Dziewictwo – przed czy po ślubie?

Strona 2 / 5

Maartaxde
Maartaxde
5518 lat temu
Maartaxde • 8 lat temu
ja osobiście mam chłopaka dwa lata i my jeszcze nic ten tego :D ja sama mam opory i boję się bo teraz w modzie "licealne ciąże" i ja nie chcę mieć takiej przygody ;) nie to żeby mi przeszkadzały takie osoby ;) więc poczekam aż skończę szkołę xd ale nie wiem czy mi się to uda ;)

Nieznany profil • 8 lat temu
A ile masz lat, jeśli można zapytać? :) @Maartaxde

Maartaxde • 8 lat temu
jasne że mozna xd w sierpniu 19 @monawerona xd

Nieznany profil • 8 lat temu
To tylko pogratulować wstrzemięźliwości wam obojga. W gruncie rzeczy ja uważam, że nie ma idealnego wieku na seks i rozpoczęcie współżycia. Zaczyna się ono wtedy kiedy dwie osoby są na to gotowe i tego chcą. Życzę Wam, aby to się stało jak najwcześniej. Bo jednocześnie uważam, że seksualność między dwojgiem ludźmi jest piękna i warto korzystać z tej możliwości. :) @Maartaxde

Dużo razy rozmawiamy o tym chcemy już być po ale ja mam obawy jestem typem panikary przepraszam że takie rzeczy poruszam na ogólnym forum i możecie uznać mnie za nie wiem kogo ..

ksanaru
ksanaru
17.61k8 lat temu

@Maartaxde za co ty przepraszasz.. Reprezentujesz postawę godną naśladowania!

jadziaaaa
jadziaaaa
7908 lat temu
jadziaaaa • 8 lat temu
mnie jeszcze jeden absurd kościelny rozbawia :D mianowicie osoby, które ze sobą mieszkają i planują wspólne życie (dotyczy to głównie narzeczonych) nie mogą przed ślubem 3 miesiące mieszkać razem :D i zawsze mnie zastanawiało jak to działa skoro oni za te 3 miesiące już będą małżeństwem a mieszkają razem np od miesiąca/roku/dwóch lat itd a mimo to ktoś się musi wyprowadzić żeby nie złamać nakazów kościoła z których trzeba się wyspowiadać może mi to ktoś wytłumaczyć?:)

Nieznany profil • 8 lat temu
Ja pierwszy raz o tym słyszę. Ale ja akurat nie znam się na tamtejszych zasadach, więc nie zagłębiałam się w to. Ale również jestem ciekawa jeśli takie coś zachodzi. :)

sailor • 8 lat temu
Ja też nigdy o tym nie słyszałam. Wiem tylko, że mieszkanie bez ślubu jest grzechem.

ja to wiem z opowieści przyjaciółki

mówiła że 3 miesiące przed ślubem jest spowiedź a potem druga tuż przed ceremonią. i jej ksiądz powiedział (na naukach też mówili podobno) na tej pierwszej że mają nie mieszkać razem a na tej drugiej zapytał czy przestrzegali tego nakazu

pewnie bierze się to stąd o czym mówiła sailor- że mieszkanie bez ślubu jest grzechem.

monawerona
Nieznany profil
2.91k8 lat temu
jadziaaaa • 8 lat temu
mnie jeszcze jeden absurd kościelny rozbawia :D mianowicie osoby, które ze sobą mieszkają i planują wspólne życie (dotyczy to głównie narzeczonych) nie mogą przed ślubem 3 miesiące mieszkać razem :D i zawsze mnie zastanawiało jak to działa skoro oni za te 3 miesiące już będą małżeństwem a mieszkają razem np od miesiąca/roku/dwóch lat itd a mimo to ktoś się musi wyprowadzić żeby nie złamać nakazów kościoła z których trzeba się wyspowiadać może mi to ktoś wytłumaczyć?:)

Nieznany profil • 8 lat temu
Ja pierwszy raz o tym słyszę. Ale ja akurat nie znam się na tamtejszych zasadach, więc nie zagłębiałam się w to. Ale również jestem ciekawa jeśli takie coś zachodzi. :)

sailor • 8 lat temu
Ja też nigdy o tym nie słyszałam. Wiem tylko, że mieszkanie bez ślubu jest grzechem.

jadziaaaa • 8 lat temu
ja to wiem z opowieści przyjaciółki :D mówiła że 3 miesiące przed ślubem jest spowiedź a potem druga tuż przed ceremonią. i jej ksiądz powiedział (na naukach też mówili podobno) na tej pierwszej że mają nie mieszkać razem a na tej drugiej zapytał czy przestrzegali tego nakazu :) pewnie bierze się to stąd o czym mówiła sailor- że mieszkanie bez ślubu jest grzechem.

