uczulenie na Semilac
Strona 3 / 4

No czy ja wiem, Semilac nie są z najniżej półki cenowej a raczej takiej średniej.. 30 zł za lakier to sporo, jakby nie patrząc

O jejku! Hybrydy co prawda miałam raz w życiu, ale strach pomyśleć że można nabawić się takiego uczulenia

Nie należy z niczym przesadzać . Dziewczyny używajcie hybryd ( i nie tylko hybryd) z rozwagą to będzie dobrze

Jejku na czwartek jestem zapisana na kolejne hybrydy, ale jak patrzę na te zdjęcia..

Zrobiłam sobie przerwę ok. 2 tyg i zrobiłam znowu pazurki.. i nie mam żadnych objawów uczulenia!

Pierwsze słyszę. Zawsze słyszałam dobre rzeczy o Semilacach ale sama nigdy nie miałam hybryd to nie wiem. Jakoś się boję ich i wole normalne lakiery, a najlepiej Essie.

Z forum na facebooku na temat uczulenia od hybryd.
Dziewczyna żaliła się, że od września nie może pozbyć się tego uczulenia, po czym wstawiła zdjęcie z takimi brudnymi pazurami. Pisała, że stosuje maście przeróżne i nic nie pomaga. Zwróciłam jej uwagę, rozpętała się gównoburza a dziewczyny jej bronią...
Serio dziewczyny, to straszne, że się przyczepiłam o ten syf?!
Teraz już wiadomo dlaczego to uczulenie dopada taką ilość osób, o ile niektórzy tak jak ja, mają uczulenie po nadmiernym stosowaniu na jakiś tam składnik (u mnie okazało się, że tylko jak dotknę się skóry i tylko od bazy Semilaca, tak jest okej, zmieniłam na zwykłego Siouxa z aliexpress bazę i nawet mi kropka nie wyskoczyła i nic nie swędzi) to reszta to chyba ma to z syfu.. Przecież higiena to podstawa, nie mogę zrozumieć dlaczego tamte dziewczyny to tak dziwi : o
Jestem w szoku, aż musiałam się tym podzielić...
Ale na pewno nie chciałabym iść na paznokcie do takiej osoby, pewnie jeszcze używa do wszystkiego jednych przyrządów...



blee.. powinno być UWAGA DRASTYCZNE ZDJĘCIA
coś w tym jest, że może zarazki na przyrządach się rozwijają
ja mam atopowe zapalenie skóry i muszę uważać na te semilaki, zwłaszcza zimą... Właśnie po przedświątecznym sprzątaniu wyszły mi pęcherzyki (nie takie jak na zdjęciach, malutkie, praktycznie ich nie widać, ale bolą). uczulają mnie chemikalia, więc z tym może być podobnie. I zastanawiam się jak tu zdjąć te pazury bo odrost już spory, a takiego chorego palucha nie będę moczyć w acetonie

Fakt, trzeba zmienić tytuł
Ciężko chyba będzie całkowicie bez acetonu, nie jestem ekspertem ale może dziewczyny coś poradzą

Resztę paznokci z tego co widzę też ma brudną, nie tylko ten z raną Nie przejmuj się, miałaś rację

Sądzę że masz rację, też mam ochotę zwracać na to uwagę ale nie jestem na tyle odważna i boje się gownoburzy Dla mnie kobieta powinna się sama przed sobą wstydzić jak ma brudne paznokcie a co dopiero takie zdjęcie do Internetu wrzucać (oczywiście nie mam na myśli tutaj np. Paznokci po pracy w ogrodzie, żeby nie było ). Byłabym się zabrudzac taka ranę


Sama nie używam tych z Semilaca ale pytałam ostatnio kosmetyczkę o to, co właśnie tu czytałam. Stwierdziła, że nie jest to możliwe i tyle czasu ile na nich pracuje to nic jej się złego nie przydarzyło a gdy właściwie ją o t zapytałam, to wręcz mnie wyśmiała

Nie spodziewałam się, że ten lakier może uczulić. A tak z ciekawości, czy w składzie nie ma formaldehydu? Formaldehydy są używane w kremach do prostowania keratynowego włosów i nieźle uczulają, w UE są limity fromaldehydów w składzie produktu.

Hahah,kochana
Jak coś to grupa to "uczuleni na hybrydę (lakiery hybrydowe)"
Ale naprawdę jestem w szoku, że ona na taki brud stosuje specyfiki i chce się z tego wyleczyć... A jak jeszcze pomyślę, że na takich paznokciach robi hybrydę, pewnie brudnymi narzędziami... Przecież te paznokcie to jej zgniją

"na co dzień nie używam takich słów i nie jestem burdasem" D nie no, wcale!

@Allexa32 masz 1000000% racje z tymi brudnymi pazurami, przeciez to widac nie tylko na tym skaleczonym palcu..

Dlatego nie rozumiałam naskoczenia na mnie, myślałam, że to oczywiste : O
Rozumiem, że samą dziewczynę to mogło zirytować i zrobić jej się głupio ale reszta, żeby stawać w obronie... Nie wiem co to za tłumaczenie, że boli, przecież jak sobie cokolwiek zrobisz, idziesz na lekarza, to pierwsze co to dezynfekcja i oczyszczenie rany! I nie ma, że boli. Nie wyobrażam sobie, żeby lekarz cokolwiek smarował i szył, co jest totalnie zasyfione.
Tak czy inaczej wstawiam ku przestrodze, chociaż jestem pewna, że żadnej z dziewczyn stąd nie przyszłoby do głowy, leczyć coś tak brudnego
@allexandre