
Gdzie na studia?
Hej dziewczyny, tak z ciekawości, na poprawę nudnego nastroju w sobotni wieczór.
Za 4 dni wyniki matur, rekrutacja, gdzie się na studia wybieracie i na co? :>
Wątek pewnie odgrzewany jak kotlety z niedzielnego obiadu, ale nie zauważyłam żadnego aktualnego, może jestem ślepa (jestem, -3.0 na każde oko)

maturę pisałam w zeszłym roku teraz skończyłam pierwszy rok studiów
trzymam kciuki, by wyniki były jak najwyższe

Ja maturę też już zdałam rok temu ale na studia idę dopiero teraz - stawiam na pedagogikę na UAM w Poznaniu

Ale Wam zazdroszcze, ze dopiero zaczynacie! Ja w srode koncze studia( jezeli sie uda ). 5 lat tak szybko zlecialo!

o rany, powodzenia!
ja dopiero rok temu maturę pisałam, też mi pewnie zleci!

@kamilja powodzenia trzymam kciuki, bo Mój 11 lipca też obrania mgr.! zresztą pamiętam jak mi pomagałaś na forum w jednej sprawie

Ja idę już na 4 rok, nawet nie wiem kiedy to tak szybko zleciało Życzę Wam powodzenia dziewczyny w dostaniu się na wymarzone kierunki

Koleżanka studiowała na AGH przez rok - na pierwszym roku miała baaardzo dużo matmy i fizyki Jeśli masz jakieś konkretne pytania to pisz, podpytam co i jak

Mam koleżankę na filologii angielskiej na UW na 3 roku i jest zadowolona podobno łatwo nie jest ale z reguły ten kierunek do łatwych nie należy


a ja w tym roku zaczynam od początku poprzedni kierunek mi nie podpasował, więc postanowiłam go zmienić
tym razem idę na UWr na pedagogikę specjalną

ja skończyłam 3 rok filologii germańskiej, teraz magisterka dziewczyny, będzie dobrze!

@anap493 Ja mogę się wypowiedzieć trochę na temat filologii angielskiej na UW bo moja przyjaciółka właśnie skończyła pierwszy rok. Dla niej jest ciężko, nie obyło się oczywiście bez poprawek i w sesji zimowej i w letniej, a zawsze uczyła się bardzo dobrze (mieszkała 9 lat za granicą, więc angielski jest dla niej jak j.polski), sporo osób zrezygnowało, ale koniec końców jest zadowolona z poziomu nauczania, a na tym jej głównie zależało. Jeżeli chodzi o stosunki z ludźmi to niestety nie jest już tak kolorowo bo po prostu każdy przychodzi tam sam dla siebie, niektórzy wręcz robią wszystko żeby kogoś wygryźć. A ona po poznaniu moich znajomych z uczelni (nie UW) sama liczy na to, że jej 2 rok bardziej się ze sobą zintegruje. Więc jeżeli zależy Ci raczej na nauce niż na znajomościach to myślę, że warto czasami zacisnąć zęby

@anap493 z tego co mówiła koleżanka to było jej trudno zwłaszcza na I roku ale to norma na większości kierunków początki są trudne chociażby dlatego, że trzeba się przyzwyczaić do innego trybu nauki niż jest w liceum, więc tym się nie przejmuj
generalnie kierunki filologiczne nie należą do łatwych, trzeba się sporo uczyć ale myślę, że warto bo potem nie jest tak trudno o dobrą pracę zwłaszcza w Warszawie moja koleżanka jakoś specjalnie nie narzeka i daje sobie radę.
Co do mieszkania w dużym mieście to w ogóle się tym nie ograniczaj ! ja też pochodzę z małej miejscowości, w Warszawie mieszkam niecały rok i już po ok. miesiącu czułam się tu swobodnie. Wiadomo, że na początku miasto może troszkę przytłaczać bo dużo ludzi, trzeba ogarnąć komunikację miejską, poznać ludzi ale szybko się odnajdziesz a myślę, że warto bo tutaj jest więcej możliwości, nie ma problemu z dorywczą pracą no i sama uczelnia ma więcej do zaoferowania

@annroute a u mnie na wydziale ( też studiowałam na UW) ludzie byli właśnie super także myślę, że to nie jest reguła że w Warszawie na UW ludzie przychodzą sami dla siebie i nie da się nawiązać fajnych znajomości po prostu trafia się na różnych ludzi i uczelnia raczej nie ma z tym większego związku @anap493