Maluję w szkicowniku kredkami z Koh-i-Noor'a. Wiem, że to nie są najlepsze kredki, ale dla początkujących jest to już fajna opcja. Marzą mi się kredki z Caran D'ache Luminance lub Prismacolor Premier, ale to już koszt ok. 1000zł.
Co do porad - ja zdecydowanie jestem samoukiem. Malowałam tak długo, aż w końcu zaczęło wychodzić to co chcę i teraz po wielu latach rysowania raczej nie miałabym problemu z żadnym przedmiotem/postacią. Przede wszystkim praktyka! Polecam też robić to dla frajdy, nic na siłę i nie z myślą o zarobkach, wtedy uczymy się najlepiej i nie zniechęcamy się. Ja mam coś takiego jak nagłe wizje lub po prostu dobrą wenę i wtedy rysowanie/malowanie wychodzi mi najlepiej. Maluję również na komputerze.
A malowanie farbami też mi się marzy! ...ale ja to bym chciała od razu kupić sobie coś z wyższej półki, bo myślę, że się w to wciągnę, jeśli polecacie jakieś farby o dobrej pigmentacji do malowania na płótnie to też poproszę o info.
...i moje ostatnie grafiki
tutaj przede wszystkim polecam zainwestować w tablet, dobry, choć bez ekranu to koszt ok. 300zł - polecam firmę Huion
a technika malowania jest porównywalna moim zdaniem do farb, bo można nakładać na siebie kolory w każdy sposób, nawet całkowicie zmienić w danym punkcie, czego mi brakuje w kredkach.
Malowanie po numerkach polecam zamawiać tutaj : https://ipicasso.pl/?gclid=CjwKCAiA76-dBhByEiwAA0_s9eihYYPs_wrdjWGgUcwLuLbZZg-O7_dAqubAxAfOw9EicQ3y71NVwhoCmq4QAvD_BwE
Miałam już od nich 3 obrazki do malowania po numerkach, oraz kilka haftów diamentowych. Są to obrazki odrazu na płótnie wystarczy pomalować i gotowe do zawieszenia 😀.
Ja to mam słomiany zapał, bo od roku czy 1.5 kończę jeden obrazek po numerach. Ale kiedyś skończę, promise!
Dziękuję pięknie! Kiedyś malowałam więcej, teraz praca ogranicza, ale uwielbiam takie artystyczne rzeczy.