Jak sprzedać książki?
Hej! Nazbierało mi się kilkadziesiąt niepotrzebnych książek - niektóre nowe, nieczytane, inne przeczytane raz, jeszcze inne już dosyć "stare", w różnym stanie. Pewnie znajdują się tu osoby, które też sprzedają lub sprzedawały - czy opłaca się i gdzie najlepiej wystawić tego typu książki? Pojedynczo czy jako całość? Mam na myśli to, że to głównie powieści, a jest mnóstwo księgarni i sklepów z tanimi książkami, więc nie wiem czy jest sens się w to bawić, czy lepiej od razu je gdzieś oddać
Spróbuj poszukać antykwariatu w swojej okolicy, najlepiej takiego ,który od razu skupuje książki. Jeśli nie to Vinted , olx.. ja wystawiam pojedynczo , czasem ktoś utworzy sobie zestaw
Korzystałam, ale bardzo niskie ceny proponują. Za nową książkę, akademicką zaproponowali mi 10 złotych, gdzie ja płaciłam 80 i nie była w ogóle zniszczona 🫠
Tak, proponują bardzo słabe ceny. Żeby tam uzbierać te 40 zł na darmowego kuriera to trzeba mieć na zbyciu całą bibliotekę 😅
Na Olx bardzo dobrze szły mi komiksy. Wystarczyło, że wystawiłam, zaraz ktoś wysyłał zapytanie albo kupował. Dobrze też sprzedawały mi się jakieś popularne serie. O Nocnych łowcach sprzedałam książki w pięć minut 🤷🏻♀️.
Zwykłe książki, zwłaszcza nie popularne powieści z pojedynczymi częściami szły baaardzo kiepsko.
Sama jak już mam przesyt i nie chce trzymać już książek w domu to rozdaje po rodzinie i znajomych 🥲
Widziałam właśnie, ale czasami jak nie ma już co z książkami zrobić i nikt nie chce kupić, to chociaż parę groszy można zarobić ja póki co próbuje na vinted sprzedać
Strasznie słabo wyceniają, ale w sumie jak i tak ktoś nie ma co z nimi zrobić i nikt nie kupuje to chyba lepszy rydz niż nic
Ja się wymieniam często to w temacie sprzedaży nie pomogę ale jak mi coś zostaję i nikt nie jest chętny to przekazuje bibliotece tam zawsze chętnie przyjmą 😊
O, olx to może być dobry pomysł,bo podręczniki szkolne/akademickie mi tam dobrze i sprawnie idą😀
Kilka sprzedało mi się na olx, kilka na vinted, ale większość wymieniam podczas akcji wymiany książek, które są czasami organizowane w mojej okolicy. Raz czy dwa udało mi się też tutaj wymienić książkami z innymi Clouders
Ja sprzedawałam na vinted i olx, ale trzeba się bawić że zdjęciami i czasami dosyć długo czekać. Wymiany sąsiedzkie też są fajne. Na skup szopie też kiedyś sprzedawałam, dostałam mniej więcej stówę za 20 książek, innym razem 250 za 50. Nie wyceniają na zbyt dużo, ale jak zależy Ci na tym, żeby się szybko pozbyć dużej ilości książek to według mnie nie jest najgorsza opcja.
U mnie na olx czy vinted schodziły tylko najnowsze/najbardziej pożądane tytuły. Te starsze nawet za 3 zł nie chciały pójść, w paczkach też. Zaraz mnie czeka wystawianie, bo mam już mały stosik i pewnie znów mi to będzie wisieć miesiącami.