KONKURS: Wygraj dezodoranty + serum w kremie od BodyBoom (WYNIKI)

Mój sposób na upały to… to ciuchy z dobrym składem, mam wrażenie że jest mi w nich po prostu chłodniej, mniej się pocę, skóra oddycha. Ze dwa lata temu zainwestowałam w bieliznę z bawełny i piżamki z bawełny, i były to najlepiej wydane pieniądze, a te rzeczy służą mi do dziś. Kiedyś myślałam, że takie ciuchy są drogie, jednak ja ubrania (oprócz bielizny) z wiskozy czy bawełny znajduje również w sh. 💜
Kolejny i chyba każdemu znanym sposobem na upały jest picie dużej ilości wody oraz jedzenie owoców w których jest dużo wody, oraz lody - te wodne i sorbety. 🍦🍧

Ale świetny konkurs, ostatnio chciałam je kupić, ale nie mogłam wybrać pomiędzy tym w tubce, a tymi w słoiczku!
Mój sposób na upał to luźne ubrania i zakrywanie się przed słońcem. Odkryte ciało nie zawsze pomaga w schłodzeniu się, czasem wręcz przeciwnie. Staram się wybierać jasne, najczęściej białe lekkie koszulki. Staram się pić też schłodzone napoje, jeśli nie mam lodówki, to z pomocą przychodzi mi wiadro od mopa z zimną wodą. 😅 Jeśli coś jest głupie, ale działa - wcale nie jest głupie! 💕

Najlepiej nie wychodzić na słońce w upał, więc w domu warto zasłonić rolety. Dodatkowo warto nakleić na okna folie chroniące przed UV. Mam takie i potwierdzam, że dzięki nim mieszkanie się tak nie nagrzewa. ☺️ Warto bardzo często pić (ale niekoniecznie zimne napoje), dlatego dobrze mieć butelkę z wodą zawsze pod ręką.
Arbuz jest super owocem, dzięki któremu można się i napić i „lekko” najeść - można go zblendować i pić przez słomkę - przynajmniej ja tam mam, że w gorąc nie bardzo chce się jeść.
Dodatkowo błyskawiczny prysznic w ciągu dnia w chłodnej wodzie, również działa orzeźwiająco. 🙂

Gdy w upalne dni żar z nieba sie potoczy🌡
Gdy po mej skroni kropla za kropla sie stoczy💧
W mojej glowie wiele pomyslow sie dzieje💡
Jak skutecznie zgasic pragnienie🧋
Jak sie ochlodzic i wygrac tą walkę ⚒️
Bym nie zbladla przypominajac kalke 📝
Jeden z pomyslow jest oczywisty ✨️
W zycie wcielony - wprost zarąbisty!🏆
Siegam po szklanke, nalewam wody 🌊
Musi byc z babelkami - dodaja ochlody!🫧
Potem cytryna, mięty listek 🍋
Dorzucam lodu, pije wszystek! 🧊
Uff jak chlodno, uff jak rzesko! 🚿
Moge funkcjonować, czuc sie jak dziecko!👼
Kolejna ma idea w glowie sie mieli❓️
Co oprocz wody chlodem sie podzieli ❄️
Do torebki siegam - tam znajde wszystko,👛
I wcale nie musze byc wizazystką!💄
Znajduje flakonik, ze szkla calutki🫙
Mgielko ma! Ty zazegnasz me smutki!😀
Psikam twarz, nastepnie ramiona 🌬
O szyi nie zapominam, bo zaraz skonam!🥵
Malutkie kropelki mnie otulaja 💦
W ten upal doskonale pomagaja 🫠
Orzezwienie dostaje natychmiastowe💥
Usmiech mam na twarzy, no i ruszam w droge! 🚗
Koncepcja kolejna by w lato sie schlodzic ☀️
Moze tylko z mej szafy pochodzic 👚
To ubrania zwiewne i lekkie, dla ciala przyjemne👗
Ubieram z checia i nawet sie nie mnę!🥳
Wiskoza, modal, bawelna takze lnu garstka🧵
Jasne kolory - to schlodzenia jest nie lada namiastka! 🩱
Oto pomysly, dla mnie skuteczne ☝️
Gdy zadnej chmury na niebie nie ma obecnej ⛅️
Polece je kazdemu, slowo daje 🤞
Nigdy nie zawodzą a ja moge dzialac dalej! 🧨
Takze mimo upalu, mimo skwaru 🔥
Ja dzieki nim nie dostane udaru -
Gdy jeszcze na glowe kapelusz nałoże 👒
Wtedy latem moge sie cieszyc o kazdej dnia porze! 🤩🤩🤩

