Szamponetka
Hej
Jak każda kobieta potrzebuję raz na jakiś czas choć drobnej zmiany. Chcę zmienić mój naturalny blond na coś innego. Tylko, że na chwilę. Nigdy się nie odważę na trwałą koloryzację, dlatego pomyślałam o szamponetce. Moje pytanie brzmi- czy one rzeczywiście w 100% się zmywają? Jakie firmy polecacie? Jaki kolor Wam się podoba?
Zmywają się po kilku użyciach . Ja zazwyczaj trochę przyciemniałam tylko swój naturalny kolor, więc efekty były raczej słabo widoczne.
Jesli masz blond i pomalujesz na ciemniejszy kolor to moze do konca sie nie zmyc, mojej siostrze kiedys sie nie zmyl do konca ciemny braz i zostaly jej ciemniejsze niz miala naturalnie. Nie dużo ale troche ciemniejsze. Może spróbuj piankę koloryzującą? Polecam te marki Venita.
Ja mialam blond z odrostami ciemny blond, wygladalo to jak ombre ale po farbowaniu szamponetka na rozowo jednak pozostal lekki odcien rozowy na wlosach wczesniej nie farbowanych, a z rozjasnianych bardzo fajnie sie zmylo a szamponetki mi podpasowaly te ktore kupilam w, sklepie u siebie I w intermarche, firma Marion
Ja ostatnio rozmawiałam z fryzjerką i powiedziała mi że szamponetka nigdy nie zmyje się do końca z włosów, a już na pewno nie po 24 myciach bo ona też zawiera amoniak tylko słabszy i pod inną nazwą i on wnika w głąb włosa i nie da się tego wypłukać. Ja na swoim brązie robiłam brąz i wyszedł mi bardzo ciemny kolor który trzymał się przez ok pół roku więc ja na blondzie zrobiłabym najwyżej ciemny blond jeśli nie chcesz przyciemnic włosów na dłużej
Nie ryzykowałabym, chyba, że może jakaś trochę jaśniejszą niż Twoje naturalne - jak się nie zmyje to będzie delikatny efekt ombre, jak nie złapie to nic się nie stanie
Uwielbiam takie pytania: "Czy na 100% się zmyje?" Na 100% to wszyscy umrzemy, cała reszta jest niepewna . Wszystko zależy od włosów, od szamponetki, być może od położenia Marsa względem Wenus. Mi się Mariony zmywały, chociaż jak farbowałam po 3-4 razy pod rząd, to nie tak prędko, a koleżance siostry jedno farbowanie jakimś Schwarzkopfem czy czymś trzymało przez pierwsze pół roku praktycznie bez zmian. To wszystko zależy i nikt Ci nie powie, jak będzie, bo tak się składa, że raczej żadne z nas nie uczy się w Wyższej Szkole Wróżbiarstwa i Przepowiadania Przyszłości.
Ja z kolei na ciemnych włosach chciałam (jak byłam mała), lekką poświatę czerwieni .
Marzenia, nawet nic nie było widać.
Koleżanka blondynka zafarbowała na różowo, a raczej chciała zafarbować, bo również nic nie było widać .
Zależy jaka. Są różne, takie które wypłukują się po 6 myciach, po 18 i 24 widziałam.
Sama używałam, jednak zawsze wybierałam te po 6, bo bałam się, że jak kolor będzie się częściowo zmywał, to nie będzie to ładnie wyglądać. Ogólnie to fajna sprawa, jednak zawsze pozostanie jakiś ślad po niej.
Hm, szamponetki zazwyczaj mi się szybko zmywają, ale to zależy jak mówią dziewczyny od włosa. Mi nawet farby nie trzymają się. Fakt zawsze pozostanie inny odcień, niż przed farbowaniem, ale z ciemnego brązu po miesiącu mam jasny brąz. ;/
Ja polecam szamponetki Joanna
Podepnę się pod temat i zapytam choć wiem, że nie studiujecie wróżbiarstwa
Podobnie jak @ralpf chciałabym zrobić tak żeby moje brązowe włosy mieniły się (zwłaszcza w słońcu) na czerwono/rudo. Czy ktoś próbował rudej szmponetki na brązie i wyszło mu cokolwiek? @ralpf pamiętasz z czego była ta szamponetka? Bo czytałam na internecie, że dziewczynom na jasnym brązie nawet rudy wychodził po szamponetce ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć
U mnie z szamponetkami było różnie. O ile fioletowa zmyła się po 3 myciach, o tyle Bordowa trzymala mi się ze 3 tygodnie. Po rudej szamponetce mam do tej pory ślady, choć farbowałam jedynie końcówki na wakacjach
Różnie może być @kitekatu dużo zależy od włosów. W wakacje robiłam siostrze ombre na brązowych włosach czerowne i było je widać w słońcu a użyłam do tego pianki koloryzującej. Zmyło się dość szybko, bo ok. 3 tygodniach. Następnie zrobiłyśmy szamponetką i prawie nic nie było widać (joanna dojrzała wisnia) a po 2 umyciach calkiem zmylo sie. Pozniej siegnelysmy po niebieska pianke rowniez venita i trzymalo sie ponad 2 miesiace (oczywiscie nie tak intensywny kolor jak na poczatku)
na pewno nie chwyci Ja na moich włosach trzymałam rudą z godzinę i nie były super intensywne
@ralpf ja robiłam szamponetką Color shampoo palette bo była najtańsza a właśnie nie chciałam tracić pieniędzy w razie gdyby nie chwyciło i efekt był zadowalający ale na średniej długości włosy potrzebowałam dwie więc może to też zależy od ilości farby
@Sonrisaa to ja nie wiem komu i jak wyszedł rudy na brązie Zobaczę co na moich wyjdzie, najwyżej kupię ciemną na wszelki wypadek i zafarbuję od razu jak mi wyjdzie jakaś