
Jak często jecie fast foody??
Nie wiem czy dobrze trafiłam..
Ale pytanie jest proste.
Jak czesto siegacie po fast foody, mam na mysli bardziej jedzenie typu mc, kfc niz chipsy

rzadko, kiedy już bardzo nic mi się nie chce robić samej. ogólnie staram się unikać i w sumie wolę własne żarcie ;p

Jedyne co wcinam na okrągło to kebaby-i jakoś nie mogę się powstrzymać

ja raczej rzadko, w kfc nigdy nie jem, w mcd jak już to lody, bo większości rzeczy z tamtąd nie jem

Uuuf myslalam ze tylko ze mna jest cos nie tak
ja jem codziennie fast foody, inaczej nie umiem
Od ponad 2 lat, moja'dieta' przez co schudlam jakies 8 kg
jak jeszcze sie uczylam to wygladalo to tak : jak mialam do szkoly na 8 to wbijalam do kfc.. cos na wynos.. spoznialam sie zawsze kilka min.. wcinalam sniadanie kfc na lekcji.. pozniej mialam zawsze jakas luźną lekcje typu religia, wf... kierunek mc.. wracalam na reszte lekcji.. po szkole zachaczalam jeszcze raz o kfc lub mc.. albo kebabik.. a wieczorem okolo 20 z boyem lecialam na pizze..
i tak codziennie!! nie pamietam kiedy ostatnio jadlam obiad w domu..

też najczęściej kebab lub pizza zdarza się ,że raz w tyg a jest i tak ,że przez miesiąc nic nie wciągne :p różnie a w Mac`u nie jadam
Swoją drogą, amerykanie pokazali fajne doświadczenie, jak przez 3msc można schudnąć, żywiąc się w Mac`u Także to nie kwestia jedzonka, a regularnego odżywiania w racjonalnej ilości

do jedzenia z MC i KFC to sięgam raczej bardzo żadko, choć w wakacje oczywiście będzie to częstsze-więcej wyjazdów do miasta ale oczywiście w mojej wsi jest tak zwana budka z szybkim jedzeniem to zdarza się że raz w tygodniu, ale zazwyczaj jest to tylko bułka z sosem

Uwielbiam fast-foody, ale staram się je ograniczać i jem rzadko góra 2 razy w miesiącu.
Kiedyś zdarzało się jednak jeść jakąś pizze czy kebaba po 2-3 razy w tygodniu.

W czasie liceum raz na 6-8 miesięcy Obecnie też rzadko, raz na miesiąc, półtora. Nie mam teraz maminych obiadków no i Kraków kusi kebabikami

tak statystycznie to wyjdzie raz w tygodniu pewnie, czasem trafi się, że jem 2 razy w tygodniu, a w następnym w ogóle nic, więc trudno powiedzieć, czy często

Nie cierpię MC, więc tam fast foodów w ogóle nie jem. Mają tylko dobre lody Frytki są przeobrzydliwe.
Za to kocham KFC. I mimo że ogólnie nie przepadam za mięsem to ich stripsy uwielbiam. Dlatego B-Smarta jem 3-4 razy w miesiącu. Czasami też max 1 raz w miesiącu wyskoczymy na kebaba i kilka razy na miesiąc wpadam do mamuśki na domową pizzę
No i jak jestem w Rzeszowie to obowiązkowo zapiekanka rzeszowska

czasem czipsy ,a tak to chyba wgl , wole sobie sama zrobić domową pizze lub kebaba zdrowsza i wiem co jest w środku ;p