Podłoga, materac, dywan, karimata wszystko całkiem spoko Jeśli go już trochę znasz to nie widzę problemu. Swoją drogą chwytliwy tytuł wątku, myślę, że wiele dziewczyn weszło żeby zobaczyć o co chodzi.
Haha ja pomyslalam od razu o spaniu w jednym lozku
No i oczywiscie jesli nie w lozku to smialo bym sie zgodzila. Nie ma w tym nic zlego. Czesto koledzy u mnie nocowali gdy przykladowo mieli w weekend zjazd a ja akurat bylam w swoim mieszkaniu na weekend a nie u rodzicow - wczesniej na materacu a jak dorobilam sie kanapy to na niej. Mialam do nich zaufanie wiec nie byl to dla mnie problem.
Taak! Sama myślałam, że jakieś trudne sprawy, jak to na Vintedach niekiedy można spotkać, że ona go kocha, on ją nie, zbliżyli się i stało się CO ROBIĆ! . A tu proszę, zaskoczenie
Ja nie miałabym problemu gdyby spał na jakimś materacu/podłodze czy gdzieś osobno. W każdym momencie jeśli coś by się działo - masz prawo go wypieprzyć w siną dal
po co Ty to odgrzebujesz..... dziewczyna logowała się 3 miesiące temu i temat też był wtedy obgadany a Ty odgrzewasz starego schabowego - po co ?