciekawości Love&Desire.Ten zapach z feromonami Jak zadziała to napiszę. A jak nie to rzucę w kąt bo drogie nie były "
I jak tam? Działają?
Sama aktualnie poluje na Therry Mugler Alien. Dostałam próbkę z Douglasa i totalnie przepadłam. Lubię jaśmin ale tutaj dawka jaśminu jest po prostu potężna i totalnie się w nich zakochalam. Poza tym jak spryskałam się próbką to trzymały się do następnego dnia i przetrwały nawet kąpiel co mi bardzo odpowiada bo szukam ciągle trwałych perfum (normalnie to perfumy kiepsko się na mnie trzymają ale te naprawde dobrze). Zastanawiałam sie czy na iperfumach zamawiać ale niektorzy piszą,ze tam są podróby, niektórzy piszą,że oryginalne.
Nie kupuję żadnych odpowiedników ani podróbek. Ja tylko oryginalne zapachy. Nie toleruje czarnego rynku. Nie ma takiej sumy jakiej bym nie wydała na perfumy.
Aktualnie moje top 5 zapachów to:
Alive HB
LM Mallefic Tattoo
Versace Crystal Noir
Good Girl Carolina Herrera
Mademoiselle Chanel
O dziwo tak.Nie spodziewałam się, że feromony mogą coś zdziałać, tak jak pisałam wcześniej kupiłam z ciekawości ale zebrałam już komplementy i od znajomych i od faceta.I od kilku osób w pracy ( aby zaznaczyć to nie tylko od mężczyzn ale od kobiet również). Sam zapaszek love desire jest lekki co mi odpowiada bo nie przepadam za ciężkimi ale dobrze się trzyma. Co do iperfum to raczej maja tam oryginalne perfumy Ludzie twierdza wiele rzeczy.Spotkałam się kiedyś ze stwierdzeniem,zę w rossmanie są podróby
Ostatnio kupiłam nr 16 z made on lab,odpowiednik lady milion ,bardzo ładny i długo trzyma ☺️ moje ulubione Hugo Boss the scent,Paris Hilton rose rush w różowym pięknym flakoniku,co in to you ,i Versace Versace ☺️ miałam już oryginały wszystkich powyższych ,i ten jeden odpowiednik lady milion i jak na razie wykoncze oryginały bo wiadomo,perfumy też mają datę przydatności a później pomyślę czy i jakie kupię 😁