śmieszna reklamacja !!
Witajcie Mianowicie kupilam buty(gumowe balerinki). Są śliczne no ale... nie da sie w nich chodzić;/ !! po jakiś 10min na nodze zaczynaja sie jakby nagrzewać a stopa robić sie mokra(dziwnie brzmi) no i nie ma mozliwosci ,by w nich chodzić. Jadąc raz w nich na festyn mialam wątpliwosci czy w nich ujde,a wychodząc z auta i idąc przez pasy spadł mi ze stopy a szłam w nich jak bym dopiero z basenu wyszła. Co mam zrobić? oddać je z reklamacją i powiedzieć ,że obuwie jest nie przystosowane do chodzenia? czy panie w sklepie(economico) nie wyśmieją mnie ,że co ja głupoty gadam, że obuwie zadnych wad fabrycznych nie ma. Doradzcie . Dodam ,że nie mam jakiś potliwych stóp czy coś...
no guma to wiadomo, że noga się poci. Idź i powiedz, że nie jest to obuwie na Twoją nogę i chciałabyś zwrócić
Sama nazwa wskazuje na to ze but nie radzi będzie się nadawał do chodzenia, guma średnio współgra z nogą jeszcze w taką pogodę. Dużo dałaś za te buty ?
Powiedzą ,że nie uznają zwrotów czy coś pewnie w tym stylu a szkoda ,żeby stały tylko w pokoju.
Jak nie pójdziesz i nie zapytasz to pewnie będą stały w pokoju, musisz spróbować. Ewentualnie jak nie przyjmą to spróbuj sprzedać
Moje żelusie też stoją. Trochę lepiej jest jak zaczęłam używać dezodorantu do stóp ale to pomaga na krótsze wyjścia jak masz więcej chodzenia to musiałabyś psikać co jakiś czas w trakcie drogi.
Ja mam identycznie w tenisówkach z biedronki...są z jakiegoś dziwnego,taniego materiały i śmierdzą okropnie.
Zakładam, że wszystkie metki już masz odczepione - to może być problem, bo one nie są już kwalifikowane jako ''nowe'' tylko ''używane'' - ale masz paragon i to Twój dowód zakupu, więc radzę się na niego powołać. Powiedz może, że są za małe, albo za duże i chciałabyś wymienić na inny model - niekoniecznie te gumaki. I tak jak też dziewczyny radziły powyżej, najlepiej to pierw pójść spytać, bo my wróżkami nie jesteśmy, możemy tylko gdybać. Najwyżej odsprzedasz, ale jak one są takie fatale to mógłby być problem. Szkoda, że na ich ubogiej stronie internetowej, nie ma czegoś takiego jak regulamin, to byś wszystko w nim wyczytała.
Też mi się przypomniało oprócz dezodorantu też warto stosować te płyny i sole do kąpieli stóp bo one pomagają z potliwością. Może trochę pomogą w noszeniu tych butów.
Chociaż chyba jednak lepiej próbować reklamować te buty najpierw.
Jbc polecam te...
Moim zdaniem nie ma podstaw do przyjęcia reklamacji... Takie gumowe buty maja to do siebie ze noga sie w nich poci i przez to slizga. Nie sadzę, żeby Ci to przyjęli.
ja bym poszła i ZAŻĄDAŁA zwrotu kasy. każdego rodzaju reklamację możesz rozważać dwojako: albo wymiana produktu albo zwrot gotówki.
powiedz że nie da się w nich chodzić i nie spełniają funkcji i że chcesz wymianić na inne albo żeby Ci oddali kasę. a jak będą marudzić to postrasz ich prawami konsumenta
byłam mówilam o tym a Pani taka bezczelna zaczeła papier z pudełka wyciągać i mówić że fuu ;/// żałosne i powiedziała ,że zwrotów nie ma. Normalnie zazadala bym zwrotu ale nie wiem czy w tej sytuacji mi sie należy... powiedziala ,że termin minął nawet na wymiane ale bedzie mila i pozwoli sobie coś wybrać. Takie dziadostwo było ,że nie było w czym wybierac nawet
Co Ty piszesz, jaki zwrot? Chodzonego obuwia? Bez jaj... Przecież autorka miała byty już na spacerze, więc buty są używane, a nie nowe. Zwracać można nowe obuwie. Nie rozumiem czemu dziewczyny powyżej w ogóle piszą o zwrocie.
Autorko spróbuj reklamować, ale coś mi się zdaje, że niewiele zdziałasz Ewentualnie spróbuj sprzedać na jakiś portalach, żeby niepotrzebnie w szafce ni leżały