Ta odżywka zdecydowanie spełnia swoje zadanie. Nawilżenie i odnowa włosów to jej drugie imię. Konsystencja dość gęsta, dlatego odżywka będzie wydajna, zapach nieziemski, szkoda, że nie utrzymuje się dłużej na włosach. Zawarte w odżywce trzy rodzaje nawilżaczy do włosów czyli oliwa z oliwek, olej avocado i masło shea bardzo ładni odżywiają i poprawiają stan włosów suchych i zniszczonych. Tą odżywkę zdecydowanie polecam kręconowłosym dziewczynom. Będziecie zadowolone z nie obciążonych i miękkich włosów. Opakowanie jest dość wygodne, jednak zamknięcie lekko szwankuje i nie domyka się dobrze. Jednak rekompensatą są miękkie i zadbane włosy.

Kremik idealnie nawilża dłonie. Wsiąka bardzo szybko i nie pozostawia tłustej powłoki na dłoniach. Chwilę po użyciu możemy wracać do dalszych czynności. Uwielbiam pojemność tego kremu, 50ml to idealna dawka kremu na taki czas bym była z niego zadowolona oraz by nie zdążył mi się znudzić. W torebce nie zajmuje zbyt dużo miejsca i znajduje się w bardzo solidnie wykonanej tubce. Jednak zapach zdecydowanie nie mój... Niby zapach kwiatu Monoi, piękny i delikatny, to coś mi nie gra. Nie spodobał mi się i stawiam na inne wersje zapachowe z tej serii.

Nie jestem zwolenniczką tych masek, jednak ta chyba jest dobrana dobrze do mojej cery. Przeznaczona jest do cery tłustej. Zawiera jagody acai, ziarna arganowca oraz owoce dzikiej róży. Maska oczyszcza pory i rzeczywiście wyrównuje poziom sebum na twarzy. Odpoczywałam sobie z tą maską 20 min na twarzy i stwierdziłam, że zapach ma przyjemny. :) Po czym nawet łatwo udało mi się zmyć ją z twarzy. Później moja cera była rozjaśniona, odżywiona i bardzo przyjemna w dotyku. Myślę, że osoby z tłustą cerą mogą spokojnie sięgnąć po tą maskę. Sprawi, że poczujemy ulgę, a nasza twarz będzie rozpromieniona.

Masło do ciała tutti frutti wersja z papają. Owocowa rozkosz, zapach jak dla mnie za słodki, jednak konsystencja produktu rzeczywiście jest jak masło. Nie zdawałam sobie sprawy, że tego typu produkty tak cudownie nawilżają! Nigdy nie decydowałam się na masła do ciała, ponieważ są w tych zakręcanych pojemniczkach, co nie ułatwia korzystania z produktu, jednak po takim nawilżeniu i działaniu - przerzucam się na masła! SUPER! To przy okazji zawiera maleńkie drobinki, jakby ziarenka, które masują naszą skórę podczas wcierania masła i zapewne mają w sobie skoncentrowane składniki odżywcze, bądź witaminy, które upiększą dodatkowo naszą skórę.