przetrzymywanie może tylko pogorszyć sprawę, dermatolog mi odradzał.
szczotka z naturalnego włosia, szampon jeśli nie z apteki to jak najbardziej naturalny, no i u mnie pomogła maska drożdżowa. dawniej na drugi dzień włosy już nie wyglądały świeżo i myłam codziennie, teraz myję co dwa dni, ale jeśli nie mam czasu to spokojnie trzeciego dnia jeszcze mogę wyjść z nieumytymi włosami. stu procent świeżości nie ma, ale nie wyglądają źle.
Mi metoda na przetrzymywanie włosów bez mycia pomogła dopiero gdy stosowałam ją przez ok. 2 miesiące Kilka dni to raczej za krótko żeby było widać efekt. Ale faktycznie to zależy od podłoża Twojego problemu. Jeśli to jest tylko kwestia przyzwyczajenia włosów to takie postępowanie może pomóc. Jeśli to sprawy hormonalne to bez dermatologa raczej się nie obędzie
Nie ukrywam że mogę miec problem hormonalny (tarczyca -.-) ale miałam dobre wyniki jak się badałam ostatnio ;c ale żeby myć włosy dwa razy dziennie bo wstyd wyjść?
Jak tylko będe miała wolne to spróbuje jeszcze raz je przetłuścić ( stłukę lustro by na siebie nie patrzeć z ulizanymi ala Malfoy włosami ). MOże coś pomoże, dzięki za porady dziewczyny
Miałam podobny problem. Odrzuciłam wszelkiego rodzaju szampony z drogerii. Kupiłam zwykły, litrowy pokrzywowy szampon za 5 złotych i nim właśnie myłam włosy. Kuracja trwała jakieś 2 lata i przerwałam dopiero wtedy, kiedy zauważyłam, że włosy stały się przesuszone. Włosy oczywiście muszę myć i tak codziennie, ale nie przetłuszczają się tak szybko, jak kiedyś. Dodatkowo odrzuciłam wszelkie odżywki i dodatkowe bajery do włosów.
polecam wstrzymać się z myciem, niestety miałam ten sam problem, a jak to mówią częste mycie skraca życie
Mojej mamie też strasznie przetłuszczały się włosy - po każdym drogeryjnym szamponie. Dopiero po Yves Rocher I planet może myć co drugi dzień. Może dlatego, że jest naturalny -nie wiem.
zmień szampony na zwykłe, ziołowe np.z pokrzywy czy czegoś bez zbędnych dodatków, silikonów..a potem zapytaj dermatologa o radę