A tak w sumie ... to co mu da informacja że mam chłopaka od X lat i że grałam kiedyś w koszykówkę, albo że mój pies Vigor śpi na moim łóżku z Ikea? Przecież udostępniając takie zdjęcia na insta i tagując je mam świadomość, że widzą je zupełnie obcy ludzie ... a namierzyć Cię czy zrobić zdjęcie mogą nawet Twoim własnym telefonem, więc ... Nikt tutaj ameryki nie odkrył Co innego jakby im kontra w banku po opróżniał, albo coś co by im w jakiś sposób zaszkodziło. Wtedy spoko, ale tak ... no co z tego że wie Przecież wystarczyłoby że zapytałby o to kogoś z moich znajomych i też by mu to powiedzieli
wiadomo nie od dziś ...ale filmik fajnie zrobiony
ja mam na FB ustawienia jako prywatne po tym jak jak koleś u którego zrobiłam zakupy na allegro śledził mnie na necie i wypisywał maile
a Insta nie mam ;P
Niektóre rzeczy mam publiczne - te które w niczym jakby mi nie przeszkodzą bo nie wiem do czego ktoś miałby wykorzystać, a niektóre tylko dla znajomych
Ja na Facebooku dla obcych mam wszystko zablokowane, jedynie imię nazwisko i miejscowość jest publiczna, gdyby chciał mnie ktoś znaleźć, a dla znajomych jest wszystko normalnie Jedyny profil na którym każdy może oglądać moje zdjęcia to Instagram, ale nigdy nie wrzucam żadnych kompromitujących zdjęć ani odsłoniętych piersi, więc nikt tych zdjęć nie wykorzysta przeciwko mnie