Powiedzieć, że nie lubię upałów, to jak nic nie powiedzieć. Ale znalazłam fajny sposób! Zasypiam najczęściej w wilgotnej koszulce, piję ogromne ilości wody i… moj magiczny sposób, czyli kostki lodu. Niektórzy tak się bawią w nocy , a ja się tak bawię w dzień, gdy bardzo trudno znoszę upały. Biorę taką kostkę lodu i masuję nią twarz, szyję, ręce i nogi. Bardzo szybko się topi, więc zwykle robię to dwiema kostkami lub trzema. To fajnie działa jako usprawnienie krążenia, wtedy twarz jest taka jakby… bardziej ukrwiona. Ogólnie sposób ma dwa główne zastosowania: chłodno i jędrność

Moje sposoby na upał to przewiewne ubrania dobrej jakości w jasnych kolorach. Zawsze mam przy sobie butelkę z filtrem do której mogę wszędzie sobie nalać wody. W największy upał staram się nie wychodzić z domu zwłaszcza z maluchami. Po za tym pamiętam o posmarowaniu się kremem z filtrem 🌞

W domu dużą ulgę przynoszą mi zasłonięte rolety i chodzący wiatrak. A na obiad pyszne chłodniki - z buraczków, ogórkowy z twarogiem czy czosnkowy 😋 mniam ❤️.
Wbrew pozorom branie zimnego prysznica nie pomaga - staram się umyć w cieplejszej wodzie. Dzięki czemu ciało po wyjściu spod prysznica nie doznaje takiego szoku cieplnego 💦

Nie lubię upałów i na pewno nigdy nie polubię! Generalnie jeśli nie muszę, nie ruszam się z domu i próbuję schłodzić się, czym się da. Jednak jest wyjątek..w przypadku kiedy jestem na wczasach na plaży nad ulubionym jeziorem, może grzać ile wlezie, temperatura mi nie przeszkadza. Jak zaczyna mibyc zbyt gorąco, wskakuję z pomostu do wody i ...w zasadzie od razu, zaczynam dygotać z zimna😂 Nie ma nic lepszego dla mnie na schłodzenie się 😁

Dla mnie najlepszym ochlodzeniem w upały jest zimna woda z lodem , lody i chłodny prysznic, jedzenie chlodnika, siedzenie w domu nie wychodzenie na słońce

Mogłabym napisać, że moim najlepszym sposobem na ochłodzenie się jest wskoczenie do wody, czy siedzenie pod włączonym wentylatorem, ale niestety chodząc codziennie do pracy nie jest to możliwe, więc muszę radzić sobie inaczej. 😅 Jestem osobą, która przeszła udar cieplny. Od tego momentu przez okres, kiedy mamy bardzo ciepłe dni dbam o to, aby się nie przegrzać. Moim sposobem na ochłodzenie się w upalne dni jest przede wszystkim zadbanie o zwiewne, nie opinające ciała ubranie z materiałów naturalnych, przepuszczających powietrze. Najczęściej związuje również włosy w kitkę, albo robię koczek, wtedy nie nagrzewa mi się kark. 😉 Ponadto oczywiście zawsze mam ze sobą butelkę z wodą, po którą staram się często sięgać. No i nie wychodzę z domu, jeśli nie muszę. Oczywiście wyjście, do pracy, czy powrót z niej jest nie do uniknięcia, ale wtedy staram się, aby nie przedłużać sobie tego momentu i nie chodzić bez celu nigdzie więcej. Jeżeli jednak muszę przebywać na zewnątrz, to moim sposobem na schłodzenie się jest trzymanie w torebce małej buteleczki z atomizerem, która napełniamy wcześniej wodą i spryskiwanie nią nadgarstków, zgięć w łokciach oraz pod kolanami, a także karku i szyi.

