No to prawda niestety... stresu jest sporo i na studiach i potem w pracy Ale da się przetrwać
a czemu tak radzisz?
ciągnie mnie do dwóch i mam straszny problem, z chęcią poszłabym na 2 kierunki, ale za duża odległość między miastami niestety
@owieczka chyba każy kierunek wymaga tego, żeby mieć na siebie pomysł. Jak ktoś go nie ma to i po najlepszych studiach nie znajdzie pracy.
@endorfines wydaje mi się, że to przyszłościowy kierunek mało jest jeszcze osób, które znają język chiński a utrzymywanie stosunków gospodarczych z Chinami jest dla wielu europejskich państw (i nie tylko) bardzo ważne więc znalezienie pracy po tym kierunku nie powinno byc problemem Jednak musisz się nastawić na to, że nie będą to łatwe studia. Ale za to satysfakcja z nich myślę, że powinna być ogromna
Po ukończeniu pewnych kierunków studiów to praca szuka Ciebie, a nie Ty pracy, więc niestety się nie zgodzę z Tobą @babeczka24
Zdaję rozszerzoną matmę i planuję składać na Agh na Odnawialne źródła energii albo UR Inżynieria wodna
W sumie to nie wiem co chcę robić i jak mi nie przypasuje kierunek to go zmienię na pierwszym roku hahaha
jakbym miała jeszcze raz wybór to bym sama poszła na mat-fiz albo mat-geo zawsze to więcej tych matematyk i więcej godzin powtarzania i matura podstawowa by lepiej poszła.. ale głupia wybrałam biol-chem
studia to shit
ja w zeszłym roku zaczęłam filologię rosyjsko-angielską na UAM w Poznaniu... (chciałam na angielską, ale się nie dostałam ) chodziłam tylko przez kilka dni bo potem poszłam na urlop zdrowotny i już zdążyłam te studia znienawidzić
ale chciałabym uczyć angielskiego w liceum więc chcąc nie chcąc muszę te cholerne studia skończyć
na maturze zdawałam polski rozszerzony i angielski rozszerzony
Ja zdaję w rozszerzeniu geografię, angielski i matematykę, chciałabym się dostać na Uniwersytet Warszawski ;/
Ja zdawałam na maturze j.polski, j.angielski i wos wszystko w podstawach a skończyłam studia licencjackie na kierunku Finanse i rachunkowość natomiast magisterskie na kierunku Ekonomika Finansów i Bankowości. Nie żałuję. A matura to na prawdę nic trudnego nie ma się co stresować
nie stresuje Cię praca w banku ? Moja mama jak wraca do domu to jest tak strasznie zestresowana bo ciągle tylko te plany i plany.. a co do matury, to każdy to powtarza i pewnie za rok i ja będę tak mówić, ale każdy człowiek jednak musi to przeżyć,żeby się nie stresować
Ja zdaję rozszerzony polski i historię. Być może kiedyś w przyszłości jeszcze angielski. A jeżeli chodzi o studia to wybrałam prawo, ewentualnie dziennikarstwo
Ja 5 lat temu zdawałam podstawowe: polski, angielski i matmę i rozszerzoną geografię, skończyłam logistykę inżynierską na Politechnice. Gdybym mogła cofnąć czas, wybrałabym alternatywą logistyki - bardziej techniczny transport. Ale nie żałuję, kierunek ciekawy, dość trudny i co najważniejsze - dużo pracy po tym jest Także polecam.