Rodzilas w mlodym wieku?
Hej kochane. Czy są tu mamusie które rodziły w wieku nastoletnim, 19 lub może nawet mniej? Jak sobie poradzilyscie z tą sytuacją? Z nauką? Z wychowaniem malucha? Ktoś się podzieli swoimi doświadczeniami?
Co prawda nie wiem ile masz lat @fajnafupa, ale wyglądasz bardzo młodo i wiem, że niedawno urodziłaś, więc może Ty coś wiesz
Lub może ktoś wahał się czy urodzic? Jak sobie radzilyscie psychicznie? Jaka była reakcja innych? Nie przymuszam do odpowiedzi na pytania..
Ja nie,ale na vinted jest bardzo fajny wątek, w którym chyba 18 letnia dziewczyna urodziła synka. Z tego co pamiętam to od początku wiedziała,że urodzi, mieszka z rodzicami a jej chłopak dużo jej pomaga. Otoczenie bardzo pozytywnie to odebrało. Wiem,że radziła sobie dobrze,ale jak poszła do szkoły to zaczeło jej być bardzo ciężko,ale daje radę i jest szczęśliwą mamą.
Zapraszam na priv o ciąży dowiedziałam się dwa tygodnie po 18 urodzinach.. Aktualnie mój synek ma 7,5 miesiąca, a ja wychowuje go sama z pomocą rodziców.
Chodzi mi bardziej o ten wiek 18-19 gdzie jeszcze jest edukacja, niesamodzielność, reakcje że strony rodzocow.. Chyba że chciałabyś napisać coś od siebie
Moja najlepsza przyjaciółka jutro rodzi (tzn będzie to wywołanie porodu, bo dzidzia miała pojawić się już wcześniej) ma 19 lat, kilkanaście dni temu ukończyła technikum. Jest ze swoim chłopakiem już 6 lat i to naprawdę niewiarygodne, ale starali się o dziecko od 1 technikum (!) Bardzo chciała zostać mamusią i dopiero po wielu wizytach u ginekologa udało jej się zajść (wychodzi na to że po 3 latach prób). Jej rodzice od początku się bardzo cieszyli, ale to może dlatego że Oni prawie od początku ze sobą mieszkali. Przez 8 miesięcy chodziła do szkoły, zdała egzaminy i ma zawód a do matury nie podeszła, bo nie miała tego nigdy w planach.
Poważna decyzja może dobrze ze teraz dopiero się udało buziaki dla koleżanki i maleństwa, powodzenia na pewno się przyda
Ja urodzilam moja corcie kiedy mialam 19 lat i bylam wtedy w trakcie nauki w liceum dla doroslych(mialam szkole trzy razy w tygodniu). Urodzilam mloda 15 sierpnia i dwa tygodnie po porodzie zaczal sie nowy rok szkolny i normalnie chodzilam do szkoly karmilam piersia wiec codziennie przed szkola musialam sciagac pokarm, a ze udawalo sie sciagnac tylko jedna flaszke to mloda byla dokarmiana mlekiem dla bobasow z corcia w czasie kiedy szlam do szkoly siedziala moja mama, bardzo mi wtedy pomogla za co jestem jej wdzieczna nigdy nie zapomne kiedy w ostatni dzien matur moja mama przyszla z Natalcia mnie odebrac ze szkoly i mloda jak mnie zobaczyla to do mnie podbiegla z kwiatkiem w raczce i sie tak mocno przytulila czasami bylo ciezko ale dawalam rade, uczylam sie i odrabialam lekcje z mloda na rekach lub karmiac ja piersia teraz mloda ma 12 lat...za trzy miesiace skonczy 13 od wrzesnia idzie do collage(mieszkamy w Holandii) i wiecie co, nie zaluje ze zostalam tak szybko mama, stalam sie dzieki temu silna i niezalezna choc zycie strasznie kopalo mnie po tylku trzeba byc silna i zdecydowana kobieta, miec wokol siebie rodzine, ktora cie wspiera i wszystko bedzie dobrze a dodam, ze bylam w ciazy w tym samym czasie co moja starsza siostra, tylko ona urodzila dokladnie 1,5 miesiaca szybciej swoja corcie i satalam pod porodowka i slyszalam jak krzyczala na pielegniarki ze to bolikiedy rodzila trafilam do szpitala bo grozil mi przedwczesny porod(oprocz szkoly w czasie ciazy tez pracowalam i sie przemeczylam troche-cala ja), a siostra trafila do szpitala pare dni po tym jak mnie tam zatrzymali...normalnie ksiazke moge pisac
Ja urodziłam majac 21,5 lat. Bylam wtedy na 3 roku studiów dziennych, które skończyłam. Dzisiaj cora ma 4,5 roku a ja ani troche nie żałuję. To najwiekszy skarb jaki mam