Upalny dzień? Sposób na niego jest tylko jeden. A mianowicie - woda! 🌊 Nie wyobrażam sobie lata bez obecności wody. Nie ważne czy to morze, jezioro, czy nawet rzeka, ważne żeby była. Sla mnie synonimem letnich dni jest plaża i wskakiwanie do wody dla ochłody. Nawet gdy jestem w domu, a niestety mieszkam w mieście, znajduje sposoby żeby jak najczęściej mieć okazję popływać. Uwielbiam też wszelkiego rodzaju sporty wodne - na żaglach czy w kajaku czuję się jak ryba w wodzie 😉🐟

Nie ma idealnego sposobu na upały ale każdy jeden zawsze chodź w najmniejszym stopniu pomaga ukoić rozpaloną skórę ciała. Mój sposób to cała pętla jednodniowa. Początek może być zarówno końcem oraz koniec początkiem. Codzienny prysznic odświeża, myje i koi, dezodorant, przewiewna piżamka i otwarte okno. Rankiem poranna toaleta - mycie w strategicznych miejscach najbardziej narażonych na wydobywanie się potu, ponownie dezodorant. Lekkie i przewiewne ubranie z bawełny zawsze sobie świetnie poradzi chodź nie zawsze jest to mocno wyczuwalne. W ciągu dnia dodatkowo odświeżający spray aloesowy bezpieczny dla całego ciała jak i twarzy. Powrót do domu i pętla się zamyka.

Świetny konkurs ! 🤗

Jeśli chodzi o upalne dni to ja jestem z tych osób co wręcz czekają na nie, kocham upały.
Ale czasem zdarza się, że chowam się od nich. W pierwszym kroku dbam o twarz oraz tatuaże kremem z SPF 50 by nie dostać poparzenia. Kiedy tylko mogę korzystam z wody- głównie przesiaduje wtedy całe dnie w jeziorze. Uwielbiam to 🩵 stosuje również mgiełki odświeżające (z dodatkiem mięty są cudowne). Pije dużo wody i jeśli tylko jest okazja korzystam z siedzenia sobie w cieniu pod drzewem i korzystając z pięknej pogody.
A w pracy mój ulubiony sposób na upały to wejście do mroźni czy chłodni. Od razu robi się lepiej 🤗

Mój sposób na upalne lato pojawił się w trakcie testowania kosmetyków. W jednej z paczek znalazłam mgiełkę o cudownym zapachu i od razu się nią spryskałam. Jakie to było orzeźwienie! Że też wcześniej nie wpadłam na taką prostą rzecz. Mgiełka się skończyła, ale buteleczka została, jest mała, lekka, a uzupełniam ją zwykłą wodą i wrzucam do torebki. Nie raz już mnie uratowała!

Mój sposób na ochłodzenie to nic innego jak wilgotne ubrania. Koszulkę lekko zwilżam sprayem z wodą i nakładam na siebie. Jaka to jest ulga przy tych upałach. Do tego domowa lemoniada z dodatkiem lodu i upał mi nie straszny.

Ja w czasie upałów chowam się w domu i bez potrzeby nie wyściubiam nosa z budynku. Boso przechadzam się po chłodnych płytkach. Biorę letnie prysznice. Często spryskuję twarz wodą termalną. Nie mamy klimy, ale często odpalamy wiatrak. Wieczorami wyleguję się na tarasie albo na trawniku. W ostateczności moczę tyłek w basenie, który należy do dzieciaków (i dziecięcy ma rozmiar ).

W upalne dni uciekam w naturę. Miasto jest dla mnie wówczas betonową klatką, która odbiera mi oddech i siły.
Pakuję więc plecak, do plecaka camelback z wodą i idę w górskie szczyty, gdzie kojące powietrze otula twarz, w gęsty las, który ramionami gałezi chroni od słońca lub chłodzę stopy w zimnym strumieniu.
Żadna kliamatyzacja, wiatraki nie pomagą tak skutecznie jak pobyt w naturze

Wczorajszego upalnego dnia, kiedy temperatury sięgały szczytu termometru, moja przyjaciółka Kasia wpadła na genialny pomysł, jak ochłodzić się w błyskawiczny sposób. Postanowiła zorganizować "nietypową siłownię".
Zamiast iść na tradycyjny fitness, Kasia zaprosiła nas do swojego ogrodu, gdzie już czekały na nas prysznice ogrodowe. Postawiła przed nami wyzwanie - każdy miał przeprowadzić swoje ćwiczenia, a po każdym intensywnym zestawie, natychmiast skorzystać z prysznica, aby się schłodzić.
Rozpoczęliśmy trening: przysiady, skakanka, itp, wylaliśmy przy tym litry potu.
Czas, który razem spędziliśmy był nie tylko efektywny pod względem treningowym, ale przede wszystkim owocował w radość i uśmiech na naszych twarzach.

