
Ciuchowe problemy.
Hej, ostatnio postanowiłam nieco ulepszyć swoją styl ubierania, a co za tym idzie - odświeżyć całą szafę.
Nakupowałam ciuchów no i... za cholerę nie wiem jak je ze sobą łączyć.
Tutaj pojawia się pytanie - gdzie znajdujecie swoje modowe inspiracje? Kogo "podglądacie"?
Mam swój własny styl, wizję na ubiór, ale nie chcę wystylizować się jak jakiś pajac. Tym bardziej, że ostatnio nabyłam np. czerwone spodnie, pensjonarkę koloru ceglanego oraz marynarkę w pepitke... W googlach znajduję jedynie fotki z wybiegów, a tak na ulicę nie wyjdę.

jak masz swój styl to musisz mieć też wyczucie i wiesz że np akcentować tylko jedną szczęść garderoby żeby nie przesadzić ..
ja tez mam swój styl i nie patrze na to jak powinnam coś zestawić tylko działam intuicyjnie bo mimo wszystko kobieta wie co i jak ..
np pepitkę osobiści dobrałbym do klasycznego zestawienia.. czarne obcisłe rurki ( nie leginsy) do tego top też czarny jakiś wisior retro i marynarka jakas torebka biała do tego i dla mnie by grało

No właśnie wiem, ale ostatnio "nie wiem co i jak", bo nie chcę się już ubierać zwyczajnie. Niektóre kobity wyglądają zjawiskowo, a ja wiecznie jak szara mycha z peryferii, zawsze bałam się wyróżniać z tłumu, całe życie w czerni. Teraz chcę coś odważniejszego, modnego (oczywiście nie myślę tutaj o lateksach w panterkowe wzory). Niedługo mam zamiar przejść metamorfozę od stóp do głów i powoli się przygotowuję.

tak naprawdę (tak mysle) większość tych kobiet ubiera sie po swojemu nie patrząc na to co modne bo .. znów wygladały by zwyczajnie
może zaryzykuj i zestaw cos co normalnie do siebie nie pasuje ale zestaw to tak że każdy powie wow
ja np jestem puszystą dziewczyna dla której mgiełki i leginsy są odradzane przez wszystkich w szafie mam ich większość to jest kwestia dostosowania wszystkiego

Czyli rozumiem, że nie przeglądacie żadnych blogów modowych, tylko same dobieracie :-)

dokładnie - ja też dobieram sama.
wstaję rano, otwieram szafę i patrzę: 'o, właśnie to mam ochotę dzisiaj ubrać', wyciągam tą rzecz i do niej dobieram resztę

Twoje wnętrze jest Twoją inspiracją pod każdym względem tak samo jak i to " modowe "
Nie zawsze osoba która prezentuje się w czymś co chciałybyśmy założyć będzie w 100 % odpowiadało Nam i odzwierciedlało Ciebie Kochana :-* Bądź sobą , pokaż jaka jesteś nie sugerując się za bardzo blogami , portalami . Bądź spontaniczna oczywiście w granicach możliwości modowych aby nie przesadzić tak jak napisałaś sama

No na przykład nawet tu można się zainspirowac Albo na blogach dziewczyn ;p

Ja czasami zaglądam na blogi modowe, szukając inspiracji lub żeby zorientować się, w jakie kolory i kroje warto zaopatrzyć się na daną porę roku. Jednak nie podążam ślepo za tymi modowymi nowinkami - jak już znajdę coś, co jest modne w danym czasie to musi mi się to jeszcze bardzo spodobać i wtedy próbuję łączyć jakieś fajne zestawy z tymi ubraniami, które już mam w szafie.
Sama niedawno założyłam bloga, ale nie typowo modowego, na którym również zamierzam prezentować co ciekawsze zestawy.

Ja mam tak, że jak coś już kupuję, to mam wizję tego w zestawie : D Może rób następnym razem przemyślane zakupy... pomyśl z czym widzisz daną bluzkę, zanim ją kupisz : ) Albo czy dane trampki będą Ci pasować do spodni.
Nie mam jakiegoś jednego, jasno zdeklarowanego stylu, ubieram się tak, jak mi podpowiada wyobraźnia... i rozsądek ; )

Moda to przede wszystkim zabawa, więc super jest łączyć ze sobą przeróżne kolory i formy. Nie zawsze musisz wyglądać perfekcyjnie, bo styl każdej z nas ewoluuje i zmienia się na przestrzeni czasu. Watro czasem zaszaleć i wyglądać ekstrawagancko, by kolejnego dnia ubrać się prosto i z klasą, a jeszcze kolejnego przybrać zupełnie inną postać

Ja z blogów polecam: Kenzas, karinainfashionland, styloly.
Oto przykładowe stylizacje i one odzwierciedlają też mój styl - bezpieczny a jak daję jakiś mocny element to resztę daje neutralną, żeby się nie przebrać Czyli np jak żakiet w pepitkę to do tego czarne rurki i czerwona albo kobaltowa koszula lub jasne dżinsy i biała koszula i jakieś szpilki w mocnym kolorze. Od siebie powiem tylę, że lepiej czasem kupić jedną i ładną rzecz niż kilka w okazyjnych cenach i potem zastanawiać się czy są ładne - mnie to dużo pomogło, mam mniej ciuchółw w szafie, ale wszytskie ładnie pasują

Zazwyczaj intuicyjnie łączę ubrania, ale czasem dopada mnie "brak weny" i wchodzę na lookbook/dział "inspiracje na vinted", aczkolwiek nie mam jakichś ulubionych szafiarek.