Woda brzozowa do włosów.
Stosował ktoś? Proszę o opinie
ja kiedyś używałam ale strasznie mi po niej łupież wylazł.
teraz się zamierzam do niej zabrać raz jeszcze ale stosować ją w formie mgiełki do włosów a nie tak jak to robiłam za pierwszym podejściem bezpośrednio na skórę głowy
Ja się zabieram do kupna...ale opornie mi to idzie, mimo że pracuję w drogerii. A kupuje mnóstwo osób...!
Ja stosuje ja jaki mgielke, hm wlosy sa troszke mieksze, ale uzywam ja glownie do ukladania wlosow polecam ja dla osob z falowanymi wlosami ktore maja problem z ogarnieciem ich ... kosztuje grosze
Też nie widuję jej w Rossmanie, ale na szczęście swego czasu miałam blisko siebie Adar, gdzie była zawsze i po jakieś 5 zł.
Moja mam używała kiedyś ale nie było u niej jakich super efektów Ale słyszałam o takim zastosowaniu wody brzozowej wiele pozytywnych opinii, po prostu nie na każdego musi działać to samo
Ja używałam wody brzozowej z Isany. Przelałam ją do opakowania po sprayu do włosów i na noc lub w dzień kiedy nie wychdziłam z domu psikałam włosy. Czasami wmasowywałam w skórę, a czasami nie. Włosy po wodzie trzeba umyć, bo nie są zbyt przyjemne w dotyku no i zapach nie każdemu może się podobać. Wodę stosowałam kilka miesięcy. Po wodzie miałam wysyp nowych włosów. Nie pami,ętam aby zachamowała wypadanie starych. Woda jest ok na porost nowych włosów, na "stare" włosy raczej nie działa.
Ja stosowałam wodę brzozową Gloria. Kupiłam ją w auchan za 5zł chyba. Używałam jej co drugi dzień na mokre włosy- wcierałam ją w skórę głowy i zauważyłam, że mam coraz więcej baby hair. Zapach był za to okropny- bardzo alkoholowy, ale da się do niego przyzwyczaić. Z ręką na sercu mogę polecić ten produkt, świetnie pomaga w zagęszczaniu włosów. Używam jej od około 3/4 miesięcy i zapewne starczy jej na kolejne 2 miesiące.
stosuję, różnych firm, na zmianę z ziołowym eliksirem Green Pharmacy (zmiana co 2 m-ce). tyle, że przed zastosowaniem jej po myciu zawsze przed wcieram sok z aloesu, bo strasznie mi wysusza skórę głowy.