
Wyzwanie 30 dni przysiadów
Hej dziewczyny nie bardzo wiedziałam do jakiej kategorii dodać taki wątek.
Myślę że metamorfozy mogą być
Chciałam się dowiedzieć czy któraś z was podejmowała już to wyzwanie a może jest w trakcie ??
Jakie przysiady robiłyście ? zwykłe czy jakieś inne ?
Czy długo miałyście zakwasy ?
No i koniecznie czy dotrwałyście do ostatniego dnia ?
JA jestem przy 8 dniu
Więc dzisiaj mam wolne


robiłam doszłam do 22 dnia niestety ale musiałam przerwać gdyż mam teraz duży problem z kolanem i jego wytrzymałością ( 5 dni w tygodniu spędzam na siłowni ) więc nie mogę eksploatować kolan bo przestane chodzić. Co do przysiadów to najlepiej pełne. Ale porównując ten 30 dniowy trening do treningów z obciążeniem jakie robię na nogi i tyłek to zostaje przy tych drugich. Dla mnie efekty o niebo lepsze Ale wytrwałości życzę !

Ja nie jestem fanką siłowni. W domu rowerek czy bieganie to tak ale nie miałabym czasu i pewnie szybko bym porzuciła pomysł siłowni. Nie mam problemów z nadwagą ani nic po prostu potrzebuje się troszkę poruszać Zaplanowane że muszę iśc na siłownię byłoby dla mnie bardzo ograniczające bo często mam więcej nauki (klasa maturalna) lub zwyczajnie wyjeżdżam i nie mogę mieć konkretnego planu że wtedy i wtedy siłownia bo moje wyjazdy są bardzo spontaniczne.Potrzebuję czegoś co mogę robić niezależnie od miejsca w którym jestem.

Robiłam Efekty oczywiście są, pupa zdecydowanie uniesiona i ujędrniona
Najważniejsze wykonywać przysiady poprawnie, żeby nie nadwyrężyć kolan (takie w dupką do tyłu ) i jeśli kondycja pozwala to z obciążeniem, szybciej zobaczysz efekty

Ja robiłam dwa razy podejścia... niestety do ostatniego dnia nie wytrwałam. Dotarłam do dnia 19. Straszne zakwasy miałam

ja jestem już przy 26 dniu
nareszcie kończę
niestety nie zrobiłam zdjęcia przed rozpoczęciem ćwiczeń, ale efekty są

Ja przysiady robię tak: http://www.youtube.com/watch?v=aHrYF5Jhhek
i moim zdaniem takie przysiady najlepiej działają na uda i pośladki, bo takie jak robiłam na wf w szkole bardzo obciążają kolana.
Ja połączyłam sobie 2 wyzwania, bo same przysiady to było dla mnie za mało.
Z tym, że znalazłam jakieś dziwne przysiady, w których co 2 dni jest przerwa i uważam, że to bez sensu. Dzisiaj mam 7 dzień i jeszcze nie zrobiłam żadnej przerwy czy odpoczynku.
Bardzo dobrze mi się ćwiczy i często po wykonaniu tych 2 ćwiczeń jest mi mało i robię jeszcze inne ćwiczenia

Ja robiłam przysiady kilka miesięcy temu przez miesiąc i efekty były rewelacyjne jednak lenistwo wygrało i przestałam, wtedy ćwiczyłam też z Mel B, jest rewelacyjna! Teraz znów zaczynam jestem na etapie 7 dnia, a zakwasy miałam tylko w pierwszym i drugim dniu A przysiady uczyłam się robić tak : http://www.youtube.com/watch?v=HBF5IX1wVTI

tez jestem w trakcie i tak samo jak Ty jestem na 8 dniu z tym ze ja sobie nie robie przerwy, dzis tez trzasne 80
Zakwasy lekkie mam, tzn czuje miescie pupy i ud jak np siadam
Robie normalne przysiady, w trakcie robienia nic mnie nie boli wiec chyba robie dobrze bo slyszalam ze np jak kolana bola czy kręgosłup to zle sie robi. Ogolnie fajna sprawa ^^

dwa razy podchodzilam i zapominalam po ktoryms dniu ; ) dzisiaj zaczynam od nowa ; )) zobaczymy jak to bedzie ; ) zaczynam jeszcze robic planki super cwiczenia z efektami ; ) na talie i brzuszek ; )
http://fitappy.eu/2013/01/21/planki-najlepsze-z-najlepszych-cwiczen-na-talie-i-miesnie-brzucha/#_=_

kiedyś robiłam ale mam problem z kolanami i przestałam... po 20 przysiadach już odczuwam ból..

też zacznę od jutra - naprawdę zmotywowałyście mnie, poza tym ta pani na tym zdjęciu... no fajnie mieć taki tyłek

mnie zmotywowały właśnie filmiki z dziewczyna która opowiadała o tym jakie efekty jej wyszły po tych przysiadach i o tym jakie miała trudności i wgl

Ja dziś zaczęłam, jutro powieszę sobie kartkę na tablicy korkowej i będę skreślać dni Muszę też zrobić zdjęcie żebym mogła porównać. Powodzenia reszcie