KONKURS: Wygraj zestaw do stylizacji paznokci OHORA (WYNIKI)

Moje idealne wakacje spędzam co roku. Ja, rodzina, las i jezioro - dookoła nas nie ma ludzi. Jest tylko cisza, spokój oraz naturalna muzyka płynąca z przyrody. Oczywiście jeździmy tu i tam ale nasze małe miejsce na ziemi jest nad jeziorem gdzie codziennie rano budzą nas mewy z wyspy znajdującej się na środku jeziora. To tam składamy się w całość, łącząc się z naturą z dala od miasta, internetu jak i zgiełku chaosu. Wyobraźcie sobie spacer po porannej rosie, oglądanie zachodów słońca z pomostu słysząc świerszcze, pływanie łódką pośród beztroskiej tafli jeziora, trzcin, spotkanie z naturą twarzą w twarz - tak, to moje idealne wakacje, które spędzam co roku. Co roku poznaje coraz to ciekawsze zakątki otaczającego nas lasu, co roku poznaje różne zwierzęta i co roku mam czas aby odpocząć i spędzić czas tylko z rodziną.

Ja odpuszczam tym razem - ale życzę wszystkim powodzenia. 💙

Wspaniały zestaw 🤩 ale nie dla mnie bo obecnie nie robię paznokci. Powodzenia dziewczyny 💙

Super konkurs, akurat mam przerwę od hybryd, które wykonuje w salonie. 🦋
Co do pytania - myślę, że przeżyłam swoje wymarzone wakacje, a były one w Hiszpanii. Przede wszystkim byłam dwukrotnie w jednym z najlepszych parków rozrywki - PortAventura. Najszybszy (180km/h) i najwyższy (112m) w Europie rollercoaster dal mi wiele, wiele wrażeń.😃 Po za tym pierwszy raz widziałam na żywo palmy, cudowne niebieskie Morze czy jadłam świeże ryby, a także nie zapomnę nigdy smaku arbuza - soczystego i słodkiego, tak że jadłam go do każdego posiłku. 😁🍉 Bardzo nam się podobało z mężem i chcielibyśmy powtórzyć tą wycieczkę choć zawsze mówiłam, że po co jechać w to samo miejsce skoro tyle pięknych miejsc czeka na odwiedzenie! Z 'nowości', wymarzonych miejsc to do listy dopisuje Wyspy Kanaryjskie czy Maderę. Lubię wakacje spędzać aktywnie, spacerując od rana do wieczora zwiedzając każdy zakątek w jakim jestem. Lezenie plackiem totalnie nie jest dla mnie. 😁

Moje wymarzone wakacje to takie, które zaczynają się od zwolnienia tempa. Chciałabym obudzić się bez budzika, z widokiem na morze — najlepiej gdzieś na greckiej wyspie albo we włoskiej Apulii. Poranek zaczynam od spokojnej kawy na tarasie, w towarzystwie lekkiego wiatru i zapachu rozgrzanych ziół. Dni spędzam niespiesznie — trochę plażowania, kąpieli w lazurowej wodzie, długich spacerów po urokliwych uliczkach, odkrywania lokalnych smaków i rozmów z mieszkańcami.

Nie potrzebuję zbyt wiele – wystarczy mi miękka sukienka, sandały, notes do zapisywania myśli i aparat, którym łapię światło, kolory i detale. Chciałabym poczuć na skórze słońce, wplatać we włosy zapach soli morskiej i oliwek, a wieczorami zgubić się w rytmie lokalnych melodii, tańcząc gdzieś pod gwiazdami, gdzie czas płynie inaczej.

Chciałabym zjeść najlepszą kolację mojego życia w małej tawernie, gdzie nie ma menu, bo wszystko zależy od tego, co dziś złowił rybak. Marzę o tym, by wreszcie się zatrzymać – bez pośpiechu, bez presji. Po prostu żyć chwilą. Czytać książki na hamaku, kąpać się nocą w ciepłym morzu, a rano budzić się lekka, uśmiechnięta i wdzięczna.

