Klej na gorąco :)
Kochane do czego używacie kleju na gorąco? Chętnie się zainspiruje Waszymi diy
ja do wielu rzeczy do robienia ozdób szczególnie czasem do przyczepiania na ścianę ale już tego nie robię bo odchodzi farba i trzeba gipsować ha ha chociaż uwielbiam gipsować
do ozdabiania butelek/ słoików jakieś napisy
zastosowań jest masa
można używać go do wszystkiego (no prawie wszystkiego ) można skleić nawet urwany pasek od japonek - potwierdzone i przetestowane. Nie radzę kleić styropianu bo się topi oraz ciężko może być z folią i cienkim plastikiem - butelki plastikowe, kubeczki itp bo też się topią. Można kleić szkło, sztuczne tworzywa, materiały, no po prostu co nam do głowy przyjdzie.
Ja zawsze robiąc coś DIY używam właśnie kleju na gorąco i sklejam nim wszystko, gdybym miała wyszczególniać to długo by mi zeszło. Jeśli chodzi o domowe sprawy to idzie w parze z kropelką
Tak, to już zależy jaki chcesz kształt wpisz sobie w internecie pełno jest takich inspiracji
Tak, to już zależy jaki chcesz kształt wpisz sobie w internecie pełno jest takich inspiracji
Dokładnie, kleju na gorąco można użyć dosłownie do wszystkiego! Jeśli nie możesz naprawić normalnie, spróbuj kleju na gorąco, niemal zawsze się sprawdza kiedyś naprawiłam klejem odskakującą listwę w pokoju
Na co dzień używam go często w pracy jak i do moich pasji Do robienia wszelkiego rodzaju kompozycji, do pakowania prezentów, do robienia kartek, ozdób na święta...
Miałam też doświadczenie z brokatowym kolorym klejem na gorąco, którego akurat nie polecam - można nim co prawda porobić np. fajne brokatowe kropeczki na kompozycjach, ale nie każdy brokatowy klej ma odpowiednią ilość brokatu, i niestety pachnie bardzo brzydko
zawsze mozna posypac niezaschniety klej przezroczysty brokatem - efekt jest super
Myślałam żeby zrobić taki gadżet do mycia pędzli,ale najpierw muszę poszukać w domu czegoś na czym mogę to zrobić ;p
ja tylko jak robię jakieś prace na uczelnię: rzeźby instalacje itd, albo jak przyklejam cos do obrazu.
Do wszystkiego
Przede wszystkim do swoich ręcznych robótek, niedawno akurat były to stroiki świąteczne
Upuję, bo wiem, że chłopak ma taki pistolet i chętnie bym coś zmajstrowała