
Zmiany na twarzy
Chciałabym, aby moja twarz była gładka i bez zmian skórnych. Często mam wągry więc je wyciskam, wiem, że nie wolno tego robić, ale nic nie pomaga. Może macie jakieś sprawdzone kremy, maseczki? Mogą być domowej roboty

mi mycie olejami pomaga i dodatkowo nawilza, wiecej tutaj https://www.youtube.com/watch?v=toQ5bVXKri0

Ja mam wągry i rozszerzone pory. Znalezienie kremu do twarzy, który nie zapycha graniczy z cudem Chętnie się dowiem czegoś nowego próbowałam już maseczki z drożdży, aspiryny, peeling cukrowy, mam rękawicę do peelingu, ale i tak nie jest idealnie. Co więcej nie używam pudru i podkładu, żeby się nie zapychać.

Ja słyszałam,że jak ktoś ma wągry (też mam) to już nigdy się ich nie pozbędzie,taka natura. Można je jedynie za pomocą np maseczki z białka i cytryny maskować.


na pory na nosie nie powinno używać się tłustych kremów typu nivea,bambino, bobini itd., bo to strefa, którą mega łatwo zapchnąc, jak już to raz na jakiś czas np. 2 tygodnie, kiedy natychmiastowe nawilżenie jest potrzebne.
Za to polecam wszelkie kremy z ziaji, do tej strefy są lepsze ).
Mi na rozszerzone pory pomógł tonik ściągająco-oczyszczający z Garniera. Po połowie buteleczki w końcu pory są mniejsze i niezapchane ;-).
A z wągrami też mam problem, jedne się schowają to w innym miejscu się pojawią. A piję codziennie dużo wody, ech....
Mam nadzieję, że co do wągrów, że będzie miało się je zawsze to nieprawda, bo ja np. jeszcze rok temu miałam cudną cerę, a potem taki wysyp, więc skoro kiedyś czegoś nie było, to powinno się pojawić i zniknąć, żeby efekt był jak przed tym ^^. Moja filozofa .

Szukaj kosmetyków do twarzy bez parafiny ! Parafina zatyka rozszerzone pory, tym samym powodując powstawanie "czarnych kropek".

Nie wolno używać żadnych zapychaczy w postaci tłustych kremów czy ciężkich podkładów to najważniejsze. I nie wyciskaj, bo w ten sposób tylko na chwilę usuwasz problem, ponieważ rozprzestrzeniasz bakterie i wydzielinę łojową pod skórą, co kończy się powstawaniem kolejnych wągrów i koło się zamyka
Nie napisałaś, jaką masz skórę - ja mam mieszaną, przetłuszczającą się w strefie T i suchą na policzkach, lekko rozszerzone pory. Gdy byłam młodsza, moją zmorą były wągry w okolicach nosa i brodzie. Teraz, kiedy jestem starsza i opatentowałam, jak dbać o moją skórę, nie mam z tym problemu. Myję twarz mydłem - pewnie zaraz wiele z Was mnie wyśmieję za tą radę - ale to, że mydłem nie myjemy twarzy to zwykły mit. Ja używam szarego mydła a w gorące dni mydła protex. Następnie przemywam twarz tonikiem (staram się używać tych zwężających pory) i nakładam krem - osobiście uwielbiam normaderm od vichy. Raz na jakiś czas robię peeling, używam do tego peelingu enzymatycznego z Eveline albo garnier peeling brusher. Gdy coś mi wyskoczy dodatkowo miejscowo olejek herbaciany z TBS. Podkładów używam sporadycznie, najczęściej zastępuje je kremami BB. I moja cera jest w naprawdę dobrym stanie.
Ale każdy ma inną skórę, która inaczej reaguje na konkretne kosmetyki, także jest to poniekąd metoda prób i błędów. Życzę powodzenia w walce o idealną cerę