Ja również znalazłam już swój ideał mężczyzny- wysoki, wysportowany, mega przystojny, stylowy, do tego bardzo inteligentny, opiekuńczy i kochający
mój ideał siedzi właśnie obok mnie
dla mnie najważniejsze jest, aby się dogadywać...aby jedna osoba drugiej nie zabierała wolnej przestrzeni, która w każdym związku powinna być, bo inaczej człowiek się dusi ;P ... nie niszczyła jej osobowości, nie próbowała zmieniać na mus, nie robiła zakazów jak jakiś rodzic....każdy ma swój rozum i jeżeli nie wie co i jak powinien robić znaczy, że się do tego związku nie nadaje ;P i żadne nakazy zakazy nie pomogą jeżeli ktoś chce zboczyć ze ścieżki bycia razem ;P ;P ;P
najważniejsze, aby w partnerstwie była przyjaźń, zrozumienie oraz ZAUFANIE i brak chorej zazdrości... nikt nie powinien wykorzystywać drugiej osoby, tylko starać się robić wszystko by była szczęśliwa...
co do wyglądu - zawsze lubiłam nietypową, wyjątkową urodę i mój mężuś taki właśnie jest piękny brzydal
nie wyobrażam sobie nikogo innego z kim mogłabym się związać....
dla mnie najistotniejsze jest to, żebym potrafiła z nim o wszystkim rozmawiać i taki ideał znalazłam
Ja wiecznie szukałam ideału i ciągle się zawodziłam bo idealni z wyglądu byli dupkami, a z charakteru nigdy na ideał nie mogłam trafić a teraz znalazłam swoją drugą połówkę i totalnym paradoksem było dla mnie to że się w ogóle zeszliśmy bo nie podobał mi się do końca i denerwował mnie jego styl bycia ale zaiskrzyło ze względu na to, że była chemia, potrafiliśmy rozmawiać godzinami a do tego bardzo o mnie dbał i się starał Dalej się docieramy, oboje staramy się być lepszymi ludźmi i walczymy z cechami charakteru które przeszkadzają w byciu razem, a pielęgnujemy te, które pokochaliśmy W dodatku zaraził się ode mnie dbaniem o siebie i teraz jest moim najpiękniejszym brodaczem
Mój ideał w pracy siedzi! Zawsze marzyłam o mężczyźnie, który będzie gotował! I znalazłam. Do tego potrafi się mną zaopiekować, rozśmieszyć, pamięta o rzeczach, o których ja sama czasami zapominam.
Jak ostatnio sobie myślałam to doszłam do wniosku, że mój Olek jest jak mój Tata
Ja swój ideał już znalazłam. Męski,przystojny,zaradny,pewny siebie,odpowiedzialny, wierny, czuły, inteligentny, opiekuńczy, konkretny, przedsiębiorczy,pomocny,zabawny... i tak dalej i tak dalej
Mój ideał mężczyzny zmienia się z każdą przeczytaną książką.
a w życiu? kiedyś miałam ideał, ale związałam się z jego kompletnym przeciwieństwem... i jest najlepiej.
Napewno wysoki i starszy ode mnie z duuuużym poczuciem humoru, i podobnym charakterem do mojego, szczery , uczciwy i romantyczny
Hahaha @Villemo mam tak samo! Już tyle było tych moich ideałów, że trudno spamiętać..
Ale z tych największych to Aleksander z "Jeźdzca Miedzianego", Rhett Butler z "Przeminęło z Wiatrem", Pan Darcy z "Dumy i Uprzedzenia", Dominik z "Sagi o Ludziach Lodu", Hrabia Wentzel z "Między ustami a brzegiem pucharu"...
A ty jakich masz swoich? Może natchniesz mnie do znalezienia nowej miłości
Mój ideał to człowiek który nie będzie miał sap co 5 minut o wszystko
ehh czy ja tak dużo wymagam?
Wysportowany i baaardzo elegancki pan musi dbać o siebie i wyglądać jak milion dolarów Fajnie żeby był oczytany i na każdy temat miał coś ciekawego do powiedzenia Nie wiem jak dla Was, ale mnie wystarczy, żebym czuła się z facetem bezpieczna. Jeśli tak jest, to ze wszystkim innym da się uporać
Opiekuńczy, zabawny, romantyczny, wrażliwy i twardy zarazem, szczery, wierny.
I taki jest mój Michał