Urodziny 6-latka ??
Dziewczyny.. ponieważ są tu też mamy, chciałam się zapytać czy macie jakieś doświadczenie w organizacji urodzin dla dzieci.
Mój syn kończy nie długo 6 lat i pierwszy raz chciałby, żeby zorganizować mu urodziny.
Ponieważ wolałabym w domu ich nie robić ;/ - chyba, że zostanę do tego zmuszona ;/ - zastanawiałam się nad urodzinami w MCdonalds..
robiła któraś? może któraś była ze swoją pociechą na takich urodzinach?
Chciałabym znać orientacyjny koszt takich urodzin - u nas będzie ok. 10 dzieci - na różnych forach wspominali coś o 12 zł za osobę + 20 zł za tort, ale post był stary to raz, a dwa wydaje mi się, to jakoś mało realne ;/
czy któraś z Was wie coś więcej?
Nie jestem zwolenniczką tylko zdrowej żywności, bo nie mam prawa nikomu mówić jak ma stołować swoje dziecko i je wychowywać, ale urodziny w macdonaldzie? Nie lepiej wyprawić urodziny w innym miejscu, tam gdzie są piłeczki, albo zjeżdżalnie? Jakiś plac zabaw dla dzieci?
Moja siostra organizuje synkowi zawsze urodziny w domu. Ma urodziny w połowie czerwca, więc na stole zawsze są truskawki dla dzieci, babeczki, jakieś paluszki, cukierki a do jedzonka kawałki kurczaczka plus frytki i tort również robi sama. Wbrew pozorom gromadka takich dzieci do ogarnięcia nie jest wcale taka trudna bo zajmują się sobą.
Bratowa mojego chłopaka również córce organizuje zawsze w domu urodziny i zaprasza dla dzieci animatorów i to też jest super rozwiązanie.
dokładnie
u mnie w mieście urodziny na takim zamkniętym placu zabaw (znajduje się w pasażu handlowym) kosztują od 10 do 40zł od dzieciaczka, zależy co się bierze...można też przynieść swoje rzeczy....
Po 1sze - nie daje swojemu dziecku tylko mcdonalda, ale raz na jakiś czas to nie tragedia.
Na początku też myślałam o urodzinach w takim miejscu, ale u mnie w mieście takie urodziny będa kosztować ok. 400 zł ;/ dla 9 dzieci, jak dla mnie to cen a kosmiczna.
O urodzinach w domu nie ma mowy, nie ze względu na jedzenie, bo takowe to nie problem, tu chodzi o to, że nie mam czasu na sprzątanie po takiej gromadce, a na pewno tak będzie. Po za tym 6 m-ąc ciąży to raczej nie odpowiedni czas na "szarpaniem" się z gromadką dzieci, stąd pomysł na urodziny w innym miejscu.
na urodziny w multikinie są raczej za mali...
jak wymyślicie coś innego to chętnie skorzytam.
Moja chrześnica w czerwcu obchodziła 6 urodziny. Zrobili je jej w sali zabaw, nie wiem jaki był koszt ale dzieci nie było dużo, fajnie się bawili więc na pewno taka sala zabaw to dobre rozwiązanie Poszukaj w swojej okolicy, bo takich placów jest naprawdę dużo i pewnie któryś z nich ma konkurencyjne ceny.
Ja kiedyś, jak była mała (czyli dawno) miałam urodziny w McDonald's wcale nie wspominam tego źle, nie najedliśmy się jedynie świńskimi hamburgerami, więc to nie do końca takiego złe rozwiązanie, jednak wtedy tam była sala zabaw dla dzieciaków, w której te urodziny organizowali. Teraz już od dawna takiego kącika w McDonald's nie widziałam poza tym takie dzieciaki przychodzą z rodzicami na urodziny, większość z nich zostaje z dziećmi, a że teraz większość z nas zwraca uwagę na zdrowe odżywianie itp. może po prostu nie przyjść..
