podjęłam decyzję (ale czy dobrą?)

Strona 2 / 2

Fabuleux
Fabuleux
2.74k8 lat temu

Jestem z Koszalina jadę do Wrocławia na studia ! Mieszkam z dziadkami, którzy są moimi rodzicami zastępczymi od urodzenia wiec mówię na nich tata i mama i mój tata ma mocne problemy z sercem bo ma ostrą niewydolność serca i czeka go operacja jeszcze w tym roku do tego rodzice zostaną sami i tak dostałam się bliżej na uczelnie ale Wrocław był moim marzeniem! W Koszalinie mam przyjaciółke i wiele rzeczy ale trzeba wybyć z gniazda w miejsce gdzie keidyś będzie chciało żyć i trzeba spełniać marzenia. Mój tata powiedział np. że jak pójdę gdzieś bliżej ze względu na niego to się pogniewa itd... Powinnaś iść za głosem serca bo dopiero wchodzimy na ścieżke zwaną życiem i powinnaś patrzeć najbardziej na swoje dobro ! Bo jeśli piszesz ten post to masz jakieś wątpliwości i boisz się ze bedziesz żałowała co może okazać się prawdą. Przemyśl to dobrze I owszem Wrocław jest cccccuuuuudny *_*

ove3
ove3
2.59k8 lat temu

Nie przejmuj się innymi , to Tobie ma być dobrze w życiu a nie innym nikt za ciebie życia nie przeżyje . Kieruj sie swoimi przeczuciami i sercem skoro tutaj masz wszystko czego Ci tzeba nie ma nad czym się zastanawiać decyzja była świetna na pewno jej nie pożałujesz

wera1903
wera1903
1978 lat temu

nie martw się , co inni myślą! to jest Twoje życie i Twój wybór, a w życiu chodzi o to, żeby robić to, co kochamy, więc jeśli tak wiele przemawiało za zostaniem we Wrocławiu - nie miej żadnych wątpliwości, dobrze zrobiłaś! ja też studiowałam w innym mieście i stwierdziłam, że trochę mnie chyba ambicja poniosła, że akurat się uparłam na inne miasto, a teraz wracam na uczelnię do swojego miasta i myślę, że to będzie dobra decyzja

xooxoo
xooxoo
2.19k8 lat temu
hangled • 8 lat temu
Jedyne co mogę Ci poradzić, to staraj się olewać to co mówią inni. Ja byłam piątkową uczennicą, wybrałam tryb praca + studia zaoczne. Wszyscy mówili, że bez sensu, że niczego się nie nauczę, taka zdolna i się marnuję. Po pierwszym roku mogę tylko stwierdzić, że podjęłam najlepszą decyzję. A moi znajomi, którzy uważali że to głupi pomysł? Albo sami zaczęli takie życie, albo rzucili studia, wrócili bez perspektyw do domu. Najważniejsze jest nasze dobro, a nie opinia innych, pamiętaj. :)

Właśnie! Nie ma się co przejmować tym co inni gadają. Ja kiedyś też tak miałam, zawsze patrzyłam na to, co ktoś powie po kątach.. Ale po co? Przecież ludzie zawsze będą gadać. A większość tych osób, tak jak w przypadku hangled teraz siedzi w rodzinnym mieście, ale studiuje jakiś nieciekawy kierunek na który dostała się przez przypadek.. Więc po co w ogóle zwracać uwagę na to co mówią inni, jeżeli niczego dobrego nie wnoszą?
Wrocław jest bardzo fajny, szczególnie dla studentów. Ma wiele perspektyw, więc tutaj nie przejmowałabym się w ogóle gdybym była na Twoim miejscu.

nataliaaa
nataliaaa
1.41k8 lat temu

nie spodziewałam się takiego odzewu i poparcia. wszystkie jesteście fantastyczne!

@Fabuleux masz cudownego tatę skoro tak powiedział, bo widać, że chce Cię wspierać i na pewno to robi. poradzimy sobie w tym Wrocławiu.

już NAPRAWDĘ nie mam żadnych obiekcji po tych słowach. Ci, którzy dobrze mi życzą zawsze są za mną, a Ci, którzy może gdzieś tam mnie obgadają nie są warci moich nerwów.
dziękuję za rozwianie wątpliwości.

1 2
Niestety nie możesz się już wypowiedzieć w tym temacie, ponieważ został zamknięty.