Kręconowłose są tutaj?
Hej czy są tu jakieś kreconowlose? Jak dbacie o swoje włosy? Stosujecie metodę Omo czy może cg? Jakich kosmetyków używacie do pielęgnacji i do podbicia skrętu?
Są. Ja tam o swoje nie dbam, ale moja siostra stosuje m.in. siemię lniane i efekty są świetne.
Ja stricte kręciołków - sprężynek nie mam, za to mam mocne fale Jak chcę, żeby ładnie wyglądaly, to po myciu nie owijam ich w ręcznik, zostawiam je w takim stanie jak po wyjściu z prysznica i pozwalam schnąć bez wspomagania. Nigdy nie używam suszarki Bardzo lubię też odżywkę Dove Quench Absolute.
Możesz zamiast ręcznika owijać je w koszulkę bawełniana tzw. plopping super efekty a do tego jakiś lekki stylizator
Tak, glutek z siemienia jest naprawdę dobry ale rzadko go stosuje bo nie mam czasu go przygotować nigdy przed myciem
Ja dbam najnormalniej na świecie, czyli używam drogeryjnych szamponów i odżywek, zawsze regenerujących lub odżywiających. Maseczkę od dwóch lat używam z Kallosa i jest ok, ale wolałabym trochę mocniejszą i kolejnym razem się pokuszę o coś droższego. Przed prostowaniem nakładam serum ochronne firmy Marion. Nie używam suszarki. Raz na jakiś czas olejuję włosy olejem kokosowym. Gdy końcówki robią się przesuszone i brzydkie od razu podcinam. Odżywkę trzymam zawsze 5 minut, maseczkę 10, a olej 30. Włosy prostuję codziennie, a pomimo tego po umyciu mam bardzo ładny skręt, nie puszący się i nie robiący nie potrzebnej objętości.
moja najważniejsza zasada dla kręconych włosów to NAWILŻAĆ! nie bawię się w omo, siemienia lniane, dyfuzory i tym podobne, bo mi się po prostu nie chce. moja faworyty z kosmetyków to odżywkowo: tołpa z lipą i klonem, tołpa z gardenią tahitańską, trochę alterra z granatem, a z szamponów nivea hairmilk wersja dla grubych włosów i to z schaumy co nie ma silikonow - na to akurat staram się patrzeć. nie ufam zbytnio kosmetykom przeznaczonym stricte do kręconych włosów, ale ta nowa seria z syossa mnie szczerze zaskoczyła, po odżywce curls & waves mam piękny skręt bez dodatkowego gimnastykowania się. nie czeszę włosów, z wyjątkiem od razu po ich myciu, ale wtedy zawsze je "zgniatam" albo rękoma, albo bawełnianą koszulką.