Czytając to, tak pół żartem pól serio... Spłonę w piekle! @jadziaaaa

jadziaaaa
jadziaaaa
7908 lat temu

@monawerona spokojnie kochana! nie ty jedna

Maartaxde
Maartaxde
5518 lat temu
ksanaru • 8 lat temu
@Maartaxde za co ty przepraszasz.. Reprezentujesz postawę godną naśladowania! :)

jej, aż mi się miło zrobiło @ksanaru

smiling95
smiling95
9128 lat temu

Ja mam 20 i też jestem dziewicą ale to dlatego że nigdy nie miałam nawet chłopaka Czasem w gronie znajomych czuję się jak kosmitka

sailor
sailor
10.69k8 lat temu
Maartaxde • 8 lat temu
ja osobiście mam chłopaka dwa lata i my jeszcze nic ten tego :D ja sama mam opory i boję się bo teraz w modzie "licealne ciąże" i ja nie chcę mieć takiej przygody ;) nie to żeby mi przeszkadzały takie osoby ;) więc poczekam aż skończę szkołę xd ale nie wiem czy mi się to uda ;)

Malinowa92 • 8 lat temu
@Maartaxde Czasami wystarczy chwila, zrobi się bardziej "gorąco" i się zaczyna :D Poza tym nie ma co się ciąży obawiać, wystarczy się odpowiednio zabezpieczyć ;) Nie to, żeby Cię namawiała, nic z tych rzeczy :) Ogólnie podziwiam za wytrzymałość ;)

Nieznany profil • 8 lat temu
Moim zdaniem zajście w ciążę jest na prawdę trudne i jeśli ktoś zabezpiecza się poprzez prezerwatywy i robi to za każdym razem czy bierze antykoncepcje regularnie tak jak trzeba, to nie ma bata na dzieciaka. Wiadomo, że żadna antykoncepcja nie daję 100%. Jedyną 100% antykoncepcją jest nieuprawianie seksu. Są przypadki dziewczyn co zaszły biorąc antykoncepcję, ale to są rzadkie przypadki po drugie wiele osób bierze tę antykoncepcję, więc jednak ona jest skuteczna i wiele kobiet wybiera taką formę antykoncepcji. @Malinowa92

@monawerona nie za bardzo rozumiem Twoją wypowiedź A poza tym prezerwatywa zawsze może pęknąć. I co to znaczy "brać antykoncepcję"

endorfines
Nieznany profil
2.13k8 lat temu
smiling95 • 8 lat temu
Ja mam 20 i też jestem dziewicą ale to dlatego że nigdy nie miałam nawet chłopaka :D Czasem w gronie znajomych czuję się jak kosmitka xD

@smiling95 ja mam 19 i wiem co czujesz też mam problem ze znalezieniem tego jedynego

Co do seksu przed ślubem, nie uważam tego za grzech, to co mówi kościół nie odzwierciedla współczesności, jestem wierząca, owszem, ale "brzydzi" mnie to, że ksiądz wie o małżeństwie, seksie i wychowywaniu dzieci więcej. Tak jak dziewczyny mówiły seks przed małżeński z tą jedyną osobą nie jest grzechem, ale zgadzam się z @sailor że włażenie do łóżka pierwszemu lepszemu jest obrzydliwe.

monawerona
Nieznany profil
2.91k8 lat temu
Maartaxde • 8 lat temu
ja osobiście mam chłopaka dwa lata i my jeszcze nic ten tego :D ja sama mam opory i boję się bo teraz w modzie "licealne ciąże" i ja nie chcę mieć takiej przygody ;) nie to żeby mi przeszkadzały takie osoby ;) więc poczekam aż skończę szkołę xd ale nie wiem czy mi się to uda ;)

Malinowa92 • 8 lat temu
@Maartaxde Czasami wystarczy chwila, zrobi się bardziej "gorąco" i się zaczyna :D Poza tym nie ma co się ciąży obawiać, wystarczy się odpowiednio zabezpieczyć ;) Nie to, żeby Cię namawiała, nic z tych rzeczy :) Ogólnie podziwiam za wytrzymałość ;)

