Strona 2 / 65
aż dotarła do
Niezwykle magicznego miejsca
Gdzie biegały jednorożce...
Widząc je postanowiła...
Pobiegać z nimi..
Ale okazało się..
Że są ludożercami
zrozpaczona uciekała przez
długi ciemny las...
I znalazła sie
w wielkim mieście
pijąc zimnego cosmopolitana
otoczona przystojnymi mężczyznami
Czuła się błogo
lecz nagle usłyszała
"Stój bo strzelam"
odwróciła się i
Zobaczyła wielkiego bobra
Z pistoletem na
Wysokości jej skroni...