Coś na smutki?
Polecicie mi jakąś dobrą komedię przy której popłaczę się ze śmiechu albo serial który wciągnie mnie tak bardzo że obejrzę go wreszcie do końca? Mam mega zły okres w życiu i potrzebuję jakiejś małej odskoczni od tego wszystkiego
Mnie mega wciągnął serial "Singielka". Tylko no, on raczej nie jest z tej wyższej półki, ale na zimne wieczory jest okej
Obejrzałam, całkiem spoko .
Ale powiem Wam że jeszcze tak ciężkiego czasu w życiu nie miałam i nawet to nie pomogło