
Potrzebuję Waszych rad Clouders :)
Od jakiś 10 miesięcy mój facet wyjeżdża za granice i widujemy się raz na 3 miesiące na tydzień lub dwa. Przez ten czas trochę się wzajemnie zaniedbaliśmy, oczywiście tęsknimy, dzwonimy i w ogóle ale jednak to nie to samo co bezpośrednie bodźce .
Stąd moja prośba. Chcę jak przyjedzie za ok 3 tygodnie (mam nadzieje) jakoś odbudować swoje relacje z nim, chcę żeby znowu na mnie patrzył jak na początku naszego związku, żeby były iskierki, ba! żeby się iskry sypały między nami! Co mam zrobić, żeby facet po 4 latach razem, wielu problemach i kłótniach znów się we mnie zakochał? Kocha mnie i mówi mi to ale jakoś tak jest trochę zimniej. Dodam że jestem za pełnym równouprawnieniem i nie ma że facet coś może/powinien a dziewczynie nie wypada i odwrotnie, więc mogę dla niego zrobić wszystko!
Bardzo mi na nim zależy i okropnie chcę żeby się coś extra stało między nami.
Macie jakieś pomysły?
+ przyjeżdża tylko na tydzień
+ mamy małego synka
+ krucho u nas z zaufaniem

oddaj na jeden wieczór z nocą syna babci
zabierz faceta na spacer, kolacje - moze nawet w miejsca z początku związku, bądź tylko dla niego.. pokaż mu znów swoje wnętrze i szczerą miłość .. no a potem noc tylko dla Was bez dziecka i problemów..
Ja bym tak próbowała zrobić
Nic innego nie wpadło mi do głowy

Popieram @diabollo
Ustal tylko wcześniej to z babcią, czy kimś kto mógłby się zająć małym żeby nikogo nie zaskakiwać dzień przed
Zróbcie sobie dzień i noc dla siebie Wyjdźcie na jakieś jedzonko, później może do klubu potańczyć, albo po prostu posiedzieć na ławce w parku, co tylko lubicie robić razem A później zadbaj o fajną atmosferę w sypialni

Zachowuj się jak wtedy gdy się w Tobie zakochał. Teraz kiedy on wyjeżdza,macie dzidziusia,siłą rzeczy zapanowało pewnie trochę rutyny,problemy,warczycie nieraz na siebie. Pokaż mu,że jesteś w nim mega zakochana. Uśmiechaj się,żartuj,przymilaj,niech poczuje się jak kiedyś. Synusia oddajcie na jeden dzień babci,która na pewno się ucieszy. Zjedzcie kolację a potem cała noc dla Was Niech zapomni o problemach,życiu,codzienności,a w jego głowie będzie tylko Twój obraz

Dzięki Tak samo właśnie myślałam sobie, żeby tak zrobić. Dochodzi do tego jeszcze sprawa mojego wyglądu ;-) Chciałabym się tak odstrzelić żeby mu kopara opadła zarówno wieczorem jak i w nocy ;-)
No i pomyślałam że może za dnia bym zorganizowała jakąś atrakcję dla nas, żeby świetnie się bawił, tylko kurde w mojej miejscowości to nie ma jakiś takich atrakcji... Nie wiem sama...
@diabollo @malinkowa @cynamonek może macie jakieś pomysły co do tych 2 rzeczy?

Ja kiedyś wystroiłam się w białe pończoszki,koszulę białą i marynarkę. Stanęłam przed nim,związałam Go i mówię "to dla grzecznego chłopca" wyjmując chupa chupsa i "a to dla niegrzecznego" i nakładkę wibrującą durex... Był zachwycony... W dodatku przywiązany i nie mógł nic zrobić,a ja mogłam wszystko..
Atrakcja..hm..zależy co lubi

Podoba mi się pomysł @cynamonek z przebraniem się. Kochana @MaryJane94 spróbuj w coś się przebrać z pewnością twojemu ukochanemu to spodoba się.

