Fit obiady
Dziewczyny potrzebuję przepisów na fit obiady . 3 razy w tygodniu jadam w pracy, raz u rodziców, ale 3 razy w tygodniu muszę sama gotować. Brakuje mi pomysłów. Nie posiadam piekarnika i nie lubię pomidorów( może być passata pomidorowa to jestem w stanie przełknąć). Macie pomysły ?
Posiadam parowar także na parze też coś może być : )
*uwielbiam omlety, nieraz robiłam obiadową wersję np. Z pieczarkami czy ze szpinakiem
*ryba na parze z surówką
*warzywa na parze z sadzonym jajkiem (moje ulubione to brokuł i brukselka)
*pierś z indyka lub kurczaka pieczona w przyprawach (moje ulubione to wędzona papryka, kolendra, pieprz czarny i bazylia), najlepiej upiec w woreczkach foliowych, nie będzie sucha
*fit wersja tortilli z grillowanym lub wędzonym/pieczonym kurczakiem i warzywami z sosem jogurtowym (placki można śmiało samemu zrobić jest wiele przepisów w internecie)
*no i moje kochane naleśniki - jeśli chodzi o farsz to tutaj absolutna dowolność- na słodko ze świeżymi owocami, chudym twarogiem, lub wytrawne np. Z chudym mięsem, warzywami, ze szpinakiem, pieczarkami
*zapiekanka z brązowego ryżu z marchewką i mozzarellą
Ja często podpatruję różne dania na instagramie - takie wpisy zaopatrzone pięknymi zdjęciami zachęcają bardziej
super dzięki ! będę jutro kombinować z ułożeniem menu
a możesz polecić jakieś konta na instagramie ? Szczerze oprócz znajomych nie obserwuję tam nikogo
http://qchenne-inspiracje.pl/gotowe-jadlospisy/ Kochana ja często tutaj kiedyś zagladałam ! Są gotowe jadłospisy na całe tygodnie , a babeczka zna się na rzeczy !
Mogła byś mi też podesłać? Chętnie poznam nowe przepisy I jak robisz zapiekanke z brązowego ryżu marchewką i mozzarellą?
jasne, wieczorkiem podeślę
Ryż gotuję z odrobiną soli himalajskiej, surową marchewkę tarkuję na grubych oczkach, w naczyniu żaroodpornym mieszam ryż z marchewką, w miseczce mieszam dwa jajka z przyprawami - sól himalajska, pieprz, słodka i wędzona papryka, czosnek przeciśnięty przez praskę lub granulowany, kolendra (i co tam jeszcze lubisz) i zalewam ryż z marchewką. Na wierzch układam plasterki mozzarelli i piekę do rozpuszczenia mozzarelli i ścięcia jajek, ok. 25 minut w 180 stopniach. Pychota!