Moja rozmowa o pracę to był jakiś żart. ;D
Strona 2 / 2

6 zł to dużo! ja pracowałam za 3 zł a potem za 4,50 jako kelnerka. napiwki żadne a potem doszło go tego robienie imprez typu sylwester + obsługa i gdyby nie hojność ludzi, których obsługiwałam to nie starczyło by mi na opłatę pokoju, który wynajmowałam... teraz mieszkam w dużym domu z teściami (ale będę się budować) a od poniedziałku idę do pracy za najniższą krajową
dodam jeszcze, że potem również jako kelnerka miałam 6 zł za godzinę i dość hojne napiwki więc było lepiej

Tez pracowalam za 3 zl przy pilnowaniu dziecka, mialam wtedy 13 lat i bylam strasznie podjarana ze kupie sobie firmowe adidasy. Ale majac 21 lat musze ogarnac normalna prace a nie dorywcza. (

Każdy chciałby mieć pracownika za 3 zł. niestety w 80% bez znajomości nie dostaniecie dobrze płatnej pracy. ;/

no nie da się i nie dziwie się że wszyscy wyjeżdżają a potem nie chcą wracać...
w tym roku byłam na poświęceniu pokarmów w Holandii, pełen kościół polaków... ksiądz gadał przez 40 minut... mówił że polacy nie mają odwracać się od POLSKI.... i że mamy ją "wspierać" o.O no takk... wspierajmy i żyjmy za mniej niż 1000 zł...

Ja gdybym miala mozliwosc wyjazdu jutro, wlasnie bym sie pakowala, ale zobaczymy moze za jakis czas sie uda

Odpowiedzialność materialna to najgorsza rzecz jaka może być! Odpowiadanie np za pieniądze w kasie to jedno ale brać odpowiedzialność za to że ktoś inny nakradnie a Ty musisz płacić to jest zabójstwo. Potem będziesz w tysiącach im oddawać.
A stawka, no cóż.. Ja u siebie w mieście nawet za taką stawkę nie mam pracy ;/

ja robie za 5 zł/h.. po 10-12 h i tez kolorowo nie jest... taka praca była fajna jak się miało 16-20 lat... a teraz to juz nie jest kolorowo

Dokładnie tak jak mówisz. Będąc nastolatką jest inaczej bo pieniądze zarobione masz na swoje wydatki typu piwko, imprezki, kosmetyki, ciuszki. Ale jak trzeba zatankować samochód, naprawić, zadbać o siebie, utrzymać mieszkanie to jest problem. Ja pracowałam w Kebabie za 6 zł/h praca od 11 do 2 w nocy + sprzatnie około godz. więc ja wracałam do domu nieżywa. Wolała bym znaleźć prace po 10 h za 6 zł byle by te pieniądze mieć. Na umowie mi jeszcze nie zależy. Ważne by starczyło pieniędzy od 1 do 1.

To co się dzieje w Polsce doprowadza mnie wyłącznie do śmiechu, ale takiego przez łzy. Co prawda, ja nie mogę narzekać, bo moi rodzice jak na polskie standardy mają bardzo wysokie wynagrodzenie, ale często sobie myślę, jak się utrzymują rodziny, które żyją za najniższą krajową. To jest jakaś porażka. Jak można zapłacić komuś 6zł za godzinę pracy, często na prawdę ciężkiej.. To daje wyłącznie 48zł dziennie, a to jest na prawdę nic, bo więcej się wydaje na standardowe zakupy. Przykre jest to, że ludzie uciekają z naszego kraju, ale ja się boję tego, że w przyszłości też będę musiała pracować za takie psie pieniądze. To boli, że moi znajomi wyjeżdżają do pracy i po 2-3 miesiącach przywożą taką kwotę jaką w Polsce zarobiliby przez rok, a czasem nawet więcej..

Nasza cudowna Polska. Pozdrawiam mojego ukochanego Tuska i jego całą bandę debili . )
A wyobraź sobie jak mają sobie poradzić ludzie za najniższą krajową albo i mniej z 3 dzieci .. to jest dopiero tragedia...

Tylko, że Tuska i resztę tych debili wybieramy my. Polska to chory kraj, bo na wybory chodzi niecałe 50% społeczeństwa, więc sami sobie robimy większy gnój, a później dookoła słychać narzekania. Gigantycznym błędem jest to że polaczki to frajerzy, którzy potrafią skrytykować wszystko, ale nie interesuje ich to co jest najważniejsze, czyli polityka. Jeśli nie interesujemy się sceną polityczną, znaczy, że nie interesujemy się niczym co dotyczy naszego kraju. Owszem, nie lubię pana Tuska, co nie oznacza, że potrafię powiedzieć, że lubię nasz naród, bo tych pozostałych 50% niegłosujących oraz wszystkich tych, którzy na kartach zaznaczają byle co serdecznie nie cierpię. Kopiemy sami pod sobą dołki, ale zrzucamy to na Tuska, bo to on jest przedstawicielem naszego rządu. I nie wyobrażam sobie jak żyją rodziny za najniższą krajową i nigdy nie chciałabym tego doświadczyć. Ale z drugiej strony podobno dla chcącego nic trudnego, zamiast 20 CV, wysyłajcie ich 200. Ludzie ze skrajnych patologii potrafią wyjść na prostą czego najlepszy przykład mam w swojej dalszej rodzinie. Owszem, przykro jest patrzeć na to, co się dzieje w kraju, ale jeszcze bardziej boli, gdy się patrzy na jego mieszkańców..