To nie muszą być luksusowe wakacje. Dla mnie luksusem jest cisza, bliskość natury i poczucie, że nic nie muszę. Po prostu jestem — w miejscu, które koi, inspiruje i napełnia mnie spokojem. ✨️✨️✨️🥰🏕🏞☕️😊😊

Świetny konkurs! Ja akurat używam tylko zwykłych lakierów, więc nie biorę udziału, ale powodzenia dla Was

Moja wymarzona podróż to spontaniczna eksploracja nieznanego. Chciałabym budzić się każdego dnia w kamperze🏕️, w zupełnie nowym, dzikim krajobrazie 🌲🌳🐗🐿️🐺🐻 – bez planu, tylko z mapą 🗺️i otwartym umysłem.
Dnie spędzałabym na odkrywaniu ukrytych szlaków 🚶🏼‍♀️‍➡️ , poznawaniu lokalnych kultur w małych wioskach 🏚️ i próbowaniu nowych smaków 🥘. To podróż ku wolności od rutyny, gdzie jedynym celem jest poczucie, że żyję naprawdę, chłonąc świat w najbardziej autentyczny sposób. To zbieranie wspomnień, których nie znajdzie się w żadnym przewodniku. 📖

Na wstępie zaznaczę, że moje dzieciątko kocham nad życie, jest moim wymarzonym, wyśnionym i wymodlonym skarbem. Nie zamieniłabym swojej roli jako matki na nic innego, a dla córki jestem gotowa zabić lub zginąć.
Ale skoro mowa o idealnych wakacjach to...:
Wstaję rano, po co najmniej 8 godzinach przespanych ciągiem, bez pobudek, budzę się w czystej pościeli, moja piżama również jest czysta, nie ma na niej śladu mleka, śliny lub fragmentów wczorajszej zupki. Moje włosy są uczesane i lśniące, a nie standardowy messy ban, w którym poprzyklejone są resztki chrupków kukurydzianych z dnia poprzedniego. Moja cera odbywa pełną, kilkuetapową pielęgnację, wliczając sera i kremy i spf, a nie ochlapanie się zimną wodą. Piję gorącą kawę, taką że jestem w stanie się nawet z nią oparzyć i nikt mi nie przeszkadza. Zjadam pełnowartościowe, zbilansowane śniadanie w kuchni, która jest czysta i nie ma śladów walki pod tytułem rozszerzanie diety. Ubieram się w czyste ciuchy, które nie są luźnymi znoszonymi dresami, wyglądam pięknie i są to elementy dobrane do mojej sylwetki. Zamiast tonąć w pampersach i chusteczkach nawilżanych, maluję sobie paznokcie lub robię hennę na brwi. Zamiast słuchać wrzasków, które są efektem ząbkowania włączam sobie muzykę, która mnie relaksuje. Przeglądam internet, nie w poszukiwaniu informacji o skokach rozwojowych, tylko sprawdzam pogodę aby wiedzieć czy pójdę na wycieczkę do lasu czy jednak zafunduje sobie spacer w deszczu. Wymarzone wakacje na ten moment dla mnie to chwilę dla siebie.

Moje idealne wakacje będą za rok. Dlaczego? Bo będziemy już we troje.❤️ Teraz będziemy mogli spędzić je jak najlepiej się da pokazując małemu to co sami widzieliśmy. Będzie mógł z nami podróżować i poznawać świat tak jak my. Chcemy pokazać mu jaki świat jest piękny. Najpierw zaczniemy od małych wycieczek a potem stopniowo coraz większych żeby wakacje były czymś pięknym, relaksującym i miłym do zapamiętania a nie czymś co będziemy źle wspominać. Najważniejsze aby skupić się na rodzinie i więzi a nie na bogatych wakacjach. ❤️

Moje idealne, wymarzone wakacje?