Nieznany profil • 8 lat temu
Moim zdaniem zajście w ciążę jest na prawdę trudne i jeśli ktoś zabezpiecza się poprzez prezerwatywy i robi to za każdym razem czy bierze antykoncepcje regularnie tak jak trzeba, to nie ma bata na dzieciaka. Wiadomo, że żadna antykoncepcja nie daję 100%. Jedyną 100% antykoncepcją jest nieuprawianie seksu. Są przypadki dziewczyn co zaszły biorąc antykoncepcję, ale to są rzadkie przypadki po drugie wiele osób bierze tę antykoncepcję, więc jednak ona jest skuteczna i wiele kobiet wybiera taką formę antykoncepcji. @Malinowa92

sailor • 8 lat temu
@monawerona nie za bardzo rozumiem Twoją wypowiedź :P A poza tym prezerwatywa zawsze może pęknąć. I co to znaczy "brać antykoncepcję" ^.-

Jasne, że może pęknąć. Choć mnie nigdy nie pękła Brać tzn. w tym tabletki i plastry, które ja akurat preferuję @sailor

sailor
sailor
10.69k8 lat temu

@monawerona ahaaaa

Bo już myślałam, że piszesz jak jakiś szczyl z gimbazy

*bez obrazy dla gimnazjalistek

Malinowa92
Malinowa92
6.94k8 lat temu
Maartaxde • 8 lat temu
ja osobiście mam chłopaka dwa lata i my jeszcze nic ten tego :D ja sama mam opory i boję się bo teraz w modzie "licealne ciąże" i ja nie chcę mieć takiej przygody ;) nie to żeby mi przeszkadzały takie osoby ;) więc poczekam aż skończę szkołę xd ale nie wiem czy mi się to uda ;)

Malinowa92 • 8 lat temu
@Maartaxde Czasami wystarczy chwila, zrobi się bardziej "gorąco" i się zaczyna :D Poza tym nie ma co się ciąży obawiać, wystarczy się odpowiednio zabezpieczyć ;) Nie to, żeby Cię namawiała, nic z tych rzeczy :) Ogólnie podziwiam za wytrzymałość ;)

Nieznany profil • 8 lat temu
Moim zdaniem zajście w ciążę jest na prawdę trudne i jeśli ktoś zabezpiecza się poprzez prezerwatywy i robi to za każdym razem czy bierze antykoncepcje regularnie tak jak trzeba, to nie ma bata na dzieciaka. Wiadomo, że żadna antykoncepcja nie daję 100%. Jedyną 100% antykoncepcją jest nieuprawianie seksu. Są przypadki dziewczyn co zaszły biorąc antykoncepcję, ale to są rzadkie przypadki po drugie wiele osób bierze tę antykoncepcję, więc jednak ona jest skuteczna i wiele kobiet wybiera taką formę antykoncepcji. @Malinowa92

Oczywiście, że żadna metoda nie daje 100% pewności. Mi się wydaje, że większość wpadek jest przez stosunek przerywany, a to najgorsza z możliwych metod zabezpieczenia

Malinowa92
Malinowa92
6.94k8 lat temu
Maartaxde • 8 lat temu
ja osobiście mam chłopaka dwa lata i my jeszcze nic ten tego :D ja sama mam opory i boję się bo teraz w modzie "licealne ciąże" i ja nie chcę mieć takiej przygody ;) nie to żeby mi przeszkadzały takie osoby ;) więc poczekam aż skończę szkołę xd ale nie wiem czy mi się to uda ;)

Malinowa92 • 8 lat temu
@Maartaxde Czasami wystarczy chwila, zrobi się bardziej "gorąco" i się zaczyna :D Poza tym nie ma co się ciąży obawiać, wystarczy się odpowiednio zabezpieczyć ;) Nie to, żeby Cię namawiała, nic z tych rzeczy :) Ogólnie podziwiam za wytrzymałość ;)

Maartaxde • 8 lat temu
@Malinowa92 wiem, nie raz była taka gorąca chwila ;) ale ja mam obawy ale nie będę pisać tak publicznie bo za bardzo się wgłębię w naszą strefę intymną :D dziękuję ale czasem mam ochotę być już po :D

Ty nie musisz pisać, ja nie mam zamiaru Cię ciągnąć "za język" Powiem Ci tylko tyle, że nic na siłę. Bo jeżeli zrobisz to tylko dlatego, żeby mieć już to za sobą, to możesz być mocno zestresowana i może być tak, że się bardzo rozczarujesz na wszystko przyjdzie czas