Może jakiś ogród, działka i tak zorganizować przyjęcie?
@magduska25 masz rację ! jesteś w 6 miesiącu ciąży , więc się oszczędzaj . ja myślę , że urodziny w mac'u to dobry pomysł . pamiętam , że za dzieciaka sama na takie chętnie chodziłam . rodzice dzieci mają przecież powiedziane gdzie ich dzieci będą się znajdować , więc jak się nie zgadzają na takie jedzenie to po prostu swoich pociech nie przyprowadzą . ale myślę , że jedzenie tego typu rzeczy raz na jakiś czas to nie tragedia . co do cen się nie orientuję niestety , ale nie mogą mieć aż tak drogo , skoro aż tyle osób robi tam urodziny pociechom !
@xooxoo u mnie w mac'u zawsze było osobne pomieszczenie na urodziny dla dzieciaków , z królewskim krzesłem dla solenizanta .
@dredziara u mnie właśnie też było wydzielone, była wykładzina w jakiś dziecięcy wzór, zjeżdżalnia i stoliki przystosowane do dzieci. Ale ostatnio już długo takich pomieszczeń nie widziałam. Jeszcze są?
A co jest zlego w mcdonaldzie? Urodziny na sie raz w roku, a poza tym w mcdonaldzie sa zdrowe happy meale. Ja sie w tym nie orientuje ale popytaj w maku jak to ogolnie wyglada.
@xooxoo nie wiem w sumie czy są , bo maca to ja już nie widziałam od dobrych kilku lat , bo wegetarianie raczej omijają takie miejsca szerokim łukiem . zawsze można spytać pracowników czy jeszcze jest możliwość zrobienia tam urodzin .
Edukacja na temat żywienia dzieci w Polsce raczkuję. Karmimy dzieciaki gównianym jedzeniem. Powszechny problem rodziców, otyłe dzieci, a dzieci nie są nic winne tylko rodzice. Od małego pokazujemy nieprawidłowe nawyki żywieniowe. Te żarcie z macdonlada nawet nie pleśnieje i nie najesz się tym śmieciowym żarciem. Nie wiem skąd ta moda na urodziny w macdonladzie i stołowanie się w macdonaldzie, a także żywienie tam całej swojej rodzinki robimy z Polski drugą Amerykę. Sądzę, że masz inny układ pokarmowy niż 6 letnie dziecko. Chcesz stołować swoje dziecko w macdonladzie – stołuj. Twoje dziecko – Twoje wychowywanie – Twój problem dla mnie żadna frajda z urodzin w macdonladzie. Ja będę chyba za mało nowoczesną matką wśród polskich matek. No sorry @sailor Dla mnie to mało kreatywne, wolałabym z dzieciakami pójść na lody do Grycana, lub zabrać ich na plac zabaw i tort zrobić lub kupić i wziąć swój. Każde lepsze miejsce niż to. Twoje happy meale są z pozoru tylko zdrowe. Po drugie ciąża nie jest chorobą , a matka z wyprawianiem urodzin nie jest sama, jest też ojciec dziecka, rodzina i na pewno przyjaciółka pomoże w organizacji. Dzieciaki potrafią bawić się same, a nie tylko wieszać się na szyi. To moje opinia i możecie się z nią nie zgadzać.
@monawerona ciąża to nie choroba - prawda Ale życzę powodzenia w sprzątaniu w takie upały, na kolanach, porozwalanych zabawek czy innego syfu, bo 6. latki nie będą siedziały przy kartach przez kilka godzin. A czasami trzeba to na szybko uprzątnąć, żeby móc żyć.