Moja koleżanka była na wakacje w Holandii. I dostawała w przeliczenia na nasze 35 zł na godzinę. Kiedy jej pracodawca zapytał się ile zarabiała w Polsce , a ona mu odpowiedziała ze 6zł/h nawet tego nie skomentował. Zrobił wielkie oczy i poszedł.
Jak się nie ma znajomości to jest bardzo ciężko się wybić...

Poza tym oni dużo obiecują przed wyborami, a po wyborach robią zupełnie co innego niż obiecywali. Pamiętam jak chodziłam do podstawówki i były wybory to się pytałam mamy dlaczego nie wybierze tego Pana na Prezydenta, przecież on taki miły i wgl. to powiedziała mi, że oby dwaj są źli, ale trzeba wybrać mniejsze zło.

Pierwsza sprawa, to, to, że super, że koleżanka dostawała 35zł/h, gdzieniegdzie za godzinę można wyciągnąć nawet 50-100zł/h, tylko, że nie ma co przeliczać, bo dla niemca 10 euro, będzie jak dla nas 10zł. Wiadome, że plusem jest taki zarobek, jeśli ktoś jedzie na pracę sezonową, bo życie też kosztuje poza naszymi granicami i to za zwyczaj dużo więcej, no i podatki są dużo wyższe, w Polsce mamy bardzo niskie opodatkowanie.
Dobrze, dużo obiecują, ale na wybory tak czy inaczej nikt nie chodzi, błagam Cię, jak partia rządząca może mieć 18% poparcie? Przecież to jest jakaś kpina. Mniejsze lub większe zło widzą ludzie dla których polityka nie ma znaczenia, ludzie, którzy się nią nie interesują. W mediach propaguje się głównie partie tj. PiS, PO, czy lewacki TR. Ludzie nie mają pojęcia o wielu innych partiach, które mają fantastyczne założenia, tym samym nie głosują na nie. Warto się zainteresować i spróbować coś zmienić, na tyle na ile możemy. W Polsce jest partia, którą popieram na maxa, oczywiście partia prawicowa, która niestety nie wchodzi w skład rządu, ale mam nadzieję, że niebawem się to zmieni.

Ja jakś wczoraj przeglądając wątki na vinted trafiłam na taki gdzie dziewczyna się starała o prace chyba na recepcji w hotelu i tam jej zapraponowali miesięcznie taką stawke że po przeliczeniu wyszło jej niecałe 2 zł na godzine Przy tym te 6,60 to lux heheh
Ci pracodawcy to wstydu nie mają ;P

Więcej na ulotkach się dorobiłam w gimnazjum. Ale to była ciężka praca, starsze panie traktują te niewinne, papierowe ogłoszenia jak wyrób szatana.

Ja się dziwię....na serio dziwię się Polakom!!! że jak dotąd - Kongres Nowej Prawicy, partia której prezesem jest Janusz Korwin-Mikke - nie osiągnęła na tyle głosów poparcia, aby mieć znaczący głos w polskiej polityce
Dlaczego Ci wszyscy debile (tak - debile, bo jak inaczej nazwać Polaków, którzy głosują za takim życiem jak mamy) głosują cały czas na te same mordy, to samo gówno, które stacza nasze społeczeństwo do rynsztoka
Od biadolenia i machania ręką jeszcze nic nikomu nie przyszło.
Znajomości?!!? No tak - pewnie, bardzo łatwo znaleźć pracę i to dobrze płatna jak się ma znajomości ;P ale i bez tego można to zrobić. Jak już pisałam wcześniej w tym wątku, ja takowych nigdy nie miałam i jakoś mimo WIELU przeciwności losu nie pracuję za 5zł/h Ale to trzeba chcieć, poświęcić to i owo na rzecz lepszego bytu. Wszystkiego neistety nie można mieć ;P Mam pełno znajomych, którzy mają o wiele większe możliwości rozwoju, ale jedyne co potrafią to tylko narzekać na wszystko w kołu i użalać się na swoim marnym losem, bo przecież pracują za marne grosze.....
A sprawa wykorzystywania pracowników - bo takie stawki to nic innego jak wykorzystywanie...Jak sądzicie czym to jest w większości przypadków kierowane? ;P Każdy pracodawca ma działalność, która jest obłożona kosmicznie wysokimi opłatami w Polsce, wiec w myśli "każdy orze jak może" próbują na czymś zaoszczędzić, a że to jest inny Polak (inna ofiara sytemu) to już odrębna sprawa....