
Manicure Japoński
Nowością wśród zabiegów wykonywanych w salonach kosmetycznych jest Manicure Japoński.
Dziś po raz pierwszy spotkałam się z tym określeniem, przejrzałam wiele stron, filmików.
Po krótce: Manicure japoński dedykowanych jest paznokciom bardzo kruchym, łamliwym i zniszczonym.
Zastanawiam się czy warto zaopatrzyć się w taki zestaw, instrukcja jest bardzo prosta, jednak cena nie jest już taka kolorowa.
Na allegro taki zestaw chodzi po ok 100 zł, myślicie, że warto ?

W zestawie jest coś takiego jak puder i pasta z witaminami ,która wsmarowujesz w paznokcie . Odbudowuje Twoje zniszczone paznokcie, wzmacnia je i regeneruje

Interesowałam się tym kiedyś. Fajny filmik na yt ma Agnieszka Grzelak. Jeżeli jesteś pazurkomaniaczką to polecam kupić zestaw. Bo w salonie zapłacisz za jednorazowy manicure ok. 70 zł. Jeżeli nie masz słomianego zapału to kupuj. Dołączam do wypowiedzi fotki tego zestawu.

Ja mam ten zestaw do manicure japońskiego, ale już dawno go nie robiłam.
Paznokcie ładnie się po nim błyszczą, jakby były pomalowane lakerem bezbarwnym, zdrowiej wyglądają. Efekt ten utrzymuje się ok. 2 tygodni.
Ale dla mnie męczące jest robienie go samej sobie.
Dość długo to trwa.

ale daje efekty ? Paznokcie są faktycznie mocniejsze i twardsze ? Bo moje paznokcie, po wielu zabiegach, tipsach, hybrydach itd są mega zniszczone i miękkie jak papier...

Wiesz co ciężko mi na to pytanie odpowiedzieć.
Jak kupiłam zestaw to już od 3-4 miesięcy olejowałam paznokcie i dzięki temu miałam już je wzmocnione.
Zestaw do japońskiego kupiłam żeby jeszcze bardziej poprawić ich kondycje i używałam go jednocześnie olejując paznokcie. Także, ciężko mi powiedzieć czy sam japoński by pomógł paznokciom.
Jak masz bardzo zniszczone paznokcie to w pierwszej kolejności polecam olejowanie.
Ja miałam paznokcie w beznadziejnym stanie, wiecznie łamiące się, rozdawające itp. żadne drogeryjne odżywki nie pomagały.
Dopiero olejowanie sprawiło, że mam teraz mega twarde, mocne, nie rozdawające się paznokcie o których kiedyś mogłam tylko pomarzyć.

Najlepiej olejować jak najczęściej.
Wg mnie minimum to raz dziennie, ale im więcej tym szybciej będą efekty.
W tej chmurce pokazywałam czego ja używam do olejowania.
Ja robię sobie z tych wszystkich produktów mieszankę, ale możesz mieć jeden i tylko jego używać, efekty też będą świetne.

Dzięki wielkie, piszesz tam, że niektóre oliwki drogeryjne nic nie dają, więc te z Alterry są najlepsze tak ?

W Alterrcie masz same naturalne składniki, jest to mieszanka różnych olejków.
A te wszystkie drogeryjne oliwki mają w składzie dużo pierdół typu parafina, a naturalnych olejków prawie w ogóle.
Także, tak Alterra jest najlepsza.

Nie, możesz olejować też pomalowane. Najważniejsze jest nakładanie olejku na wały przypaznokciowe, wtedy dociera do macierza, który odżywia, dzięki czemu paznokcie rosną mocniejsze.