Ja już skończyłam jedne studia, więc psychologię mam w wersji "skróconej" (trwa 3.5 roku zamiast 5 lat) i w praktyce wygląda to tak, że program jest jeszcze bardziej intensywny, więc nauki jest jeszcze więcej A BPZ też "ciepło" wspominam, choć u mnie większym koszmarem okazała się jednak statystyka @Dula95
Statystyka dopiero przede mną, ale też już o niej słyszałam No nic, trzeba przez to jakoś przebrnąć, tym bardziej że jest tylko parę takich nieudanych przedmiotów, a reszta jest jak najbardziej w porządku