
Po polskim...
Hej dziewczyny Jak tam po maturce z polskiego ? Który temat wybrałyście ?
Ja wybrałam ten z Potopu bo wesela w ogóle nie rozumiałam...A czytanie ze zrozumieniem ? Mi chyba tak sobie... Poległam na funkcjach językowych...
Też poległam na czytaniu... Wzięłam Potop,mimo,że nie czytałam nawet streszczenia.Wesele znałam ale ten załączony fragment dla mnie był niejasny. Ogólnie,jestem załamana. Mam nadzieję,że matmą nadrobię
Wesele.
Ja się sprawdza tabelki? pionowo czy poziomo są przyznawane punkty?
Ja wybrałam wesele i chyba zrobiłam błąd rzeczowy ... nie czytałam książki ale fragment wydał mi się prosty. W domu sprawdziłam. Rzecz się dzieje w 1900 roku a ja napisałam że szlachta i rycerstwo musi się pogodzić z chłopstwem bo inaczej nie uda im się nic zdziałać... Czy to jest błąd rzeczowy ? duży ?? nie wiem ale zaczynam się bać.
Uwielbiam Polski a trafiłam akurat na 2 lektury których nie czytałam i nie zrozumiałam nic ze streszczeń itd ...
boję się, że nie zdam nie napisałam żadnego błędu kardynalnego ani rzeczowego ale czuję, że poszło mi tragicznie.
Przez błąd rzeczowy cała praca pisemna może zostać skreślona bez czytania ze zrozumieniem
a ja trochę źle ich umiejscowiłam. Myślę że jednak nie jest aż tak tragicznie ... chyba
Przez błąd kardynalny*
Na pewno nie będzie źle dziewczyny Chociaż przyznam, że nie trafiłyście na najłatwiejsze lektury
Dla mnie było cięzkie. 3 dni chodziłam i mówiłam, że bedzie Wesele Nie pomogło mi przeczytanie opracowania , wzięłam Potop ale to było typowe lanie wody. Bardzo się boję...
czytanie w porządku, chociaż niektóre pytania mnie zaskoczyły A wypracowanie? Jak zobaczyłam Potop, to mówię "o, na pewno nie" i przeszłam do Wesela ale tam nic nie zrozumiałam i wróciłam do Potopu... Napisałam 2 strony ale mam wrażenie, że większość czasu lałam wodę i tyle ;/
Jak to inne? Przecież Gospodarz non stop przytakiwał Poecie. Weź mnie nie strasz...
Btw. ja też matfiz, piona :3
Tak jak własnie przeczytałam na Kwejku - Dziś wesele, w sierpniu poprawiny