Wyobrażam je sobie jako czas zatrzymany między wdechem a wydechem świata — ten cichy moment, gdy wszystko zwalnia, a człowiek naprawdę jest.
Byłoby to miejsce z dala od tłumu i hałasu — może mała drewniana chatka w górach, z widokiem na świerki i poranne mgły, albo domek przy brzegu cichego jeziora, gdzie woda odbija niebo jak lustro. Tam każdy poranek zaczynałby się kawą pitą na werandzie, z książką na kolanach i śpiewem ptaków w tle.
W ciągu dnia — spacery po lesie, boso po trawie, zbieranie jagód, słuchanie wiatru, który opowiada historie drzewom. Żadnych powiadomień, żadnych obowiązków — tylko tu i teraz.
Wieczorem — ogień. Może ognisko, może kominek. Światło tańczące na twarzach bliskich osób. Głosy spokojne, śmiech ciepły, rozmowy o tym, co ważne i prawdziwe. Potem cisza — ta dobra, miękka, która pozwala odpocząć nie tylko ciału, ale i duszy.
W tych wakacjach nie chodzi o spektakularne atrakcje. Chodzi o spokój. O bycie blisko natury i blisko siebie. O to, żeby wrócić nie tylko opalonym, ale i trochę… bardziej sobą.

Dom z ogrodem dla jednych jest ogromnym marzeniem dla innych jest zwykłą codziennością, której czasami nie doceniamy. Idealne wakacje zaczynają się od ciepłego poranka z kubkiem kawy w dłoni i spacerem boso po porannej rosie w ogrodzie tuż obok domu, którego budowa zdaje się trwać wieczność. Później pakuję pełen samochód z jedzeniem, kocykami i moimi kochanymi psiakami i jedziemy razem nad jezioro aby popływać i spędzić beztrosko czas. Do szczęścia nie potrzebuję wiele, wystarczy natura, własne miejsce na ziemi i odrobina spokoju.

Z dala od zgiełku, blisko natury. Wyobrażam sobie małą, słoneczną wyspę, gdzie czas płynie wolniej, a obowiązki nie istnieją. Poranki zaczynałabym od spaceru brzegiem morza, w towarzystwie szumu fal i zapachu słonej bryzy. W ciągu dnia – odkrywanie lokalnych smaków, rozmowy z mieszkańcami, chwile z książką pod palmą. Wieczory spędzałabym, patrząc w rozgwieżdżone niebo, czując wdzięczność za prostotę i piękno chwili.

Idealne wakacje to dla mnie wolność od codziennego pośpiechu i bycie tu i teraz 🩷.

Moje wymarzone wakacje to pełen relaks wśród natury – gdzieś, gdzie czas płynie wolniej. Wyobrażam sobie ciepłe, leniwe poranki na tarasie z widokiem na morze, zapach kawy i promienie słońca na twarzy. W ciągu dnia – spacery po plaży, kąpiele w krystalicznie czystej wodzie i lekka bryza we włosach. Wieczorami kolacja pod gołym niebem, śmiech i zachody słońca, które zostają w pamięci na zawsze.
W takich chwilach nawet detale mają znaczenie – zadbane dłonie i manicure w kolorze basenu idealnie wpisywałyby się w ten klimat. Zestaw OHORA byłby idealnym dopełnieniem takich wakacji – praktyczny, szybki i piękny! 💅💙

Moje wymarzone i idealne wakacje to "nieważne gdzie lecz ważne z kim". Marzą mi się wakacje wraz z moim partnerem w jakimś ciepłym, cichym, karju z dala od miejskiego chaosu, pośród natury. A najlepiej to by było spać w przyczepie lub namiocie podróżować własnym samochodem z przyczepką campingową lub na motocyklu. Bez zatrzymywania się w hotelach czy innych podobnych. Po prostu jechać przed siebie i zwiedzać świat, podziwiać piękne widoki, zwiedzać ciekawe miejsca, a wieczorami odpoczywać przy ognisku i winie.

Gratulacje 👏