W upalne dni najlepszym ochłodzeniem jest zimny prysznic o egzotycznym zapachu oraz owocowa lemoniada.Teraz latem chętnie sięgam po owoce sezonowe i ogromną ilość mięty.Bawię się smakami i łącze różne owoce do tego mięta i kostki lodu,a wszystko w specjalnym dzbanku do lemoniady.Nie ma nic lepszego na orzeźwienie.
🍋🍋🍃🧊

Chciałbym się podzielić swoimi 10 sposobami na ochłodzenie w upalne dni:

1. Zanurzenie się w chłodnej wodzie:
Bez względu na to, czy to wanna, prysznic, basen, a może jednak jezioro czy morze, skok do wody zapewni mi natychmiastowe orzeźwienie.(PAMIĘTAJMY! By korzystać z kąpielisk w miejscach do tego wyznaczonych i przed dosłownym skokiem do wody, upewnij się, że woda jest odpowiedniej głębokości i nie zrobisz sobie krzywdy!)

2. Lody i zimne/chłodne napoje:
Nic nie smakuje lepiej niż lodowe smakołyki w upalne dni. Wypicie zimnego napoju lub zjedzenie lodów sprawia, że czuję się odświeżona i schłodzona od środka.

3. Cień i wiatr:
Gdy, przebywam na zewnątrz to staram się szukać schronienia w cieniu drzew, aby uniknąć bezpośredniego działania słonecznych promieni. Lekki wiatr na twarzy daje mi przyjemne uczucie ochłodzenia.

4. Klimatyzacja lub wiatrak:
Jeśli jestem w pomieszczeniu, korzystam z klimatyzacji lub wiatraka, aby utrzymać przyjemną temperaturę i przewiew, jednak pamiętam też o umiarze, by nie nadużywać tych "przyjemności", gdyż w nadmiarze mogą być szkodliwe dla zdrowia.

5. Mokre ręczniki lub chłodne kompresy:
Chłodne ręczniki lub kompresy na czole, szyi i nadgarstkach pomagają obniżyć temperaturę ciała i odświeżyć w gorące dni. Czasami wystarczy przetrzeć skórę wilgotną szmatką i od razu robi się przyjemniej.

6. Lekka odzież:
Staram się wybierać luźne, lekkie ubrania z naturalnych materiałów. Najczęściej noszę sukienki, w którym czuję się swobodnie, a te we wzory sprawiają, że gdybym jednak się spociła, to nie poczuję dyskomfortu, gdyż wzorki zakryją ewentualne plamy, które mogą tworzyć się na tkaninach.

7. Ochrona przed szkodliwym promieniowaniem dla skóry:
Stosuję krem z filtrem słonecznym, aby chronić skórę przed nadmiernym promieniowaniem UV. Pamiętam też o kremie z filtrem, gdy za oknem nie ma słonecznej pogody. Powinno się takie produkty stosować przez cały rok.

8. Dbam o świeżość i komfort stref mojego ciała, które mocno narażone są na pot.
Sięgam po odpowiednie produkty do higieny ciała. Oczywiście nie może zabraknąć dezodorantów, antyperspirantów, które załagodzą pocenie się oraz zniwelują przykry zapach potu. Dbam także o komfort moich ud i stosuję tego typu produkty, także w tych okolicach. Poza tym przy noszeniu sukienek, przy większych udach skóra jest narażona na obtarcia, a niwelowanie pocenia się tych miejsc - redukuje dyskomfort obtartych ud.

9. Unikanie intensywnych aktywności fizycznych.
W upalne dni staram się unikać intensywnych aktywności fizycznych w najgorętszych godzinach.

10. Odpowiednie nawodnienie organizmu.
Była mowa o lodach i zimnych napojach, ale poza zimnymi napojami warto sięgać często po wodę. Odpowiednie nawodnienie organizmu pozwala nam się schłodzić, poza tym nawodnienie jest istotne, aby nie odwodnić się i czuć się komfortowo przez upalne dni.

Dla mnie najważniejszy i najbardziej efektowny sposób na schłodzenie się w upalne dni to poprostu kąpiel w basenie. Nie ma nic lepszego od wody a w dodatku można się opalić bardziej 😁 Pamietam jak 2 lata temu jeździłam do koleżanki na basen chyba przez 2 tygodnie prawie codziennie i byłam taka opalona a jednocześnie super się czułam bo basen mnie schłodził i nie bolała mnie głowa. Oprócz basenu jak nie mam innej możliwości to zimny prysznic, chociaż niestety efekt jest krótkotrwały to i tak uwielbiam się chłodzić w ten sposób. Nie wiem jak inni ale ja podczas upału lubię siedzieć w samochodzie podczas jazdy z klimą i wtedy na chwile zapominam, że na zewnątrz panują takie gorące temperatury. No to naprawdę mi pomaga i polecam 😄😉