Oo, ja pamiętam taką akcję! Myślałam,że spalę się ze wstydu :< byłam w wakacje na zakupach w Biedronce. Wszystko fajnie, zapłaciłam, wychodzę, idę do auta i walę siatki do samochodu. Wsiadam,chcę odjeżdzać a ochroniarz z Biedronki wali mi w szybę,krzyczy, macha. Pełno ludzi się gapi, jakbym conajmniej okradła pół marketu,wystraszona otwieram szybę i co słyszę : " Nie chciałabyś się może umówić na kawę, pogadać ? "
Mnie też faceci nie podrywali więc nie mam takich historii ale mój K. zawsze mi śpiewa jak przychodzę po kąpieli do łóżka "Mokre włoski u Księżniczki ślicznie pachną jak kiełbaska" cokolwiek to znaczy...
Haha, też mam przeprosty, ale ludzi to przeraża .
A co do tekstu - raz jeden koleś spytał się mnie, czy mam cukrzycę, bo jestem taka słodka
Do mnie kiedyś na imprezie przyszedł wstawiony kolega z kaktusem w doniczce i mi się oświadczył Jeśli kaktus miał symbolizować naszą "miłość" to czarno to widzę
Mnie tylko koleś nazywał dojrzała brzoskwinką co mnie rozwaliło toalnie. Dobrze ,eże to była znajomośc internetowa ... moglam szybko zniknąć usłyszałam też ,że mam ząbki jak rekinek - taki komplement
ja kiedyś idąc przez park (jesienią) zostałam zaczepiona przez uśmiechniętego od ucha do ucha faceta, który wyciągnął rękę z kasztanem mówiąc "wybrałem najładniejszy jaki był"
Hahahaha ,wiesz sens tych słów dotarł do mnie dopiero po kilku latach jak do tego drorosłam hahahaha
On po prostu zastosował znany podryw na kasztana! tylko lekko go zmodyfikował dodając formułkę, że niby najpiękniejszy @jadziaaaa
w sumie to nawet bardzo prawdopodobne bo akurat tego rodzaju teksty wtedy królowały w internecie
jezuuuu, ja mam chyba pecha do takich podrywów, większość w dodatku jest sprośna... kiedyś np. dostałam taką wiadomość:
"Na zawsze moj baby ?
Szukam kobiety bez dzieci, w celu oferty zawarcia
związkumałżeńskiego, zaręczyn małżeńskich. Dziś,
mając 40 lat, możemy się wprowadzić do właśnie nabytego,
dużego, nowego domu wolnostojącego, położonego gdziekolwiek
na świecie, który zamierzam kupić bez zaciągania pożyczki.
W naszym wspólnym życiu nie będzie nam brakować niczego
co jest konieczne i niezbędne na nasze stałe wydatki,
niepotrzebując (ty & ja) pracować do końca życia.
To jest poważna oferta, to jest moje życie,
które chcę z kimś dzielić.
Proszę o odpowiedz tylko, gdy jesteś zdeterminowana
& akceptujeszmoją ofertę i wtedy będziemy mogli zaplanować
nasz związek w następnej korespondencji, przez e-mail:
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Roberto (przeprowadzka za granicę)
Obecnie w Paryżu
Ps. Tłumaczenie zostało uprzejmie dokonane przez tłumacza-człowieka,
ale pózniej będę musiał używać niedokładnego online tłumacza."
Przejrze wiadomości, może jeszcze coś ciekawego znajdę