Doradź proszę :)
Dziewczyny jestem w klasie maturalnej i mam dylemat więc z chęcią poznam Wasze zdanie.
Mieszkam w Rybniku, na studia chcę wybrać się na kosmetologię i biorę pod uwagę parę opcji:
- Wybrać się do Krakowa na studia niestacjonarne i dojeżdżać w weekendy? Jest to opcja fajna chociaż szkoła znajduje się daleko od dworca.
- Pojechać do Krakowa na studia niestacjonarne- pracować w między czasie.
- Pojechać do Krakowa na studia dzienne.
Wiem, że to błahe pytanie ale ja naprawdę nie wiem już co zrobić. Każdy ma swoje plusy i minusy.
Poradźcie mi co Wy byście zrobiły na moim miejscu.
Jeśli chodzi o kwestie finansowe rodzice mi pomogą.
Na wszystko składa się dużo czynników m.in. twoja sytuacja finansowa, chęć do nauki, chęć do zmian... Ja wybrałam studia zaoczne, przeprowadziłam się do Wrocławia, w tygodniu pracuję. Ciesze się z mojej decyzji, a teraz kilku moich znajomych z dziennych przenosi się na zaoczne i szuka pracy, więc to jest całkiem fajne rozwiązanie jak widać
To jest już tylko i wyłącznie twoja decyzja, którą musisz podjąć biorąc pod uwagę swoją sytuację materialną i możliwości - niełatwo jest jednocześnie studiować i pracować, możesz też w każdej chwili stracić pracę
Dokładnie, ja mam kierunek który nie jest ciężki, więc łatwo mi to połączyć, ale wydaje mi się że kosmetologia już wymaga trochę więcej czasu.
Jestem za opcją studia dzienne - jeśli oczywiście masz z czego opłacić mieszkanie, jedzenie dojazdy do rodziny itp.
Ja bym wzięła opcję nr 2 Właśnie studiuję dziennie i szukam pracy już pod przyszły zawód. Studiuje w większym mieście i ofert jest sporo, w ogłoszeniach wymagany jest status studenta i dotąd za każdym razem na rozmowie kwalifikacyjnej jest ten sam problem - wolą studentów zaocznych bo są bardziej dyspozycyjni I mimo że jestem na dobrej uczelni, mam już kilka pozycji w doświadczeniu w CV to zawsze mi mówią, że chętnie by mnie zatrudnili ale gdybym przeszła na zaoczne Sama się zastanawiam czy nie zmienić trybu studiów bo póki co nie mam ani pieniędzy ani nie rozwijam swojego doświadczenia
Mam przyjaciółkę która dojeżdża w weekendy na studia i mieszka wtedy w hotelu - nie narzeka. Studiadzienne tez maja swoje plusy. Jeżeli myślisz ze poradzisz sobie studiując i pracują jednocześnie i wiesz ze dasz rade finansowo to czemu nie ? Pamiętaj, że decyzja należy tylko do Ciebie, żebyś później nie żałowała
no to zależy czy chcesz się usamodzielnić czy raczej jesteś przywiązana do rodziny albo chłopaka na miejscu, czy chcesz mieszkać w dużym mieście, czy przeciwnie ja wybrałabym chyba pierwszą opcję, o ile miałabym możliwość pracowania na miejscu, ze względu przede wszystkim na koszty
Jeśli ja miałabym wybierać, to opcję pierwszą bym odrzuciła Wolałabym się przeprowadzić, ale to już Ty musisz wybrać czy wolisz studia dzienne czy zaoczne i pracę
Jeżeli masz możliwość studiowania dziennego (czyli jeśli rodzice dadzą Ci pieniądze na utrzymanie) to brałabym tę opcję, gdyż 1. Tylko wtedy poznasz wszelkie zalety życia studenckiego w Krk 2. W życiu i tak się jeszcze napracujesz, po co sb młodość utrudniać, jeśli się nie musi
Oczywiście jeśli rodzice nie mogą Cię wesprzeć finansowo to wtedy ostatnia opcja powinna być ok mnie by osobiście męczył cotygodniowe dojazdy z Rybnika
Z pracą łatwiej na zaocznych Dojazdy sa bardzo ciężkie, chlopak od 6 lat dojeżdża 60 km dziennie....
Ja także wybrałabym numer 2 :p pracując miałabyś pieniądze na studia i wgl na swoje potrzeby
Dojazdy pewnie wyniosą Cię taniej niż mieszkanie w Krakowie, a jeszcze jak będziesz pracować w tygodniu to w ogóle finansami nie musisz się martwić (możliwe że możesz dostać dofinansowanie do dojazdów z urzędu). Jest jednak duży minus takiej opcji... Moja siostra tak funkcjonowała i dała radę, ale nie poleca. Mówi, że to było strasznie męczące. Dojazdy, pogodzenie pracy i nauki, cały czas na nogach... Ja osobiście wybrałabym dzienne, ale tu z kolei problem z kasą. Słyszałam też że łatwiej jest studiować zaocznie ('płacisz to dostajesz'), ale nie wiem czy to prawda.
Jeśli możesz sobie finansowo pozwolić na studia dzienne, to ja wybrałabym tę opcję. Na pewno jest najmniej męcząca, a studiując dziennie też możesz znaleźć pracę i bez problemu pogodzić ją z zajęciami
Na podstawie moich doświadczeń ... nie polecam dziennych. Straszna strata czasu i pieniędzy.
ja myślę że opcja wyjechania i usamodzielnienia się jest dobra, wiek studencki rządzi się swoimi prawami i myślę, że jednak fajnie byłoby wyjechać
A patrzyłaś wsb.pl w Chorzowie do 19 września masz 0 zł wpisowego i bardzo ciekawe kierunki sa , tylko nie wiem jakiego Ty szukasz?