905

Ten swop zakończył się
15.05.2017 - 20:00

🎉 Zwyciężczyni

LanDrynkA
LanDrynkA 203500

Najbliższe oferty

nexttime 180004
cynamonek 172000

Produkty w tym swopie

Balea
Balea
The Body Shop
Stenders

Recenzja testerki

Dodana w dniu 10.05.2017

Cudowna pianka do golenia o zapachu arbuzowo-kokosowym. Uwagę przyciąga kolorowym opakowaniem a także dość specyficznym zapachem, który przypadł mi bardzo do gustu. Głównie można wyczuć arbuza, który jest moim ulubionym owocem. Dzięki zapachowi golenie jest naprawdę przyjemnością. Pianka jest bardzo wydajna i wystarczy naprawdę mała ilość.Troszkę obawiałam się, że produkt będzie wysuszał skórę, a na to aktualnie nie mogę sobie pozwolić ze względu na kurację laserową, ale jednak jest idealny, wręcz delikatnie nawilża. Napewno skuszę się na inne produkty!

Przeczytaj całą recenzję

Recenzja testerki

Dodana w dniu 10.05.2017

Krem do rąk Balea Tropic Fun. Uwielbiam kremy do rąk o bardzo intensywnych i rześkich zapachach. Ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Głównie wyczuwalny jest ananas. Kremik ma lekką konsystencję, dzięki czemu szybko się wchłania i świetnie nawilża. Pozostawia skórę pachnącą i wygładzoną. Skusiłam się na niego również przez cudowne kolorowe opakowanie. Myślę, że zostanie ze mną na dłużej.

Przeczytaj całą recenzję

Recenzja testerki

Dodana w dniu 10.05.2017

Masło do ciała The Body shop o zapachu satsuma, czyli mandarynki. Posiadam z tej serii krem do rąk i jak tylko zobaczyłam w swopie masło to pobiegłam do sklepu sprawdzić czy zapach jest taki sam jak kremu, w którym się zakochałam. Jednak zapach jest troszkę inny-bardziej mdły i sztuczny, ale i tak mi się podoba i nie żałuję, że wybrałam ten produkt. Pozostaje naprawdę długo na skórze. Dzięki zawartości olejeku eterycznego z mandarynek, masłu shea i masłu kakaowemu nawilża skórę i pozostawia ją gładką.

Przeczytaj całą recenzję

Recenzja testerki

Dodana w dniu 10.05.2017

Stenders suflet pod prysznic. Markę Stenders poznałam dzięki fenomenalnie pachnącym kulą do kąpieli, jednak do sklepu stacjonarnego mam dość daleko , a za granicą nie mam wogóle dostępu do nirgo. Dlatego też, gdy zobaczyłam ten produkt wiedziałam, że swop będzie mój. Był to genialny wybór, bo wszystkei produkty są idealne a ten jest wisienką na torcie! Po otwarciu produktu unosi się naturalny i rześki zapach grejpfruta. Sulet/pianka bardzo łatwo się rozprowadza i szybko spłukuje, delikatnie oczyszczając. Skóra jest po użyciu bardzo delikatna i nawilżona. Jest to najprzyjemniejszy umilacz prysznicowy jaki miałam okazję wypróbować. Myślę, że przy kolejnej wizycie skuszę się na inne zapachy.

Przeczytaj całą recenzję

Powiedz nam co myślisz!