Maartaxde
Maartaxde
5518 lat temu
Maartaxde • 8 lat temu
ja osobiście mam chłopaka dwa lata i my jeszcze nic ten tego :D ja sama mam opory i boję się bo teraz w modzie "licealne ciąże" i ja nie chcę mieć takiej przygody ;) nie to żeby mi przeszkadzały takie osoby ;) więc poczekam aż skończę szkołę xd ale nie wiem czy mi się to uda ;)

Malinowa92 • 8 lat temu
@Maartaxde Czasami wystarczy chwila, zrobi się bardziej "gorąco" i się zaczyna :D Poza tym nie ma co się ciąży obawiać, wystarczy się odpowiednio zabezpieczyć ;) Nie to, żeby Cię namawiała, nic z tych rzeczy :) Ogólnie podziwiam za wytrzymałość ;)

Maartaxde • 8 lat temu
@Malinowa92 wiem, nie raz była taka gorąca chwila ;) ale ja mam obawy ale nie będę pisać tak publicznie bo za bardzo się wgłębię w naszą strefę intymną :D dziękuję ale czasem mam ochotę być już po :D

Malinowa92 • 8 lat temu
Ty nie musisz pisać, ja nie mam zamiaru Cię ciągnąć "za język" :) Powiem Ci tylko tyle, że nic na siłę. Bo jeżeli zrobisz to tylko dlatego, żeby mieć już to za sobą, to możesz być mocno zestresowana i może być tak, że się bardzo rozczarujesz ;) na wszystko przyjdzie czas :)

pewnie @Malinowa92

gilgotka
gilgotka
3.05k8 lat temu

Jestem osobą wierzącą, ale nie które ,,zasady'' kościoła są dla mnie śmieszne.
Po pierwsze nie rozumiem w ogóle jak osoby, które nie współżyję (oczywiście czysto teoretycznie) i chodzi mi tu o księży mogą wypowiadać się o seksie, zakładaniu rodziny, in vitro itd. To tak jakbym poszła do dentysty żeby leczył mi serce.

Mieszkam z chłopakiem od prawie 3 lat, zamieszkaliśmy razem po dwóch latach związku i gdzieś tam w przyszłości raczej planujemy ślub.
Żyjemy jak małżeństwo, ale nikomu z rodziny to nie przeszkadza, oboje wierzymy w Boga, ale czujemy się odtrąceni przez kościół w pewien sposób.

Byliśmy kiedyś u spowiedzi i wiecie, jeśli już się idzie to lepiej mówić prawdę żeby faktycznie było nam lżej na sercu. Powiedzenie, że mieszkamy razem było wielkim błędem, oczywiście nawet nie chodziło już o sam seks tylko kwestie mieszkania. Ksiądz kazał mi się wyprowadzić od niego. Czujecie ? Nakazał wręcz i oczywiście rozgrzeszenia nie dostałam. Mimo to czasem w niedzielę i święta chodzimy do kościoła, ale boli mnie że praktycznie za każdym razem jest poruszany temat właśnie mieszkania razem, seksu przedślubnego i jacy to my grzesznicy.

Ludzie robią o wiele gorsze rzeczy niż uprawianie seksu z osobą którą się kocha. Moim zdaniem kościół nie powinien w ogóle w takie sprawy ingerować.

A słyszałyście teorie kościoła, że kobiety które stosują antykoncepcję doustną co miesiąc świadomie zabijają jedno dziecko ?

sailor
sailor
10.69k8 lat temu

@gilgotka tak, słyszałam tą "teorię". Tak samo jak tą, że w prezerwatywie wyrzucamy miliony prawie poczętych "dzieci"

gilgotka
gilgotka
3.05k8 lat temu
sailor • 8 lat temu
@gilgotka tak, słyszałam tą "teorię". Tak samo jak tą, że w prezerwatywie wyrzucamy miliony prawie poczętych "dzieci" :swinka:

