Mam dużego bana na kupowanie, bo w grudniu ostro przesadziłam i o tym wiem. Poza tym, chcę koszulki, potrzebuję na to kupę hajsu. Ale chyba muszę kupić drugą szamponetkę, bo włosy mi urosły, są prawie do pasa i ta jedna mogłaby nie starczyć. Boję się, że jak wejdę do Natury, to wyjdę jeszcze z perfumami
ja wiem, że chociaż jednego nie kupię na 100% - perfum hahaha, bo generalnie nie lubię żadnych "psikadeł"....są może z dwa, których od czasu do czasu bym użyła...jednak żadnych zapachów nie kupuję już od kilkunastu lat ....i ten kto mnie dobrze zna na pewno nie kupi mi w prezencie perfum ;P