Kosmetologia fryzjerstwo bez wiedzy
Kochane! Naszly mnie pewne rozkminy ostatnio. Bardzo żałuję swojego wyboru jeśli chodzi o szkołę średnią.. Jestem już prawie na końcu technikum i jestem pewną ze nie będę robić tego, czego się uczę. Marzy mi się fryzjerstwo, lub kosmetologia, od jakiegoś czasu się tym interesuje i myślę że to może być mój "konik".. Ale co zrobię z tym skoro jestem już po technikum? Prawie. Bez wiedzy podstawowej w tym temacie, bez niczego, myślę że bezsensu robić sto kursów skoro nic praktycznie nie umiem. Może ktoś poradzi mi? Są jakieś szkoły do których mogę się zapisać po szkole średniej? Czy niezbędna jest matura? Czy jest możliwość wtedy zdać maturę po tamtej szkole? Mam totalne rozterki i nie wiem co ze sobą zrobić... Ktoś doradzi?
A może szkoła policealna np. Cosinus, Żak? tam z tego co się orientuje nie wymagają matury a po ukończeniu zdajesz egzamin zawodowy tak samo jak w technikum.
może jakieś liceum/technikum/zawodówka dla dorosłych? Tam nie wymagają matury. Bo w szkole policealnej chyba musisz mieć maturę. W moim województwie jest np. Zakład Doskonalenia Zawodowego (szkoła zawodowa) dla dorosłych i np. tam jest kierunek fryzjer.
Możesz iść do szkoły policealnej zrobić technika fryzjera lub technika kosmetyczkę albo oba na raz (tak moja koleżanka zrobiła) i nie potrzeba do tego matury.
Ja byłam w szkole policealnej i nie potrzeba było mieć maturę, tylko skończone liceum bądź technikum.
Ile taka szkoła trwa? W moim mieście jest Cosinus. To szkoła prywatna? Nie bardzo się orientuje
Ja osobiście nie jestem zadowolona ze szkoły policealnej z kosmetologii, zrobiłam ją przed studiami i dopiero teraz wiem, jak bardzo mało się tam nauczyłam. Jeżeli masz ambicje na studia, to bardzo polecam. Skończ sobie technikum i idź na studia z zakresu kosmetologii. Ja dużo już umiałam, ale przychodziły dziewczyny, które nie miały o tym zielonego pojęcia i nie odstawały potem bardzo od tych, które wiedziały troszkę więcej. Jeżeli masz pytania, to zapraszam na priv.
Trwa to też 3-4 lata? Boję się ze jeśli to nie to, to znowu stracę pół życia.. To wygląda tj w technikum? Normalne przedmioty plus zawodowe?
Poczytaj sobie trochę na ten temat. Kierunek fryzjerstwo albo kosmetologia jest w każdej szkole policealnej, takie szkoły są prywatne i trwają 1-2 lata. Nauka jest w weekendy, więc można normalnie pracować
Próbuje sobie ułożyć jakiś plan działania, awaryjny też jeśli nie będzie mnie chciała matematyczka "dopuścić do matury" to zwłaszcza. Myślę bardziej nad fryzjerstwem i do tego np kursy z takich usług jak przedłużanie rzęs, stylizacja paznokci.. Co myślisz? Boję się od razu lecieć na studia bo nie wiem czy to będzie "to".. I właśnie nie wiem jak skończę tę szkole.
Wow to super.. A czy nadaje się osoba która nie miała styczności z tym praktycznie? Czy da radę? Pytam póki co na luzie, później się zagłębie w ten temat dalej
Ja chodziłam do Żaka w Lublinie i byłam na kosmetyce I w sumie tam trochę nauczyłam.Nie musisz mieć matury,żeby się tam dostać.Szkoła jest w weekedny,ale są też weekendy wolne.Na końcu masz egzamin zawodowy
Taka nauka trwa tam 2-3 lata.Z tego co wiem to są szkoły policealne,w których kosmetyka jest płatna,ale są takie gdzie jest to kierunek darmowy.No i z tego co wiem to fryzjerstwo też jest w policealnych
Ja byłam w LO na humanie. Biologię i chemię miałam tylko rok. Czyli teoretycznie na kosmetologii mogłoby być ciężko. W tej chwili jestem na 3 roku Jak poszłam na studia kosmetologii umiałam jedynie pomalować paznokcie
Myślę, że dasz sobię jakoś radę
Ja idąc na moje studia też miałam małe pojęcie o projektowaniu maszyn, grafice inzynierskiej i krystalografii Na studiach najpierw Cię uczą wszystkiego, bo nie ważne ile byś w tym siedziała, zawsze będą wymagać czegoś czego nie wiesz. Także śmiało idź na studia i (zależy od poziomu uczelni) jak siądziesz trochę do nauki na zajęcia to bez problemu dasz sobie radę.
Moja koleżanka jest po fryzjerstwie i uczyła się Cosinusie. Obecnie bardzo dobrze jej się wiedzie, umie bardzo dużo z drugiej strony przyznam ,że widać ,ze ma do tego talent i dryg więc nie wiem na ile to kwestia szkoły XD.
No właśnie, ja nie wiem czy mam dryg do tego, ale ze strony teoretycznej mnie temat włosów interesuje..
Moja koleżanka na studiach jest technikiem budownictwa obecnie studiuje ze mną chemie i chce pracować w koncernie farmaceutycznym Ja proponuje tobie szkołę weekendową jakąś i w tygodniu jakaś inna praca a by było za co żyć i wgl. Albo szkoła policealna ale dzienna bo takie też są Spełniaj marzenia kochana ! Trzymam kciuki
A mojego chłopaka fryzjer skończył studia psychologiczne i został właśnie fryzjerem jak będzie kolejny raz po proszę aby się dopytał o szczegóły