sposób na loki :)
Strona 2 / 2

jestem pewna, że u mnie nie wytrzymałoby do rana, nawet nie wiedziałabym gdzie opaski szukać

ja już kiedyś testowałam takie różne wywijańce, bo ogólnie jest kilka sposobów na loczki z opaską jak i bez niej z opaską mam nawet gdzieś zdjęcia, musiałabym poszukać, nie byłam z nich zadowolona, pierwszego dnia były straszne, drugiego dużo lepsze
zdjęcia może nie najlepsze, ale coś tam widać i sorry za bałagan w pokoju, ale to tak było robione tylko dla mnie hehe
na pierwszym zdjęciu są loczki na drugi dzień, na trzecim pierwszego dnia zaraz po zdjęciu opaski

Próbowałam już dość dawno.
Niestety włosy mi się plątały, sporo wyrwałam, a efekt nie był zadowalający.
Chyba że źle to robiłam

ja narazie zawinęlam raz ale na całkowicie suche włosy. Byłam pewna, że nie wytrzyma do rana, ale zakodowałam sobie w głowie, że ma wytrzymać no i jak się przebudzałam to poprawiałam. Rano udało mi się delikatnie zdjąć, ale efekt był tylko na dwóch pasemkach, przez to, że robiłam na suche. Dziś muszę spróbować przy wilgotnych włosach, albo nałożyć trochę pianki @doughnut mi bardzo sie podobają te Twoje w pierwszym dniu, w sumie w drugim też

A ja się muszę pochwalić, że mi wyszły idealnie! tylko, że ja nie zakładałam opaski tylko bandamkę. Pomyślałam, że będzie wygodniej ją później sciągnąć i się nie pomyliłam. Potem tylko rozwiązałam bandankę i sciągnęłam bez problemu nie rozwalając przy tym loków robiłam na suche włosy i bez pianki. Dałam troszkę żelu i wytrzymały cały dzień Tylko żałuję, że nie zrobiłam ani jednego zdjęcia. Postaram się zrobić je jeszcze raz jak najszybciej i może dodam zdj na DC. Tak wgl dziękuję za podsunięcie pomysłu z tymi lokami, bo nigdy o tym nie słyszałam, a to super sprawa

Ja robiłam, skręciły się bardzo mocno, także sposób dobry Ale chyba jednak wolę siebie w prostych
