Mój pokój.
Strona 2 / 4

@owieczka Pokój w sumie jest hmm no taki średni. Nie mam w pokoju okien tylko dwa balkony.
A jeśli chodzi o ''Człowieka nietoperza'' to przeczytałam pierwsze strony i nie wciągnął mnie. Może za jakiś czas podejdę do lektury ponownie.

Ja bym zaslon sie pozbyla i zakupila w jednolitym kolorze, np takie lniane z H&M http://www.hm.com/nl/product/12990?article=12990-E , ale nie wiem czy sa tez takie w Polsce w H&M, ewentualnie poszukalabym zaslon z takiego grubszego materialu

To w takim razie pewnie wpada sporo światła i nie musisz go na siłę optycznie powiększać więc możesz zdecydować się na jakieś troszkę ciemniejsze odcienie np te szarości o których mówią dziewczyny
O, masz a dla mnie to początek najlepszej serii książkowej jaką czytałam w ostatnich latach Może się jeszcze do niej przekonasz. Pięknie by wyglądała cała seria u Ciebie na półce, one mają przecież takie biało-szare okładki, w sam raz do tego wnętrza

Też myślę, ze będzie fajnie się komponował Ale to już Twoja decyzja, musisz dobrze się czuć w swoim pokoju

Wszystkie dobre Bardzo polecam i sorry za zejście z tematu, ostatnio ciągle mi się to zdarza

Chciałam dla odmiany ciemne ściany i mam taki ciemny róż niby ładny, ale wolałabym wrócić do tego jasnego fioleciku, o wiele jaśniej było w pokoju i do białych mebli też ładnie wyglądało

Ja bym połączyła biel z popielatym. Albo wszystkie ściany białe a na jednej jakaś tapeta właśnie w takich odcieniach

A ja bym może trochę rozjaśniła ten fiolecik, zrobiłabym go takim mocno rozbielonym

Chciałabym mieć taki pokój Ja bym w sumie nie zmieniała...
Ale jeśli na prawdę przeszkadza Ci ten fiolet to możesz w tym pokoju zrobić tak na prawdę wszystko bo będzie pasować do białych mebli. Zależy czego od tego pokoju oczekujesz, jeśli np. potrzebujesz energii to przemalowałabym na brzoskwiniowy, jeśli wolisz żeby cię usypiał to jakiś niebieski. Biały wydaje mi się być ryzykowny z białymi meblami, trochę psychiatryk... (Ale może ja się nie znam...) Szary też nie wiem jak wyglądałby przy twoim oświetleniu w pokoju, może wyjść też dość poważnie ale meble raczej by to zneutralizowały...

MI się podoba ten kolor, który masz. Jeżeli już koniecznie chcesz zmiany to weszłabym w jakieś podobne do tego pastelowe barwy. Szary też będzie wyglądał ok, ale zastosowałabym go tylko na tej jednej skośnej ścianie, bo jeśli pomalujesz nim cały pokój może Cie przytłoczyć.
PS. Widzę, że podobnie jak ja czytasz"Słodkie kłamstewka"

@ruduu Zapraszam
@Venus300 Dokładnie! Biały to taki psychiatryk mały, a szary boję się że będzie za smutno.
@AnaisRoue Już przeczytane PLL, ale dalszych części nie kupowałam bo nuuda.
@doolary12 dziękuję
