
Naszyjniki... duże? małe? jakie lubicie/nosicie?
Dziewczyny jakie naszyjniki nosicie? Chwalmy sie tymi ktore juz mamy jak i tymi ktorych porządamy ja marze o takim jak na zdjęciu... ktokolwiek widział ktokolwiek wie proszony jest o kontakt na prv


Ja lubie duże i na bogato bo sroczka ze mnie ale małe i drobne też są ok. Wszystko zależy od stylizacji

ja aktualnie też wole spode naszyjniki jeśli małe to w dużej ilości sasasasasaaa


ja lubie zarówno "na bogato" jak i takie delikatne malutkie. Zależy od tego co mam na sobie i tego jaki mam humor. Kilka moich naszyjników :

Ja zdecydowanie wolę te większe, chociaż ubieram tylko do niektórych stylizacji.. na co dzień wolę miec "wolną" szyję

Ja w sumie noszę różnie, i duże i małe, to zależy od stylizacji. Na co dzień noszę srebrny łańcuszek taki delikatny z przewieszką, którą dostałam od mojego Ukochanego

Ja uwielbiam dłuuugie naszyjniki. Najlepiej wielowarstwowe. A ten trójkącik śliczny. Widziałam gdzieś podobny, ale czarny.


Lubię naszyjniki zarówno te małe, delikatne, jak i te większe, bardziej okazalsze

u mnie wszystko zależy od tego co mi sie spodoba
lubię zarówno srebrne,delikatne jak i duże rzucające się w oczy
nie lubię złota zwłaszcza ,,udawanego''. Kojarzy mi się z tandetą oraz neonowych krzyczących ,, tu jestem''. Jednak uważam,że to rzecz gustu jak wszystko inne

poziomeczko kochana jaki cudowny sklep i niedrogi nawet u mnie w mieście nie ma szans na znalezienie takich błyskotek za takie pieniążki. Czas się chyba napisać list do mikołaja ze wskazaniem adresu tego sklepu

Ja nie przepadam za czymkolwiek na szyi. Ale ostatnio w C&A widziałam takie śliczne że chyba się skuszę w przyszłym miesiącu

Ja uwielbiam duże! Najbardziej je uwielbiam do bluzek takich bez ramiączek. Ślicznie to wtedy wygląda! Mam zamiar sobie kilka takowych pokupywać, tylko za bardzo też nie wiem gdzie bo wszędzie ceny mają z kosmosu! Ale za małymi oczywiście też przepadam, więc stawiam na małe i duże.

Ja podobnie, w ogóle nie lubię jak mi coś na szyi dynda. Denerwuję się zaraz, muszę mieć "przestrzeń", tak samo nie lubię bluzek zaraz pod szyją czy golfów.
Czasami jednak widzę naszyjnik, który mi się mega podoba, jedna do tej pory żadnego nie kupiłam ale podobają mi się raczej te większe.