Szampon w 100 % spełnił moje oczekiwania. Już bardzo długo na niego polowałam aż w końcu mam go <3 . Zacznę od tego, że cudownie pomarańczowo pachnie, ja jestem ogromną miłośniczką takich zapachów. Jak działa? włosy faktycznie po jego zastosowaniu zwiększają swoją objętość :D aż była w szoku . Szampon bardzo fajnie się pieni, super myje włosy i co najważniejsze nie mam po nim łupieżu oraz problemu z rozczesaniem włosów. 250ml starczy mi na długo bo kosmetyk jest bardzo wydajny, na plus jest również jego opakowanie :) , zdecydowanie go polecam :rzesy: .

Balea to moja ogromna miłość, więc i tu oczekiwałam równie dużego zadowolenia. Niestety tym razem ten żel z limitowanej edycji o zapachu mango oraz kwiatu męczennicy troszkę mnie zawiódł ;/ . Nie pachnie tak pięknie i intensywnie jak żele od Balea z których korzystałam. Zapach, który wyczuwam to tylko delikatne mango i nic więcej, kolor żelu to taka galaretka z prześwitami pomarańczowego koloru. Żel nie pieni się również tak mocno jak inne żele dlatego bardzo mnie to zaskoczyło. Oczekiwałam od niego troszkę więcej ale niestety, zły nie jest bo ciało myje dobrze. Mogę go polecić w 80% ;) .

Montagne Jeunesse to rewelacyjna marka, bo już mam z nią drugi raz styczność i jestem bardzo zadowolona :) . Ta maska jest świetna, rewelacyjnie oczyszcza moją skórę, cudowanie pachnie i nadaje świeżości mojej buzi a co najważniejsze mega ją odpręża. Szkoda tylko, że saszetka nie jest ;podzielona na dwie części bo te 15g starcza mi na dwie aplikacje :) . Polecam :rzesy: .

Olejek ten jest świetny pod każdym względem, nie przeszkadza mi nawet w nim to że nie pachnie ładnie :P . Kosmetyk jest ogromnie gęsty i wydaje się, że trzeba go dużo aby uzyskać efekt jaki się chce ale to nic mylnego bo 1-3 kropelkami ja uzyskuje to czego chcę. Olej niesamowicie nawilża, nadaje gładkości skórze i sprawia że wygląda bardzo zdrowo. Na pewno będę do niego wracać nie raz :) . Polecam :rzesy: .