Co do Maca - nie polecam na co dzień, ale raz na jakiś czas (raz w roku) nie powoduje otyłości! Oni też mają jakieś wymogi co do tego, co sprzedają, a chemia jest wszędzie teraz - jak nie masz własnej kury, którą wyhodowałaś na własnej pszenicy to mi nie wmówisz, że odżywiasz się super-hiper zdrowo
6 letni dzieciak chyba potrafi zbierać zabawki sam, nie ma rączek? Jest czas na zabawę i jest czas na sprzątanie! Nie pracuję w macdonaldzie, ale coś czuję, że jeśli będziesz chciała codziennie jeść macdonaldzie to i tak chętnie Cię obsłużą, nawet gdy będziesz 150 kg kawał baby przecież do dla nich zysk i wymogi o których wspominałaś idą w zapomnienie! Chemia jest wszędzie, ale wolę wybrać mniejsze zło i zrobić sobie hamburgera w domu lub kupić mrożone frytki w markecie niż zjeść je w macdonladzie. Smacznego! @pelson
@monawerona ja serio nie namawiam na jedzenie w Macu, po prostu bym nie szalała z rozpaczy jakby ktoś mojego syna zaprosił na takie urodzinki. A ja kupuję tam tylko kawę frappe, którą kocham, więc dzięki
A co do namówienia 6-latka do sprzątania po urodzinowym szaleństwie - to też nie jest takie proste, więc naprawdę rozumiem, że akurat mama nie ma ochoty na robienie imprezki w domu.
Sama bym raczej wolała zorganizować imprezę na jakimś placyku czy nawet w kinie (no ale tam jest znowu popcorn )
Ja też bym nie szalała z rozpaczy, przecież za darmo wyżerka! Koleżanka stawia wszystkim... Po to są rodzice, aby wychowywać swoje dziecko, a nie na każdym kroku je wyręczać. Będziemy mieli nowe pokolenie leniwych dzieci które nie chcą sprzątać zabawek, nie chcą się uczyć, nie chcą pracować i nie chcą pomagać rodzicom na starość. Jesteśmy dla dzieci przykładem, więc świećmy dobrym! @pelson
Zycze Ci duzo kreatywnosci w zywienie w przyszlosci swojego dziecka. Pewnie wydzialas moje dziecko, nie jest otyle. A to ze kupie jej raz na 2 miesiace maka w ktorym ma sok 100%, jablko i frytki nie czyni mnie matka niedbajaca o dziecko. Wg mnie troche przesadzasz... Grycan? Haha no prosze... Bylas w ciazy ze tak mowisz? Przechodzilas ciaze w lecie? Nie, wiec stwierdzenia typu ciaza to nie choroba sobie daruj. Monawerona. Jak Cie urazilam to przepraszam, ale czasami denerwuje mnie takie mega ekologiczne podejscie.
No mój na szczęście mały, więc wszystko przede mną z tym wychowywaniem Ale wiem też, że 6. latek to nie 16. latek, który potrafi dom wysprzątać na błysk tak, że rodzice się nawet nie zorientują, że była impreza w czasie ich nieobecności
W porządku, nie uraziłaś mnie. W ciąży nie byłam, bo to jeszcze nie mój czas, ale wypowiadam się jako kobieta, która ma zdolność do rodzenia dzieci. Aczkolwiek gwarantuję Ci, że jak zajdę w ciążę to nie będę zachowywać niczym królowa, która nawet palcem nie może ruszyć - bo jestem w ciąży. Nie będę zachowywać się jakbym była chora. Moim zdaniem to nie moja nic związane z ekologią, tylko z racjonalnym żywieniem. Świadomość tego co się je. Nie wiem czy macdonald na miesiąc nie zaszkodzi. A jak zapale papierosa raz na miesiąc to zaszkodzi? Niektórzy traktują wyjście do macdonalda jak ''święto'' i jedyny wypad rodzinny na jaki mogło ich stać w swoim mieszczańskim życiu. @sailor
@monawerona co do tej ciąży to życzę Ci z całego serca, żebyś przeżywała ją dobrze i była w pełni sił! Ale to niestety różnie bywa...
A co do urodzin to fakt, można wymyślić różne ciekawe atrakcje, nawet samo pożyczenie trampoliny i pomalowanie dzieciom twarzy jest super o ile się ma miejsce i możliwości