Ja wiem dziewczyny, szczerze powiedziawszy z etapem "noc" to nie mam problemów, może jedynie z tym gdzie byśmy byli, bo jeśłi zostawię synka z moją mamą u mnie to odpada a z kolei u niego są bardzo cienkie ściany i pokój jego mamy jest zaraz obok jego i własnie... Myślałam nad hotelem na 1 noc ale nie wiem jakie to koszta są...
Matko boska sprawdziłam w takim ładnym hotelu w naszym mieście to 160zł za 2 osoby + śniadanie to dużo?

Nie wiem,ale może raz na jakiś czas można sobie pozwolić na taki wydatek. Spokój,swoboda,wspólna kąpiel.....

A to nie mieszkacie razem tak? Bo chyba wszystkie myslałyśmy,że dziecko zawieźć do babci do domu,a wy zostaniecie u siebie

No nie mieszkamy razem niestety...
I jeszcze chciałam z nim szczerze porozmawiać o wszystkim co nas boli i w końcu unormować naszą sytuację bo to co jest między nami to jest masakra, z jednej strony nie umiemy żyć bez siebie a z drugiej ze sobą... Jak we filmie jakimś romantycznym hehe, tyle ze to nie jest takie super ani śmieszne jak w tych filmach... I zastanawiam się bo nie chciałabym wtedy psuć nastroju taką rozmową czy pogadać z nim przed czy po takim dniu i nocy?
I nie chodzi mi o moje zadowolenie albo żeby mi było łatwiej lub żeby wyszło na moje, chce go jak najmniej zranić a wiem że rozmowa o przeszłości bardzo go boli. Martwię się też żeby ta rozmowa nie zakończyła się negatywnie...
Kiedy ją odbyć?

Jak zaczniesz przed to pomarz o miłym wieczorze.. Jeszcze sie pokłócicie... A po,no trudno,troche zatrze się wrażenie,ale będziecie zrelaksowani,przypomnicie sobie za co się kochacie i inaczej to wyjdzie

Dokładnie rozumiem o co Ci chodzi Co prawda ja z moim nie jestem długo, ale zostawił dla mnie dziewczynę po 6 latach i ciężko jest teraz z okazywaniem uczuć bo nie potrafi przestawić się na nową sytuację a do tego baaardzo dużo pracuje i wiecznie jest przemęczony.
Postanowiłam więc wziąć sprawy w swoje ręce i sama zorganizować wyjazd. Mimo, że nie zarabiam jakimś cudem odkładam na weekend. Mam plan w głowie i może coś z niego skorzystasz :
Otóż ja wyciągam go na weekend do Wrocławia. Postanowiłam że pójdziemy na dobry obiad, zapniemy kłódkę na moście miłości, przejdziemy się na spacer, później impreza w klubie (mam baaardzo seksowną sukienkę na tą okazję i piękną bieliznę kupioną specjalnie ) ) , żebysmy się mogli sobą nacieszyć jak małolaty. Poźniej noc w hotelu (oj tu też wymyśliłam sporo atrakcji, rzeczy o których mi mówił że chciałby zrobić, a nigdy nie ma na to okazji) i kolejny dzień spacerów, zwiedzania, przytulania. Bez stresu, męczących rozmów i myślenia o codzienności.
Myślę że jeśli nie macie warunków do spędzenia takiego dnia u siebie, wyjazd byłby świetnym pomysłem! Powinien docenić przede wszystkim to, że sama to ogarnęłaś i zaplanowałaś

Ugotuj mu coś co bardzo lubi. U mnie to zawsze działa. Jak podstawię mojemu pod nos kotleta z ziemniakami i surówką to jest zachwycony. A no noc kup sobie coś ładnego i fundnij mu taką nockę, z atrakcjami jakich dawno nie miał.

Znajdziesz może jakiś tańszy hotel. Mi się zawsze marzyła kąpiel przy świecach i z płatkami róż z facetem. Fajny nastój

Musze chyba posprzedawać trochę ciuchów żeby mieć kasę na to wszystko...
Ale i tak już obtaniłam na maxa moje rzeczy i nikt nie chce kupować a są naprawdę fajne...
Macie może jakiś pomysł na zarobienie kasy?

Mam tak jakby dorywcza pracę, ale nie wiadomo kiedy i ile kasy zarobię.
Brat ma firme własną i maluję czasem meble na różne kolory i dostaje za to kase, ale nie wiadomo kiedy ktoś coś zamówi bo interes sie rozkręca dopiero...