O to tego nie znałam

Malinowa92
Malinowa92
6.94k8 lat temu
gilgotka • 8 lat temu
Jestem osobą wierzącą, ale nie które ,,zasady'' kościoła są dla mnie śmieszne. Po pierwsze nie rozumiem w ogóle jak osoby, które nie współżyję (oczywiście czysto teoretycznie) i chodzi mi tu o księży mogą wypowiadać się o seksie, zakładaniu rodziny, in vitro itd. To tak jakbym poszła do dentysty żeby leczył mi serce. :/ Mieszkam z chłopakiem od prawie 3 lat, zamieszkaliśmy razem po dwóch latach związku i gdzieś tam w przyszłości raczej planujemy ślub. Żyjemy jak małżeństwo, ale nikomu z rodziny to nie przeszkadza, oboje wierzymy w Boga, ale czujemy się odtrąceni przez kościół w pewien sposób. Byliśmy kiedyś u spowiedzi i wiecie, jeśli już się idzie to lepiej mówić prawdę żeby faktycznie było nam lżej na sercu. Powiedzenie, że mieszkamy razem było wielkim błędem, oczywiście nawet nie chodziło już o sam seks tylko kwestie mieszkania. Ksiądz kazał mi się wyprowadzić od niego. Czujecie ? Nakazał wręcz i oczywiście rozgrzeszenia nie dostałam. Mimo to czasem w niedzielę i święta chodzimy do kościoła, ale boli mnie że praktycznie za każdym razem jest poruszany temat właśnie mieszkania razem, seksu przedślubnego i jacy to my grzesznicy. Ludzie robią o wiele gorsze rzeczy niż uprawianie seksu z osobą którą się kocha. Moim zdaniem kościół nie powinien w ogóle w takie sprawy ingerować. A słyszałyście teorie kościoła, że kobiety które stosują antykoncepcję doustną co miesiąc świadomie zabijają jedno dziecko :D ?

Dokładnie, księża nie powinni się wypowiadać na te tematy, bo w zasadzie nie mają o nich bladego pojęcia. (oczywiście są takie przypadki, gdzie wiedzą, ale to rozmowa na inny temat chyba )

I coraz bardziej wkurza mnie to, że pchają się z buciorami do naszego prywatnego życia i coraz częściej w ogóle do naszych łóżek. Czym odpychają od siebie wiele osób, a potem dziwią się, że do Kościoła przychodzi coraz mniej wiernych...

O tej teorii nie słyszałam nigdy, ale to chore... W ciąże nie jest tak łatwo zajść i niech nie gadają głupot. Czego to oni jeszcze nie wymyślą? Chyba zrobią wszystko, aby omamić ludzi...

Czasami jak w pracy włączam radio to wskakuje Radio Maryja... Żebyście wiedziały jakie tam głupoty ludziom wciskają... SZOK!

jadziaaaa
jadziaaaa
7908 lat temu
gilgotka • 8 lat temu
Jestem osobą wierzącą, ale nie które ,,zasady'' kościoła są dla mnie śmieszne. Po pierwsze nie rozumiem w ogóle jak osoby, które nie współżyję (oczywiście czysto teoretycznie) i chodzi mi tu o księży mogą wypowiadać się o seksie, zakładaniu rodziny, in vitro itd. To tak jakbym poszła do dentysty żeby leczył mi serce. :/ Mieszkam z chłopakiem od prawie 3 lat, zamieszkaliśmy razem po dwóch latach związku i gdzieś tam w przyszłości raczej planujemy ślub. Żyjemy jak małżeństwo, ale nikomu z rodziny to nie przeszkadza, oboje wierzymy w Boga, ale czujemy się odtrąceni przez kościół w pewien sposób. Byliśmy kiedyś u spowiedzi i wiecie, jeśli już się idzie to lepiej mówić prawdę żeby faktycznie było nam lżej na sercu. Powiedzenie, że mieszkamy razem było wielkim błędem, oczywiście nawet nie chodziło już o sam seks tylko kwestie mieszkania. Ksiądz kazał mi się wyprowadzić od niego. Czujecie ? Nakazał wręcz i oczywiście rozgrzeszenia nie dostałam. Mimo to czasem w niedzielę i święta chodzimy do kościoła, ale boli mnie że praktycznie za każdym razem jest poruszany temat właśnie mieszkania razem, seksu przedślubnego i jacy to my grzesznicy. Ludzie robią o wiele gorsze rzeczy niż uprawianie seksu z osobą którą się kocha. Moim zdaniem kościół nie powinien w ogóle w takie sprawy ingerować. A słyszałyście teorie kościoła, że kobiety które stosują antykoncepcję doustną co miesiąc świadomie zabijają jedno dziecko :D ?

ja znam młode małżeństwo (mają rocznego synka), które podczas stosunków się zabezpiecza żeby nie zajść w kolejną ciąże i np ten chłopak-mąż-ojciec jest osobą wierzącą i się spowiada po każdym stosunku z zabezpieczeniem. tłumaczy to tym, że nie pozwala właśnie dziecku się urodzić

sailor
sailor
10.69k8 lat temu

@Malinowa92 co tam słyszałaś? Powiedz? haha

1 2 3 4 5
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.